Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bycie idiotą zwalnia od odpowiedzialności
wtedy i hura i bura
-najgorzej, jak toto potrafi pisać
i sądzić

gdzieś to się zlewa na styku
Platon ze swą jaskinią
Conan z toporem
gdzieś popadamy w paranoje
między Jezusem a Muppetami

jest dobrze

bycie idiotą czyni naprawdę wolnym -
niech mądrzy zadecydują co też chciał powiedzieć
gołą dupą malując dzisiejsze arcydzieło
zresztą mądrzy potrafią dać rzeczy słowo
że to natchnione, cud-miód, rewelacja
grunt, że ich małpki wciąż po salonach
ludzi udając smieszą idiotów

chociaż tym mądrym czasem umyka
na odwrót wiszący obraz Matissa

Opublikowano

granie idioty a bycie (z urodzenia) idiotą to dwie różne rzeczy - wszak rola błazna (głupca) bardzo często polegała na sztuce zabawnego ujawniania prawdy otoczeniu - wesołek wcale nie musi być idiotą...
idiota z natury rzeczywiście nie odpowiada za swoje słowa i czyny - a filozofia (Platon) to dla niego tylko hasła bez treści;
peel wyraża żal że nie jest idiotą ("bycie idiotą czyni naprawdę wolnym") - ale zauważa, że wielu mądrych przyklaskując idiotom i adorując idiotyzm staje się obiektem śmiechu idiotów, którzy idiotów grają...
-taka przewrotność rzeczy!

J.S

Opublikowano

bycie idiotą nie czyni wolnym, gdyż idiota jest zniewolony własnym stanem, czyli byciem idiotą :)
w sensie, że może robić, co chce, ale zawsze będzie to działanie w ograniczonym obszarze idiotyzmu

czy coś w tym rodzaju

Opublikowano

Bernadeta Tadych-Manuszew - na pewno literki :)

gabriel p. - co ciekawsze, na gołej pupie można duuużo zarobic.

Wściekły Azot - oj tam oj tam...

maria bard - w puencie jest dośc konkretne mantryczenie!

NOWA - :)

JacekSojan - "wielu myśli, że jest super, będąc pośmiewiskiem wielu..." - coś w tym jest!

Tramp - i niech tak zostanie.

Pozdrawiam i oczywiście dziękuję!

Opublikowano

'bycie idiotą czyni naprawdę wolnym -
niech mądrzy zadecydują co też chciał powiedzieć
gołą dupą malując dzisiejsze arcydzieło
zresztą mądrzy potrafią dać rzeczy słowo
że to natchnione, cud-miód, rewelacja
grunt, że ich małpki wciąż po salonach
ludzi udając smieszą idiotów

chociaż tym mądrym czasem umyka
na odwrót wiszący obraz Matissa'


niestety, i to jest NASZA rzeczywistość, idiota idiocie, mądry mądremu nie są równi... ŻE TAK POWIEM FILOZOFICZNIE,
oj Michaelu, masz coś za pazurami...
pozdrawiam ciepło

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J dzięki
    • @Berenika97  to taki czas, taki czas jest. Będzie lepiej Berenika. Trzymaj się.
    • @Robert Witold Gorzkowski To niezwykła historia – i jeszcze piękniejsza dlatego, że nie poszedłeś utartą ścieżką akademicką, tylko zbudowałeś coś własnego. Wiesz, co jest w tym najpiękniejsze? Że wybrałeś swoją drogę do historii – nie przez sale wykładowe, ale przez artefakty, przedmioty, rzeczy które ludzie trzymali w rękach. I że dzięki temu stworzyłeś coś, czego akademia przez 200 lat nie potrafiła. Czterdzieści lat benedyktyńskiej pracy, unikalna kolekcja, książka która wypełnia 200-letnią lukę – to osiągnięcie, któremu może pozazdrościć niejeden profesor z tytułami. Szczególnie podoba mi się moment, gdy prof. Epsztein podszedł do Ciebie z dedykacją i prośbą o uwagi. To chyba najpiękniejsze uznanie – gdy autorytet naukowy traktuje Cię jak równego sobie, nie patrząc na formalności. Ten moment z kongresem – to już nie nagroda, to koronacja. Szacunek w oczach historyków mówi więcej niż dyplom. Historia potrzebuje takich ludzi jak Ty – pasjonatów, którzy nie tylko kochają przeszłość, ale mają cierpliwość i determinację, by ją dokumentować. I jeszcze jedno: Sienkiewicz w trzeciej klasie, Quo Vadis na początek – no tak, to się musiało tak skończyć :) Gratulacje za całą tę drogę i szacunek! Natomiast moje zadanie jest inne - sprawić, aby dzieci i młodzież pokochali historię. Nieraz mi się udaje, gdy w plebiscycie na najfajniejszy przedmiot (po w-fie), na drugim miejscu jest historia. I to był mój największy sukces. Pozdrawiam:)
    • @Nata_Kruk Mam taki cykl przemyśleń i zdaję sobie sprawę, że to męczące, ale w końcu pewnie mi przejdzie na jakiś czas:) no, ale cóż świat się trochę rozpada, trochę bliżej niż dalej, dlatego wypada mi jakieś epitafium skroić. Dzięki za czytanie i pozdrawiam:)
    • @Arsis np. Mnie:) nawet w chorobie potrafię coś zrobić, jest gotowa kapustka, mleku moczy się pierś:) akurat to nie robię dla siebie, może spróbuję:) jak tam podboje komet?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...