Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Joasiu za czytanie!
Wiesz jak to bywa, więc rozumiesz; czasem dobrze jest wyjść trochę z siebie i popatrzeć na wszystko z boku, to działa jak atoterapia: jest znośnie, niczego, a nawet wybornie! Ściskam, serdeczności - Iza
O tak, tylko dystans do siebie samego (samej) ratuje ludziom życie w ciężkich sytuacjach, a zawsze ratuje nam zdrowie psychiczne.
Wszystkiego najlepszego, Izbo!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję za czytanie, przekażę peelce Twoje ciepłe słowa, będzie jej bardzo miło!
Autorka ubolewa, ze nie może jak by chciała: dużo i często uczestniczyć w nurcie życia Forum. Omija ją poznawanie
niektórych utworów, ludzie natomiast, na szczęście są nadal bardzo
sympatyczni i przyjaźni (proszę nie mylić tego z brakiem krytyki,
ocena krytyczna nadal mile widziana).
Dziękuję, pozdrawiam serdecznie
- Iza
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Joasiu za czytanie!
Wiesz jak to bywa, więc rozumiesz; czasem dobrze jest wyjść trochę z siebie i popatrzeć na wszystko z boku, to działa jak atoterapia: jest znośnie, niczego, a nawet wybornie! Ściskam, serdeczności - Iza
O tak, tylko dystans do siebie samego (samej) ratuje ludziom życie w ciężkich sytuacjach, a zawsze ratuje nam zdrowie psychiczne.
Wszystkiego najlepszego, Izbo!
Joasiu! Dziękuję, życzę również wszystkiego naj! Uściski - Iza
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Joasiu za czytanie!
Wiesz jak to bywa, więc rozumiesz; czasem dobrze jest wyjść trochę z siebie i popatrzeć na wszystko z boku, to działa jak atoterapia: jest znośnie, niczego, a nawet wybornie! Ściskam, serdeczności - Iza
O tak, tylko dystans do siebie samego (samej) ratuje ludziom życie w ciężkich sytuacjach, a zawsze ratuje nam zdrowie psychiczne.
Wszystkiego najlepszego, Izbo!
Joasiu! Dziękuję, życzę również wszystkiego naj! Uściski - Iza
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


i ja się cieszę, Babo z Izby!!!
wiersz świetny, a dylemat zostanie!!!!:)))
pozdrawiam i ściskam mooocnoz przytupem!!
A ja, z wozu, najżyczliwsze Ci Stasieńko heeej - przesyłam!
Dziękuję za czytanie, opinię o wierszu i nieustanną życzliwość;
byłaś pierwszą osobą, która mnie ośmieliła i pomagała na Forum. Dziękuję, ściskam
baba Iza
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję, dziękuję bardzo! Miło mi Cię Bolku gościć, cieszę się, że czytałeś,
teraz jestem na Forum nie tak często, ale obiecuję to nadgonić.
Serdeczności
- baba Iza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Masz sporo racji, to prawda. Ale sytuacja namnożenia pytań bez ujścia czyli bez możliwości uzyskania odpowiedzi też jest nieciekawa. Z tym rozwojem też jest różnie. Z tym otwarciem tematów również. Pytania bez odpowiedzi to duże zagubienie jest, a to nie do końca przyjemna sprawa. Czasem chciałoby się coś tak właśnie po prostu zamknąć i już nie drążyć, a okazuje się bez przerwy że takich spraw jest generalnie bardzo mało, dużo za mało, ale jak najbardziej rozumiem Twój punkt widzenia. 
    • @Nata_Kruk Bo to bywa bardzo przyjemne, też tak mam.  @Wiesław J.K. Tak, możliwe że tak jest. 
    • ten twój wierszyk gołosłowny zwykły wierszyk nie artysta mnóstwo słów lecz nic nie powie toż to jest ekshibicjonista   takich nawet unia tępi szybko schowaj go gdzieś ukryj zdemoralizuje dzieci i pokaże coś do d...y   chyba żeś jest gender  jaki no to wtedy co innego im potrzeba właśnie takich proszę Alę wyplącz z tego :))))
    • Lustruję uważnie  poszycie omszałe w drzew linii co mogły tu znaki zachować i zmierzch już mnie wita gasnącą jasnością wyłącza powoli synapsy w mej głowie.    I ciemność wstępuje blask księżyc mi niesie jaźń słowem nie piśnie w świt nocy spogląda przewijam zdarzenia snujące się w głowie na żadnym nie widzę Twojego przymierza.    Znów ręce wzruszone do stóp Twoich biegną i palce wędrują do boku krwawego tak chciałbym usłyszeć na ziemi kochanej głos wiary budzący struchlenie do Niego.      Dziś nic nie zaczynam i jutro nie kończę jak było tak będzie nic tu nie przemija doznałem olśnienia i w łasce rozumiem że miłość do ziemi w tym krzyżu zawieram.     Cebulę zeszkliłem zaleję śmietaną i grzyby tam wrzucę co z lasu przyniosłem ten zapach co płynie pod moją powałą przez okno wypływa i w nocy się snuje.   Gdzie ludu mój jesteś co wieki przemierzasz przez zgliszcza tej ziemi a w pocie wieczornym uklęknij w polepie przybywaj co rychlej niech klechda domowa opowieść tą wznieci.    
    • @Sylvia dziękuję
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...