Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Domino


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Anno te miejsca mają jeszcze taką moc, że idealizują uczestników przeżyć i czas gdy byliśmy młodsi. Wspomnienia to też marzenia, tylko już zrealizowane. I mają smak czekolady ..czasami gorzkiej.
Dziękuję za budzenie moich wspomnień Twoimi wierszami . Zapraszam pod moje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Lidia Maria Concertina Piszesz poezję i to dobrą …a ona zatrzymuję nas w pędzie.Tu widać zawieszenie  pomiędzy niedosytem a „ przejdzeniem codziennoscią”……lekko i płynnie zmierzasz do wiecznośći-:) …..z darem obserwacji i mam nadzieję „ kartami-:)-:)….niech Ci się spełnią marzenia te co poza ramy obrazów się wylewają i te przy których nawet papier się rumieni L.M Concertino.Wrocław 2025 rok.
    • @Łukasz Jasiński dziękuję @Sylwester_Lasota tak, ps. dziękuję
    • masz mlask kłąb ocząt z plag błot kark dzieląc kiedyż wbrew z odczuć chęć w stuk przesiewa; masz w aksamitnych długie choć gród kiść podczas gdy bat dych w kurę ni z past wyjść mat ujść mąk trzask aż gdzie wszystkim dzidą przemóż w róż dawać po siąść nie wstydząc
    • Poruszający tekst...tak jak ten" wazon z pękiem uschniętych melancholii"...  
    • moje serce milczy w duszy czuję pustkę ta rosyjska ruletka nieodczytane wiadomości   złamały moje kości  zgięły mnie w pół odrzuciły w przepaść zostały mi strugi łez   szukam pomocy może to ja jestem temu winna? szukam odpowiedzi może nikt tak naprawdę mnie nie kocha?   lęk, płacz, żal cisza, która jest głośniejsza od największego hałasu wyssała ze mnie wszystko   oddaję się na talerzu podaję dłoń, a tracę rękę zawsze zabierano ode mnie wszystko co miałam i więcej   nie wiem po co płaczę chyba po to, aby być człowiekiem czuć coś więcej niż zmęczenie poczuć, że naprawdę żyję   dwa lata szukałam siebie dwa lata minęły od tamtego dnia kiedy płakałam w poduszkę i błagałam o skrócenie mojej męki   dzisiaj jestem zdrowa ale w środku znowu tonę
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...