Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wtem się do raju rozwarły wrota, a w nieboskłonach
Szykują się by przyjąć romantyka duszę
By Bóg mógł zabawiać z geniuszem
Wiecznego Hajmona, co ostatnimi tchami kona.
Gdzież jesteś, o miłości, potęgo i chwało?
Czemu musiało stać się, co się stało?
Odchodzi kochanek świata, Werter.
A co z Albertem?

Biedaka nie dopuszcza Lota,
W czarnej rozpaczy jest okryta kirem,
Cóż biedaczka ma począć, jak nią Szatan miota.
Już św. Walenty swą nastraja lirę.
Wygrywał w życie okrętu kapitan,
Lecz nagle wyszedł z niego dezerter,
Albert jak jego pół-szwagier Werter,
Za broń chwyta…

_____
Wiersz z zupełnych początków mojej pisaniny, dotąd tu niepublikowany. Może i mało kunsztowny, ale mam doń sentyment. :)

Opublikowano

Sentyment ogranicza :)
Nigdy nie bylem w raju, więc nie potrafię zweryfikować jak to jest z tym przyjęciem dusz romantyków.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Bliski mi ten manifest. Z tym, że niestety muszę powiedzieć, że wilki nie przetrwają (i nie tylko wilki) bez świadomej ingerencji człowieka. Jeśli zaś idzie o samych ludzi to wykazali się po prostu strachem, zawiścią i bezmyślnością.  Dobrze napisane. Pozdrawiam serdecznie.   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To wymaga ogromnej siły - nauczyć się żyć z tym, co nas boli. Szanuję Twoją drogę i Twoją odwagę.  Życie obok depresji to też życie, i mam nadzieję, że będzie w nim coraz więcej dobrych chwil.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @ToyerTo piękny wiersz! Najbardziej przejmujące jest dla mnie to zakończenie: "ktoś mnie pokochał ktoś znienawidził" – jakby w końcu to się stało, ale tak nieuchwytnie, że  dalej jest się "tylko kimś i nikim". Może to właśnie jest prawda – że zawsze jesteśmy wszystkim i niczym jednocześnie, i że w tym jest jakaś dziwna wolność. Pozdrawiam. 
    • @Berenika97Ja już nie pokonam depresji, wiem o tym. Jestem skazany na tabletki do końca życia. Depresja zbyt długo się we mnie rozwijała. Ale dam radę żyć obok niej. Tak mi się wydaje.  Pozdrawiam również.   
    • Dumni, wolni, nieujarzmieni od waszych początków – jesteśmy tu. Obok. A wy – od zawsze z lękiem w oczach polujecie, tropicie, zabijacie. W bajkach straszycie naszym imieniem dzieci, i z wilczych cieni tworzycie potwory. Wdarliście się w nasze dziedzictwo - zabraliście lasy - nasze domy. Spaliliście ścieżki, chcecie wygonić echo naszego bycia. Niszczycie nasz świat. Mówicie: człowiek człowiekowi wilkiem. Nie wiecie, co mówicie! My nie zdradzamy, nie kłamiemy, nie porzucamy. Wilcza rodzina – to lojalność. To siła, braterstwo krwi i głodu. Głos natury, którego już nie rozumiecie. Nie zrzucajcie na nas własnych grzechów. i lęków. Nienawidzicie nas bo przypominamy wam o tym, kim byliście – zanim daliście się ujarzmić. Zazdrościcie nam wolności, której już nie potraficie unieść. My, Wilki – nie klękamy, nie błagamy, nie poddajemy się. Nasze ślady wciąż znaczą śnieg, wycie niesie się dalej niż wasze słowa. Pamięć sięga głębiej niż ludzkie korzenie, a serca biją w rytmie ziemi. Jesteśmy dumni i wolni. I przetrwamy – bo wolność nie potrzebuje pozwolenia. Od nikogo!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...