Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.






Tak to być nie może
panie zawsze przodem
tak jak było kiedyś
gdy przed samochodem

noszono latarnie
chociaż w innym celu
więc ty mnie oświecaj
moja miła Helu.

- Przepraszam za lapsus
to miało być Halu.
Powiedz , że ni żywisz
o to do mnie żalu.


Serdecznie pozdrawiam
HJ



Nie mam żalu wcale ani odrobinę
ale z ciekawości wchodzę na drabinę
znaków zapytania w mojej biednej głowie
i tak myślę sobie czy Henryk mi powie

Ot i szkopuł cały bo nie znam powodów
Dlaczego latarnie drogę samochodów
dawniej oświecały no i w jakim celu
jeśli to możliwe napisz przyjacielu

pozdrowienia


Dawne to były i piękne czasy
gdy bryczką jechał człek na wywczasy
a potem nagle dziwne maszyny
wpadły na drogi (stąd koleiny)

i z wielkim hukiem, z motoru rykiem
bowiem posiadacz chciał z wielkim szykiem
pokazać innym dzieło techniki
a że płochliwe były koniki

dlatego zawsze przed samochodem
biegł ktoś z latarnią (w upał czy chłodem
ziębiła aura ) rano, wieczorem
ostrzegał przed tym nowym potworem.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Wizytówki są swoistym przedstawieniem
tak jak wygląd, głos, spojrzenie
nieraz się niestety zdarzy
człowiek atrakcyjny z twarzy

lecz gdy już otworzy buzię
niech chcesz słuchać tego dłużej
takie z buzi płyną brednie
że każdemu mina rzednie

Zwyczajowo pozdrawiam
Lilka



Hotel, parter lub na piętrze
tam otworzyć mogę wnętrze
a gdy skryją nas pokoje
to pokażę wnętrze swoje.


Serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Rośnie moja pula jak przy grze w pokera
i zapewniam wszystkich, że ja nic z szulera
nie mam w sobie wcale, nawet małej żyłki
stąd moje potknięcia i wszystkie omyłki.

Człowiek nie maszyna lubi być wesoły
więc nawet dla siebie jakieś tam bazgroły
pisze by mu raźniej było w samotności
bo nie każdy może ciągle gościć gości.

Gość w dom (tak się mówi) to w dziura budżecie
bo jakąś zakąskę przegryźć chce po secie
a z upływem czasu więcej pałaszuje
i budżet domowy w try mi ga rujnuje.


Pozdrawiam serdecznie
HJ


Kto dziś gości wielu gości
temu nikt już nie zazdrości
przyjdą, zjedzą i wypiją
pogadają i się zmyją
człowiekowi nie zostanie
nic w lodówce na śniadanie

więc przestrzegam przed goszczeniem
chyba, że na Boże Narodzenie

Pozdrawiam ponownie
Lilka



Ja na gości mam sposoby,
zamiast szynki są podroby,
nie myśliwska lecz zwyczajna
(konsystencja i smak łajna)

To jest dla tych upierdliwych
a tych dobrych, tych życzliwych
co przyniosą kabanosa
to wychwalam pod niebiosa.

Dla tych co przynoszą flaszkę
mam w zanadrzu jakąś fraszkę
do intruzów strzelam focha
mówiąc słodko, won, wynocha.


Serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


święta prawda, brakuje nam tego,
odprężenia od świata... nie powiem podłego,
bo rym by się zrymił :))
pozdrawiam ciepło HEN Ryku:)))



Właśnie taki gość jak ja
co w zanadrzu humor ma
i bez lukru, bez pomady
daje prztyczki lub porady

prozą życia ubarwione
zapraszając na swą stronę
wszystkich, wszystkich bez różnicy
czy to żule, politycy

czy śmietanka to ORGowa,
stara gwardia to czy nowa,
nowicjusze czy średniacy
czy zgrywusy, ponuracy.

Tu dla wszystkich drzwi otwarte,
tu slogany choć utarte
lecz podane w różnym tonie
żartem kwitną na tej stronie.


Serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





A ja wybiorę się do Wolina
bo gdy festiwal się w nim zaczyna
miło popatrzeć na mężnych wojów
i nie mniej dzielnych od nich opojów

co piwem racząc się już od rana
na stanowiskach ziemskich „Bosmana”
wraz z Wikingami lub z inną nacją
choć chleją piwsko lecz z wielką gracją.


Serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Byłaś poinformowana?
Jestem z kwietnia, znak barana.

Serdecznie pozdrawiam
HJ
jestem baran, lecz marcowy
Ty jak czytam, to kwietniowy
więc jest oczywista sprawa:
dwa barany-jest zabawa:))
pozdrawiam:))



Dobrze, że oboje
nie jesteśmy podli
bo byśmy niebawem
na śmierć się zabodli

z czego można wniosek
wysnuć chyba taki
miło i baranom
gdy są z jednej paki..


serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Wizytówki są swoistym przedstawieniem
tak jak wygląd, głos, spojrzenie
nieraz się niestety zdarzy
człowiek atrakcyjny z twarzy

lecz gdy już otworzy buzię
niech chcesz słuchać tego dłużej
takie z buzi płyną brednie
że każdemu mina rzednie

Zwyczajowo pozdrawiam
Lilka



Hotel, parter lub na piętrze
tam otworzyć mogę wnętrze
a gdy skryją nas pokoje
to pokażę wnętrze swoje.


Serdecznie pozdrawiam
HJ



W hotelach nie bywam
cudzych wnętrz nie odkrywam
lecz rozumiem ripostę
twe przesłanie jest proste

nieraz nieporadna głowa (myślę o swojej!)
wymyśli niezręczne słowa
błędnie odebrane
-lapsusem to zwane

Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kto dziś gości wielu gości
temu nikt już nie zazdrości
przyjdą, zjedzą i wypiją
pogadają i się zmyją
człowiekowi nie zostanie
nic w lodówce na śniadanie

więc przestrzegam przed goszczeniem
chyba, że na Boże Narodzenie

Pozdrawiam ponownie
Lilka



Ja na gości mam sposoby,
zamiast szynki są podroby,
nie myśliwska lecz zwyczajna
(konsystencja i smak łajna)

To jest dla tych upierdliwych
a tych dobrych, tych życzliwych
co przyniosą kabanosa
to wychwalam pod niebiosa.

Dla tych co przynoszą flaszkę
mam w zanadrzu jakąś fraszkę
do intruzów strzelam focha
mówiąc słodko, won, wynocha.


Serdecznie pozdrawiam
HJ


Ja na gości mam swoje sposoby
stary koncept, ale często jak nowy
gdy wizyta mija się z radością
to serwuję rybkę z ością

i do tego z kranu woda
woda przecież zdrowia doda
po godzinie drzwi zamykam
bo gość jak niepyszny znika

Pozdrawia
Lilka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Hotel, parter lub na piętrze
tam otworzyć mogę wnętrze
a gdy skryją nas pokoje
to pokażę wnętrze swoje.


Serdecznie pozdrawiam
HJ



W hotelach nie bywam
cudzych wnętrz nie odkrywam
lecz rozumiem ripostę
twe przesłanie jest proste

nieraz nieporadna głowa (myślę o swojej!)
wymyśli niezręczne słowa
błędnie odebrane
-lapsusem to zwane

Pozdrawiam ciepło i serdecznie



To moja odpowiedź
była nie na temat
bowiem nie zadziałał
tu swoisty schemat

bo nie napisałem
o potocznej mowie,
którą gdy się słyszy
to przechodzi mrowie.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Ja na gości mam sposoby,
zamiast szynki są podroby,
nie myśliwska lecz zwyczajna
(konsystencja i smak łajna)

To jest dla tych upierdliwych
a tych dobrych, tych życzliwych
co przyniosą kabanosa
to wychwalam pod niebiosa.

Dla tych co przynoszą flaszkę
mam w zanadrzu jakąś fraszkę
do intruzów strzelam focha
mówiąc słodko, won, wynocha.


Serdecznie pozdrawiam
HJ


Ja na gości mam swoje sposoby
stary koncept, ale często jak nowy
gdy wizyta mija się z radością
to serwuję rybkę z ością

i do tego z kranu woda
woda przecież zdrowia doda
po godzinie drzwi zamykam
bo gość jak niepyszny znika

Pozdrawia
Lilka


Choć sposoby różne efekt naszej pracy
jest w sumie jednaki bo ci ponuracy,
niepotrzebni goście w danym dniu nikomu
odprawieni z kwitkiem odchodzą do domu.


Serdecznie pozdrawiam
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...