Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to miejsce służy do generowania obrazów śni się
pożoga później pogorzelisko - proste następstwa - bezlistne
drzewo po wisielcu maleńki strach jak zduszony
śmiech biegnących chłopców przedtem
krzywo piętrząca się cisza wydrążona wieża
ciśnień w wydrążonym krajobrazie porwana
spirala schodów wiodąca cię przez
dzieciństwo wciąż drgające nieopodal głuche
radioteleskopy: dziurawa stal mostu - wrak przerzucony
przez rzekę wiatr - zawsze wiatr od niej
nawołujący rytm torowiska nazbyt wyraźne
granice kolejne miasteczko rozbłysło westchnęło
i umarło - proste następstwa - pierwszy dotyk

prowadzący do nagości i przez nagość
wyprowadzić swoje ciało i opuścić je gdzieś
pośrodku mitycznej pustki która jakoby od zawsze
i rzekomo w każdym multipleks białych ekranów

łopoczą
lecz nie zwiastują niczego

Opublikowano

Gdybym powiedziała, ile podejść zrobiłam, żeby pierwszy "blok" dla siebie rozebrać, to nie tylko Autor, ale i zwierzę pociągowe miałoby ubaw ;)

Na dziś dla mnie to sen-studium samobójstwa (bo wisielec)/zejścia ze szczegółowym zapisem tego, co przemyka przez głowę samobójcy w chwilę przed wejściem do świata "białych ekranów". Zastanawia mnie ten brak bezruchu w puencie, bo przecież "łopoczą" - czy to oznacza, że
-według peela - i tam będzie nam towarzyszył niepokój? Uff... ;)

Pozdrawiam.

Opublikowano

no to od końca ;)
Dawid - bardzo Cię rozumiem, ale wychodzę z założenia, że jeżeli zapiszę to po bożemu to po prostu taki złożony głównie z obrazów tekst przeleci i nic z niego nie zostanie, a tak trzeba się wracać i czytać jeszcze raz, żeby w ogóle przez niego przebrnąć. na wieloznaczności zależy mi trochę mniej, zazwyczaj traktuję ten aspekt stosowania przerzutni jako bonus, chociaż tutaj nie do końca.

Anna - wychodzę z założenia, że każda interpretacja jest dobra, chociaż tutaj ów wisielec to taki rodzaj miejskiej legendy (chłopcy uwielbiają się bać), kolejny aspekt chłopięcego dzieciństwa i kolejny obraz z których zbudowałem jedno "modelowe" miejsce zabaw.
co do pytania o ekrany odpowiem tak:
przyszedł anioł, załopotał anioł i nie zwiastował ;)

Nata, Eunicee, cezary - dziękuję bardzo

mefisto, no to trzeba ją w końcu napisać ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...