Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od nadmiaru słów w cudzych wierszach boli mnie głowa
nie wiem sama już czy niebo przychylać
czy własnym słowom dać dojść do słowa

czy szukać ich w pokrętnie wyginanych liniach
drzew którym pękają pnie od księżyca
czy w tkanych ze złych snów pajęczynach

tych moich słów co rozsypane pod powieką
uparcie odmawiają lirycznych powrotów
w szeregi grzeczne jak latarnie nad rzeką

Opublikowano

Zatrzymał mnie, jest w nim jakaś połyskująca tajemnicza magia, parę fajnych miejsc, jak:

czy własnym słowom dać dojść do słowa
drzew którym pękają pnie od księżyca
słów co rozsypane pod powieką
Ale rym, głowa -słowa, powieką -rzeką obniża jego wartość.

Serdecznie pozdrawiam :)

Opublikowano

Liko, to najprawdziwsza pajęczyna słów. Czytanie innych może bardzo pomóc, ale dłuuugie, trochę "miesza" w głowie i precyzja czytania spada, ja tak mam.!!!
Warto jednak próbować, gdy coś nas "pcha" do skreślenia przemyśleń. Pomimo myślowej zawieruchy chyba każdemu z nas udaje się nadać sens pisanym słowom.
Wyczuwam w powyższym delikatne rymy, które zdobią treść.
Pozdrawiam... :)
PS. Wróciłam, żeby jeszcze raz sobie to przeczytać.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O, i na tym właśnie Madziu polega ta pajęczyna. Jak jedną niteczkę zastąpić drugą. Jak znaleźć to brakujące coś?

Może spróbujesz pomóc w poszukiwaniach?
Dziękuję za zaczarowany...
Buziaki
Lilka
Opublikowano

:)))))) ach skąd ja to znam:))- mam na myśli pierwszy wers. Czytanie wierszy jak leci,to bardzo trune i męczące zadanie.Znacznie lepiej odczytuje się pomkilka wierszy jednego autora.Wtedy pierwszy wiersz odkrywa następne, kolejne uzupełniają pierwszy.Łatwiej budujemy obrazy, odczytujemy "język"poety. Nie będę rozwijał tej myśli tylkow skrócie podsumuję że lepiej samemu pisać wiersze niż czytać obce;))- pozdrawiam:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciekawa sprawa z tą selekcją wierszy i "wgryzaniem się" w całokształt twórczości jednego autora. Ja to stosuję w beletrystyce.
Odkrywam, a póżniej szukam, ryję jak kret albo nornica w dostępnych źródłach.
Bardzo Ci dziękuję za cenną radę i czas dla mojego wiersza
Pozdrawiam
Lilka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dobry wiersz, oryginalny i bardzo emocjonalny. Co do meritum, czytałem wspomnienia wrocławskiego "czołowego" gangstera "Greka" ("Byłem gangsterem" i sequele). Ożenił się w więzieniu z babką, która na niego czekała. Po ślubie, po przysługującym intymnym spotkaniu, napisał, a to zapamiętałem: nie wydawała się osobą bardzo wyposzczoną. Życie.  Grek umarł na covid w pandemii.  Pozdr. 
    • @Berenika97 nieraz już miałem dosyć, moja biblioteka o wsi i dworach obejmuje kilkaset pozycji. Mam unikatowe prace z międzywojnia różnych frakcji od potępiających politykę dworu aż do wychwalania ziemiaństwa. Sam należę do dwóch organizacji monarchistycznych. Klubu zachowawczo- monarchistycznego podchodzącego do monarchii w sposób naukowy i związku monarchistów polskich który pragnie powrotu królestwa polskiego. Byłem w delegacji polskiej do ostatnich potomków króla Augusta III w Dreźnie. Naszym przewodniczącym jest hrabia Henryk Sobański którego córka wyszła za hr Reja którego rodzina posiada zamek nad Loarą i tak dalej muszę już kończyć bo wzywają mnie obowiązki pozdrawiam was serdecznie Robert
    • @Robert Witold Gorzkowski  atam, ale dzięki. Ty jesteś niezwykły. To co zrobiłeś dla mnie, wysłałeś mi swoje publikacje.  Pięknie opisane,( to słowo- piękne to zbyt mało)  Berenika wszystko już napisała- to co zrobiłeś dla nauki i historii. Robert jeszcze tylko jeden aspekt- dziękuję za Tatę, bo jak zobaczył Ossendowskiego i między kartkami święte obrazki- miał łzy w oczach. Dziękuję Jak powiedziałam mu że robisz album o Maryi to powiedział że masz piękne Serce. Dziękuję
    • @huzarcBardzo dziękuję! Tak, dokładnie tak – melancholia jako postać, nie stan. Ktoś, kto mieszka z tobą, zna cię lepiej niż ty sam, i właśnie dlatego potrafi tak skutecznie wygaszać. Nie przez dramatyczny wybuch, ale przez ciche, codzienne odbieranie jasności.  @Migrena Twoje słowa są dla mnie darem. Bo widzisz w tym wierszu nie tylko ból, ale całą jego architekturę – metafory, napięcia, balansowanie. "Studium stanów lękowych i depresyjnych" – tak, to było pisane z wnętrza, nie z dystansu. I że to zobaczyłaś, że to nazwałaś... to dużo dla mnie znaczy.  Dziękuję za "pełną podziwu duszę"   :). Zostaję z wdzięcznością. Bardzo dziękuję!  @Annna2Bardzo dziękuję! Czasem wystarczy usłyszeć "będzie lepiej", żeby poczuć, że nie jest się samemu w tym wszystkim. Trzymam się.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Zwątpienie – tak, to dobre słowo. Melancholia pięknie wygląda w wierszach, ale w życiu jest znacznie mniej poetycka :) A że jej nie masz? Ciesz się tym i trzymaj daleko. Dziękuję za słońce – łapię każdy promień, jaki mogę. :) @Alicja_Wysocka To piękna metafora – dróżka, która sama nie wie. Bo tak właśnie jest: balansowanie, wahanie, niewiedzenie. Ale Twoje słońce pada na tę dróżkę i czyni ją trochę jaśniejszą.Dziękuję za słońce – łapię je wdzięcznie.:)
    • @Annna2 tak Ania to wyjątkowa osoba która nie raz zaskoczyła mnie swoją wiedzą historyczną w wierszach a niełatwo jest mnie czymkolwiek w mojej pasji i temacie zaskoczyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...