Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co to za mądrzy a jakże i po co
oni są wykształceni - ci którzy
i tak otaczają się ciemniakami
no bo wtedy to na pewno zyskują
prestiż i uznanie a co dopiero
żeby coś mogli z dobrego stracić -
po pierwsze dobre samopoczucie.

A tu można sobie popatrzyć z kim
mogłoby się być na uwięzi - niby że
nie więźniem nie poddanym
choćby i przypodobania się tym
od których można by było coś ugrać
a przynajmniej komuś pokazać się -
jakby nie było z najlepszej strony.

Opublikowano

Jacek Aleksander Mateusz SOJAN
Filip Nowak
Tali Maciej
Bo akurat Wy to wiecie (pewnie w przeciwieństwie do mnie), że coś jest takie, a nie inne (a ja to pewnie nawet nie wiem co piszę). I Wasza wiedza, Wasze umiejętności, Wasze słowa świadczą o Waszym znawstwie najlepiej, czyli niepodważalnie. A ja cóż, gratuluję Wam Waszej postawy i podważam Wasze znawstwo. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja Ci mówię, że napytasz sobie tylko biedy (wrogów) i jeszcze będziesz posądzona o TWA. Twój wybór. Ale zawsze to lepiej dla mnie, za co też dziękuję. I pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja Ci mówię, że napytasz sobie tylko biedy (wrogów) i jeszcze będziesz posądzona o TWA. Twój wybór. Ale zawsze to lepiej dla mnie, za co też dziękuję. I pozdrawiam

wrogowie są moimi przyjaciółmi
kocham ludzi i w nich wierzę:)))

a biedna jestem lub bogata
od zawsze
(co jest bogactwem a co biedą zależy od punktu widzenia)

teraz niby jestem ale
tak naprawdę mnie nie ma
i nigdy nie było
i może nie będzie

dzięki za troskę
nie dbam o siebie:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy nadajemy, czy nie nadajemy na tych samych falach, mniejsza z tym, a przynajmniej poezja zyskuje na różnorodności. Bo na pewno nie zyskuje na negowaniu (odsądzaniu od czci i wiary) wszystkiego, co tylko w innym guście i nie do pojęcia (wyobrażenia sobie) dla/przez niektórych miłośników poezji. Cóż mogę dodać, przede wszystkim to, co już powiedziałem Alinie Służewskiej, więc co się mam powtarzać. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A ja Ci mówię, że napytasz sobie tylko biedy (wrogów) i jeszcze będziesz posądzona o TWA. Twój wybór. Ale zawsze to lepiej dla mnie, za co też dziękuję. I pozdrawiam

wrogowie są moimi przyjaciółmi
kocham ludzi i w nich wierzę:)))

a biedna jestem lub bogata
od zawsze
(co jest bogactwem a co biedą zależy od punktu widzenia)

teraz niby jestem ale
tak naprawdę mnie nie ma
i nigdy nie było
i może nie będzie

dzięki za troskę
nie dbam o siebie:)



za co napytam sobie biedy
przecież jestem
niesamowicie spokojny człowiek:)))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No właśnie, kto kim/czym pogardza i co komu pochlebia, oto jest pytanie. Kto nie może pogodzić się z czyim gustem, kto kogo chce sprowadzić do własnego poziomu upodobań i widzimisię i/bo nie może zrozumieć, a tym bardziej odczuć, że (różnym) ludziom mogą smakować różne dania. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A czegoż to więcej można się spodziewać po Tobie, Twoje komentarze najlepiej świadczą o Tobie. Pozdrawiam

no
i matce się czasem dostaje
chyba dlatego że im więcej
daje tym mniej dostaje
ale co zrobić
już taka ze mnie matka szalona
co wiecznym dawaniem jest
niezaspokojona

więc nie gniewaj się Bajadera na mnie
jeśli chcesz
ciebie też przygarnę

i podobno z uśmiechem każdemu do twarzy
więc u mnie :) z :( się równoważy
dlatego zastygam wyłącznie w półuśmiechu

i wierz mi
to nie są zaczepki
tylko
chcę ciebie poznać
troszeczki :)))

wybacz jeśli uraziłam
pozdrawiam i przytulam ciepło - alka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy nadajemy, czy nie nadajemy na tych samych falach, mniejsza z tym, a przynajmniej poezja zyskuje na różnorodności. Bo na pewno nie zyskuje na negowaniu (odsądzaniu od czci i wiary) wszystkiego, co tylko w innym guście i nie do pojęcia (wyobrażenia sobie) dla/przez niektórych miłośników poezji. Cóż mogę dodać, przede wszystkim to, co już powiedziałem Alinie Służewskiej, więc co się mam powtarzać. Dzięki za wizytę. Pozdrawiam
o i właśnie jak Ewa skomentowała? pozytywnie czy nie?
plus jest, a jak odebrać cytat? na tych samych falach czy nie...
zatem śliska odpowiedź.
a cytat- jednoznaczny- lepszy pieniądz (uznani poeci) czekają na lepsze czasy. a w obrocie gorszy pieniądz czyli klepankowe TWA.
pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...