Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

syczy gąsior do gąsiora
widzisz laskę tę z jeziora
pływa dumna jak królowa
długa szyja kształtna głowa
pływa dama ważna taka
jakby lepsza była jaka

kiedyś gdy ją podrywałem
dziobem prosto w łeb dostałem
strach jest podejść do niej blisko
zaraz zła jest jak to psisko

piękna jest jak miss gęsiowa
każda inna niech się schowa

lecz co z tego że jest piękna
gdy dla innych niedostępna
i co z tego że z niej dama
kiedy może zostać sama

Opublikowano

sypiesz rymem już od rana
dowcip leci jak z rękawa
kiedy widzę owe damy
utożsamiam je z gęsiami
;-)

rozśmieszyła mnie dziś NOWA
ale morał z wiersza schowam
ku przestrodze gdybym sama
chciała "zgęsieć tak na amen

cieplutko pozdrawiam :)))
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Krysiu nie zgęsiej, bo po co Ci potem takie morały słuchać, miło mi, że zajrzałaś, dziękuję za sympatyczne wierszyki.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Opublikowano

No i jest kolejna wierszowanka. Piszą komentatorzy, że się uśmiali. Czy ja wiem... Ale co takie śmieszne jest? Banalna bajeczka. Prosta, jak konstrukcja,...no...wiadomo. :).

Troszkę wypełniaczowych zaimków (tę, ją, to...itd) i innnych słówek. Takie formy wymagają kunsztu językowego, aby zafascynować. Inaczej jest...jak mam napisać...norma. Pozdrawiam. E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ELa ma trochę racji z tymi wypełniaczami, ale widzę, że zrobiłaś postępy
w pisaniu. "Musisz" mi obiecać, żę będzie jeszcze lepiej.. ;) Ja w to wierzę.
Wyżej to, co udało mi się w "locie" wyłapać.
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tak droga Elu jest kolejna wierszowanka, prosta jak budowa cepa, takie mi się układają i takie publikuję, widocznie to jest mój styl.
Mogą Ci się nie podobać, to normalne, ale nie możesz decydować za innych, czy im się ma coś podobać, czy nie.
Przepraszam bardzo, ale wydaje mi się, że to nie Ty decydujesz co jest poezją i co powinno się czytać i co podobać.
Każdy pisze inaczej, każdy przekazuje co chce, jak chce, dlaczego mnie nie wolno?
Ja jak może zauważyłaś szanuję twórczość wszystkich jednakowo, nigdy nie piszę, że brzydko, źle , że mi się niepodoba. Wprost przeciwnie wpisuję się tylko wtedy, kiedy coś mi się podoba, niech to będzie nawet mały urywek, jeden wers, ale pochwalę.
Bo moim zdaniem o tym co się ma podobać nie decyduje nawet najbardziej wytrawny i znający się na rzeczy poeta, tylko odbiorca tego co robimy.
Widzę, że jedynym i największym Twoim zarzutem, nie jest nawet technika, tylko to, że jest to prosta konstrukcja. I niech taka będzie, a czy to bardzo boli i przeszkadza przeczytać zwykly prosty wierszyk? moim zdaniem nie, ale mogę sie mylić.
Mimo wszystko dziekuję za zainteresowanie, za chęć czytania i komentowania.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ELa ma trochę racji z tymi wypełniaczami, ale widzę, że zrobiłaś postępy
w pisaniu. "Musisz" mi obiecać, żę będzie jeszcze lepiej.. ;) Ja w to wierzę.
Wyżej to, co udało mi się w "locie" wyłapać.
Pozdrawiam... :)



Dziękuję Nato za odwiedziny, a przede wszystkim za to, że widzisz postępy i za wiarę, że będzie lepiej.
Szkoda, że nie mogę obiecać Ci, że będzie lepiej, ponieważ nie mam wpływu na to co mi się układa. Ale wierz mi, że bardzo bym chciała, aby było coraz lepiej i tylko lepiej, aż będzie całkiem dobrze.
Chociaż zdaję sobie sprawę, że i tak nigdy wszystkich nie zadowolę.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tak droga Elu jest kolejna wierszowanka, prosta jak budowa cepa, takie mi się układają i takie publikuję, widocznie to jest mój styl.
Mogą Ci się nie podobać, to normalne, ale nie możesz decydować za innych, czy im się ma coś podobać, czy nie.
Przepraszam bardzo, ale wydaje mi się, że to nie Ty decydujesz co jest poezją i co powinno się czytać i co podobać.
Każdy pisze inaczej, każdy przekazuje co chce, jak chce, dlaczego mnie nie wolno?
Ja jak może zauważyłaś szanuję twórczość wszystkich jednakowo, nigdy nie piszę, że brzydko, źle , że mi się niepodoba. Wprost przeciwnie wpisuję się tylko wtedy, kiedy coś mi się podoba, niech to będzie nawet mały urywek, jeden wers, ale pochwalę.
Bo moim zdaniem o tym co się ma podobać nie decyduje nawet najbardziej wytrawny i znający się na rzeczy poeta, tylko odbiorca tego co robimy.
Widzę, że jedynym i największym Twoim zarzutem, nie jest nawet technika, tylko to, że jest to prosta konstrukcja. I niech taka będzie, a czy to bardzo boli i przeszkadza przeczytać zwykly prosty wierszyk? moim zdaniem nie, ale mogę sie mylić.
Mimo wszystko dziekuję za zainteresowanie, za chęć czytania i komentowania.
Pozdrawiam serdecznie:)))

No, to mamy inaczej.:) Forum jest po to, aby dyskutować o wierszach - jednym się podobają, innym nie. Ja piszę także o tym, co mi się nie podoba. I dlaczego. Nie obrażam Ciebie, a wyrażam swoją opinię o pwierszu. Nie o NOWEJ! Nie potrafię słać słodkich buzioli. Piszę szczerze, co myślę i czuję "w sprawie" wiersza. Gdybym kadziła, wyglądać by mogło, że zależy mi na publiczności i rewanżach pod moimi wierszykami. A nie zależy.

Skoro publikujesz wiersze, musisz liczyć sę z różnymi opiniami, różnymi ludźmi o różnej wrażliwości. Ale o wierszach! Nie o Tobie.! W życiu! Serdeczności, nie gniewaj się! Elka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...