Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pożegnanie dnia - zachód słońca


Rekomendowane odpowiedzi

Poczerwieniałeś niebo za lasem bezkresnym,
Wypiękniałeś niebo nad lasem potężnym!
Jakże mam nie ukoić oczu twoim widokiem,
Jakżeż mam nie upoić duszy twoim urokiem.

Jakżeż mam tobą nacieszyć się w życiu doczesnym?
Jakże miałbym nie podziwiać ciebie w życiu przeszłym.
Tyżeś ciszę roztaczasz na chwilę obecną,
Tyżeś nie uwłaczasz czasu upojnego nad duszą moją,
cofając piękną chwilę wsteczną.

Aż żem w tej chwili, jak ptak powiośnia odmłodział, chwilą ochoczą.
Ach, jakżeż marne życie staje się upojne.
Ach, jakże można mieć życie bujne -
Niebem się cieszyć aż z poczerwienienia zasinieje i obłoży się nocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...
Aż żem w tej chwili, jak ptak powiośnia odmłodział, chwilą ochoczą.
Ach, jakżeż marne życie,
nagle staje się upojne.
Ach, jakże można
Niebem je użyźnić i mieć bujne -
Aż do czerwoności, po czym zsinieć i ostygnąć nocą.


- poniosło mnie! ):)) przepraszam!
pozwoliłem sobie na odrobinę szaleństwa!;
a co mi tam! życie tak krótko trwa! :D


...a tak... ...poza tym... ...cóż... ...nuda... :|


pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...