Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak cudnie jest wiosną
obsypać się kwieciem
i wabić spragnione
motyle do siebie.

A potem, śród lata,
pod jabłek ciężarem,
uginać gałęzie,
nie skarżąc się wcale.

Jesienią pożegnać
śpieszące się ptaki
i czekać na zimę
jak drzewo potrafi.

W poświacie księżyca,
co w pełni się kłania,
nie dostrzec w ogóle
wszechświata otchłani.

Być dobra cząsteczką,
z tych drobnych najmniejszą
i o tym nie myśleć,
że można być świętą.

Styczeń 2012

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wiem, że nikt nie lubi być do nikogo porównywany, ale widzę w Twoim pisaniu podobieństwo do mojego. W moich wierszach też często mam tak, że zaczynam pisać o czymś innym, a puenta jest zupełnie inna, zaskakująca. Na innym portalu pewien gość, robi mi zarzuty z tego powodu, że nie jestem konsekwentna do końca, a ja tak mam i widzę że Ty też. Przez to jest mi raźniej. Dla mnie jest to fajne.
A jeśli chodzi o wiersz, jest oczywiście jak najbardziej w moim guście. Już chyba Ci kiedyś pisałam, że jak na mężczyznę w Twoich wierszach jest wyjątkowa delikatność, wrażliwość, posiadasz zdolność spostrzegania wokół siebie drobnych rzeczy, które potem pięknie opisujesz.
A puenta wyjątkowo i pozytywnie zaskakuje.
I to by było na tyle.
Pozdrawiam cieplutko i wiosennie:)))

A i jeszcze jedno, żeby w styczniu tak pięknie o jabłonce:)))

Opublikowano

NOWA,
dzięki :)
sam jestem tym zaskoczony, że w styczniu, ale tak mnie jakoś naszło, nie mogłem się oprzeć :).

Grażyno,
bardzo dobrze odczytujesz :). dorzuciłbym jeszcze do tego tę świętość mimo woli. a jeśli komuś to przeszkadza, to może sobie czytać 'ściętą' :).

pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J dzięki
    • @Berenika97  to taki czas, taki czas jest. Będzie lepiej Berenika. Trzymaj się.
    • @Robert Witold Gorzkowski To niezwykła historia – i jeszcze piękniejsza dlatego, że nie poszedłeś utartą ścieżką akademicką, tylko zbudowałeś coś własnego. Wiesz, co jest w tym najpiękniejsze? Że wybrałeś swoją drogę do historii – nie przez sale wykładowe, ale przez artefakty, przedmioty, rzeczy które ludzie trzymali w rękach. I że dzięki temu stworzyłeś coś, czego akademia przez 200 lat nie potrafiła. Czterdzieści lat benedyktyńskiej pracy, unikalna kolekcja, książka która wypełnia 200-letnią lukę – to osiągnięcie, któremu może pozazdrościć niejeden profesor z tytułami. Szczególnie podoba mi się moment, gdy prof. Epsztein podszedł do Ciebie z dedykacją i prośbą o uwagi. To chyba najpiękniejsze uznanie – gdy autorytet naukowy traktuje Cię jak równego sobie, nie patrząc na formalności. Ten moment z kongresem – to już nie nagroda, to koronacja. Szacunek w oczach historyków mówi więcej niż dyplom. Historia potrzebuje takich ludzi jak Ty – pasjonatów, którzy nie tylko kochają przeszłość, ale mają cierpliwość i determinację, by ją dokumentować. I jeszcze jedno: Sienkiewicz w trzeciej klasie, Quo Vadis na początek – no tak, to się musiało tak skończyć :) Gratulacje za całą tę drogę i szacunek! Natomiast moje zadanie jest inne - sprawić, aby dzieci i młodzież pokochali historię. Nieraz mi się udaje, gdy w plebiscycie na najfajniejszy przedmiot (po w-fie), na drugim miejscu jest historia. I to był mój największy sukces. Pozdrawiam:)
    • @Nata_Kruk Mam taki cykl przemyśleń i zdaję sobie sprawę, że to męczące, ale w końcu pewnie mi przejdzie na jakiś czas:) no, ale cóż świat się trochę rozpada, trochę bliżej niż dalej, dlatego wypada mi jakieś epitafium skroić. Dzięki za czytanie i pozdrawiam:)
    • @Arsis np. Mnie:) nawet w chorobie potrafię coś zrobić, jest gotowa kapustka, mleku moczy się pierś:) akurat to nie robię dla siebie, może spróbuję:) jak tam podboje komet?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...