Wiktor Kwieciński Opublikowano 9 Lutego 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2012 Na imieniny babci mały Tomeczek Chciał sprawić staruszce bajeczny prezent, Który planował od zeszłego roku, Uprawiając storczyki za domem w polu, Więc w przeddzień uplótł cudowny bukiet I napisał wiersz najlepiej jak umiał, A kiedy noc wreszcie minęła, Wybiegł do babci, nie mogąc się doczekać Jej miny, gdy ujrzy cudowne kwiaty, Nie wiedział jednak, że się popłacze - Bo kiedy staruszka bukiet zobaczyła, Ze łzami w oczach chłopca wygoniła, Krzycząc: ,,Oprychu, jesteś bezczelny, By w dzień imienin życzyć mi śmierci!".
HAYQ Opublikowano 9 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2012 świetny wiersz i przesłanie, dobrze, że biedak chryzantem nie przyniósł. mnie się zdarzyło, ale był uśmiech :) Pozdrawiam.
Vik Z. Opublikowano 9 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2012 tak wyglada w skrocie "nieporozumienie pokolen"...Pozdro.
Emmka_Szlajfka Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2012 To jakiś koszmarek. No chyba, że wiersz napisał Tomeczek (lekko opóźniony w nauce), a nie autor. Ani ładu ani składu ani przesłania. Pomijając, że znaczenie storczyka takie, jak podała Marianna (zmysłowość prowadzi do śmierci? czy babcia była fanką radyja?); do tego brak rymu, rytmu, długo by wymieniać. Upleść można np. wianek, nie bukiet i cała masa innych przedszkolnych błędów. Przeczytałam pozostałe wiersze autora, inne może nie wybitne, ale lepsze. To się zdarza, po to tu jesteśmy, by się uczyć, poprawiać (sama cały czas się uczę), najbardziej jednak zadziwił mnie komentarz HAYQ. :)) pozdrawiam:))
maria_bard Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2012 Przyznam, że także jestem zadziwiona komentarzem HAYQa. Wierszyk jest marny i bardzo nieporadny, nawet interpunkcja kulawa. Nie będę sie wyżywała dalej, ale liczę na samokrytycyzm Autora :). Pozdrawiam.
Jacek_Suchowicz Opublikowano 10 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2012 Ja też uważam ,że to jet fenomenalne dziełko - można inaczej zapisać: Na imieniny babci mały Tomeczek chciał sprawić staruszce bajeczny prezent, który planował od zeszłego roku, uprawiając storczyki za domem w polu. W przeddzień uplótł cudowny bukiet i napisał wiersz najlepiej jak umiał. A kiedy noc wreszcie minęła wybiegł do babci, nie mogąc się doczekać jej miny, gdy ujrzy cudowne kwiaty. Nie wiedział jednak, że się popłacze - bo kiedy staruszka bukiet zobaczyła, ze łzami w oczach chłopca wygoniła. Krzycząc: ,,Oprychu, jesteś bezczelny, by w dzień imienin życzyć mi śmierci!" nic nie traci na wartości a łatwiej przenieść do kosza. Pozdrawiam
Ian Duma Opublikowano 12 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2012 No nie wiem... Do mnie wiersz nie przemawia. Staram się go jakoś rozgryźć i nie potrafię. Im bardziej próbuję - tym bardziej się gubię. Może to wina braku rytmu. Lub jako takiej regularności? Proszę jednak nie traktować mnie jak bezczelnego oprycha, który tu figuruje. Nie chcę by ten wiersz umarł, nie życzę mu śmierci. Ja tylko wypełniam akt zgonu. Z pełnym szacunkiem, Ian.
Robert Szymura Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2012 bardzo fajne mi sie podoba:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się