Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiedz, że tak, jak się kocha
dziecko, które przyszło właśnie na świat,
jak cień markizy w upalny dzień,
sztorm na Bałtyku, pierwszą komunię

piersi w twoich ustach. bałwochwalczy kształt
krokusów na trawnikach miasta, dźwigniętych z pośpiechu
spraw między muszeniem a pragnieniem.

przygarnij mnie po prostu.
pamiętaj. jesteś we mnie jak krokusy
w nabrzeżach Odry.

Dla Kaliope X

26.03.12.

Opublikowano

Ile tu zdecydowanej energii piękna wszystko co może zachwycać kojarzysz. Tylko razem było. Teraz też bo, jesteś we mnie jak krokusy, jest piękne. Pełny uniwersalizm odczytywania nadziei kochanków, rodziców, dzieci, tych których kochamy bezwarunkowo. Bezuciskowa klamra miłości Pozdrawiam

Opublikowano

A nno to mamy feler ... U Ciebie takie coś ?? KRA KRA zakrakała wrona patrząc na te krokusy !!! ... " W nabrzeżach Odry. " jak najbardziej nierozerwalne z wierszem i potrzebne jak korzeń każdej roślinie ale trawniki porastają nie tylko krokusami ! Ja na potrzeby wiersza nawet bym skłamał :-)
Bratki , stokrotki , te sprawy ...
Poza tym super ;-) CCieplutko :-)

Opublikowano

na mnie również największe wrażenie zrobiły krokusy, jest to tak sugestywne w wyrazie, że niemal czuje się ich zapach... czy krokusy pachną?
pozdrawiam, Anno i daję plus za wiersz
S.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...