Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

i znów listopad...


teresa943

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




rekwizyt - fundament w poezji

Na takich fundamentach powstały blokowiska.
Pozwolę sobie włączyć się w "polemikę" pod moim wierszem, chyba mogę?
Jeśli "blokowiska" powstały na czyichś przeżyciach, to one mają "duszę" i tworzą własną aurę.
Moim zdaniem klimat a rekwizyty to zupełnie co innego, ale być może się mylę ...

Serdecznie pozdrawiam oboje komentatorów :))
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam serdecznie! Cieszę się, że coś jednak "zasmakowało" ...
"Reszta" jest po prostu klimatem, z którego zrodziła się owa "esencja. Trzeba coś "przeżyć", w coś się wczuć dogłębnie, aby móc to wyrazić słowem - esencja potrzebuje "wrzątku"...
Dziękuję za czytanie i komentarz.

Serdecznie pozdrawia -
Krysia

aby móc to wyrazić słowem - esencja potrzebuje "wrzątku"...

Czyli tak zwane lanie wody :))
Czyżby podświadomość się odezwała...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na takich fundamentach powstały blokowiska.
Pozwolę sobie włączyć się w "polemikę" pod moim wierszem, chyba mogę?
Jeśli "blokowiska" powstały na czyichś przeżyciach, to one mają "duszę" i tworzą własną aurę.
Moim zdaniem klimat a rekwizyty to zupełnie co innego, ale być może się mylę ...

Serdecznie pozdrawiam oboje komentatorów :))
Krysia

Oczywiście...

szczególnie jak mnie co wzruszy, rzuca mnie się na uszy

:)

"Przeżycia", to sfera prywatna, stanowiąca jedynie impuls do podjęcia twórczej pracy, jej efekty przenoszące przeżycia z "rzucania w uszy" w rejony poezji, to już sprawa sprawności warsztatowej i artystycznej kreacji.
Klimat, to wynik doboru rekwizytów i wytworzenia między nimi znaczeniowego i emocjonalnego napięcia. Użyte przez panią rekwizyty, to standardowe, budowlane prefabrykaty, o mocno ograniczonej liczbie możliwych kombinacji. Takich "bloków" są tysiące, bez charakteru i właściciela, dyżurne rekwizyty będące w ciągłym, masowym obiegu, stają się jedynie projekcją popularnych kalek. Poetyckie listopady roją się od szeptów, wiatru, pamięci, samotności, przemijania, tęsknot, łez...
Zupełnie mi nie przeszkadza wianuszek wzruszonych pań, czytających "duszom", szanuję ich wybory estetyczne ale oczekiwałbym, jeżeli już nie uszanowania, to przynajmniej przyjęcia do wiadomości wyborów odmiennych, kiedy rozmowę z tekstem nie prowadzi się jedynie przy pomocy sercowych podrobów, ale korzysta się również z głowy...
Pozdrawiam serdecznie.
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama poezja Krysiu pięknie:) Ślicznie zapowiada się jutrzejszy dzień Wszystkich Świętych jest ciepło a ma być jeszcze cieplej i słonecznie i oby tak było gdy jutro odwiedzimy groby swoich bliskich.

Listopad wyciąga dłonie,
Wszystkich Świętych obchodzimy
na mogile znicz zapłonie,
swoich bliskich odwiedzimy.

Z serdecznym pozdrowieniem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pozwolę sobie włączyć się w "polemikę" pod moim wierszem, chyba mogę?
Jeśli "blokowiska" powstały na czyichś przeżyciach, to one mają "duszę" i tworzą własną aurę.
Moim zdaniem klimat a rekwizyty to zupełnie co innego, ale być może się mylę ...

Serdecznie pozdrawiam oboje komentatorów :))
Krysia

Oczywiście...

szczególnie jak mnie co wzruszy, rzuca mnie się na uszy

:)

"Przeżycia", to sfera prywatna, stanowiąca jedynie impuls do podjęcia twórczej pracy, jej efekty przenoszące przeżycia z "rzucania w uszy" w rejony poezji, to już sprawa sprawności warsztatowej i artystycznej kreacji.
Klimat, to wynik doboru rekwizytów i wytworzenia między nimi znaczeniowego i emocjonalnego napięcia. Użyte przez panią rekwizyty, to standardowe, budowlane prefabrykaty, o mocno ograniczonej liczbie możliwych kombinacji. Takich "bloków" są tysiące, bez charakteru i właściciela, dyżurne rekwizyty będące w ciągłym, masowym obiegu, stają się jedynie projekcją popularnych kalek. Poetyckie listopady roją się od szeptów, wiatru, pamięci, samotności, przemijania, tęsknot, łez...
Zupełnie mi nie przeszkadza wianuszek wzruszonych pań, czytających "duszom", szanuję ich wybory estetyczne ale oczekiwałbym, jeżeli już nie uszanowania, to przynajmniej przyjęcia do wiadomości wyborów odmiennych, kiedy rozmowę z tekstem nie prowadzi się jedynie przy pomocy sercowych podrobów, ale korzysta się również z głowy...
Pozdrawiam serdecznie.
:)

Bez przesady, nikt tutaj nie aspiruje do literackiego Nobla. A tak miażdżącą krytykę można przypisać nawet pod wierszami, największych, uznanych. Dajmy na ten przykład miłość, każdy poeta przez to przechodzi, skoro już o tym napisano to może więcej o niej nie pisać? Moc kreacji warsztatowej czy artystycznej nie wyklucza użycia tzw. sztampowych określeń. Można dodać
Krytykować można, trochę lepiej, lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi.
Więcej wiary...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam serdecznie! Cieszę się, że coś jednak "zasmakowało" ...
"Reszta" jest po prostu klimatem, z którego zrodziła się owa "esencja. Trzeba coś "przeżyć", w coś się wczuć dogłębnie, aby móc to wyrazić słowem - esencja potrzebuje "wrzątku"...
Dziękuję za czytanie i komentarz.

Serdecznie pozdrawia -
Krysia

aby móc to wyrazić słowem - esencja potrzebuje "wrzątku"...

Czyli tak zwane lanie wody :))
Czyżby podświadomość się odezwała...
zgodnie z regulaminem w dziale P wolno komentować wiersz a nie obrażać autora...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oczywiście...

szczególnie jak mnie co wzruszy, rzuca mnie się na uszy

:)

"Przeżycia", to sfera prywatna, stanowiąca jedynie impuls do podjęcia twórczej pracy, jej efekty przenoszące przeżycia z "rzucania w uszy" w rejony poezji, to już sprawa sprawności warsztatowej i artystycznej kreacji.
Klimat, to wynik doboru rekwizytów i wytworzenia między nimi znaczeniowego i emocjonalnego napięcia. Użyte przez panią rekwizyty, to standardowe, budowlane prefabrykaty, o mocno ograniczonej liczbie możliwych kombinacji. Takich "bloków" są tysiące, bez charakteru i właściciela, dyżurne rekwizyty będące w ciągłym, masowym obiegu, stają się jedynie projekcją popularnych kalek. Poetyckie listopady roją się od szeptów, wiatru, pamięci, samotności, przemijania, tęsknot, łez...
Zupełnie mi nie przeszkadza wianuszek wzruszonych pań, czytających "duszom", szanuję ich wybory estetyczne ale oczekiwałbym, jeżeli już nie uszanowania, to przynajmniej przyjęcia do wiadomości wyborów odmiennych, kiedy rozmowę z tekstem nie prowadzi się jedynie przy pomocy sercowych podrobów, ale korzysta się również z głowy...
Pozdrawiam serdecznie.
:)

Bez przesady, nikt tutaj nie aspiruje do literackiego Nobla. A tak miażdżącą krytykę można przypisać nawet pod wierszami, największych, uznanych. Dajmy na ten przykład miłość, każdy poeta przez to przechodzi, skoro już o tym napisano to może więcej o niej nie pisać? Moc kreacji warsztatowej czy artystycznej nie wyklucza użycia tzw. sztampowych określeń. Można dodać
Krytykować można, trochę lepiej, lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi.
Więcej wiary...
dziękuję, Marku :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oczywiście...

szczególnie jak mnie co wzruszy, rzuca mnie się na uszy

:)

"Przeżycia", to sfera prywatna, stanowiąca jedynie impuls do podjęcia twórczej pracy, jej efekty przenoszące przeżycia z "rzucania w uszy" w rejony poezji, to już sprawa sprawności warsztatowej i artystycznej kreacji.
Klimat, to wynik doboru rekwizytów i wytworzenia między nimi znaczeniowego i emocjonalnego napięcia. Użyte przez panią rekwizyty, to standardowe, budowlane prefabrykaty, o mocno ograniczonej liczbie możliwych kombinacji. Takich "bloków" są tysiące, bez charakteru i właściciela, dyżurne rekwizyty będące w ciągłym, masowym obiegu, stają się jedynie projekcją popularnych kalek. Poetyckie listopady roją się od szeptów, wiatru, pamięci, samotności, przemijania, tęsknot, łez...
Zupełnie mi nie przeszkadza wianuszek wzruszonych pań, czytających "duszom", szanuję ich wybory estetyczne ale oczekiwałbym, jeżeli już nie uszanowania, to przynajmniej przyjęcia do wiadomości wyborów odmiennych, kiedy rozmowę z tekstem nie prowadzi się jedynie przy pomocy sercowych podrobów, ale korzysta się również z głowy...
Pozdrawiam serdecznie.
:)

Bez przesady, nikt tutaj nie aspiruje do literackiego Nobla. A tak miażdżącą krytykę można przypisać nawet pod wierszami, największych, uznanych. Dajmy na ten przykład miłość, każdy poeta przez to przechodzi, skoro już o tym napisano to może więcej o niej nie pisać? Moc kreacji warsztatowej czy artystycznej nie wyklucza użycia tzw. sztampowych określeń. Można dodać
Krytykować można, trochę lepiej, lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi.
Więcej wiary...

Miażdżąca krytyka ?
Czy pan na pewno ma świadomość tego co pisze ?
Czy jest nią wskazanie dobrych (zacytowany przeze mnie fragment) i złych stron zamieszczonego tekstu ? Pod rygorem odpowiedzialnośći karnej głaszczemy się tylko po główkach ? ;)
Skąd pan wytrzasnął, przypisywane mi twierdzenie o "spalonych" tematach, czy zakazanych rekwizytach ?
Powtórzę jeszcze raz :

klimat, to wynik doboru (!) rekwizytów i wytworzenia między nimi (!) znaczeniowego i emocjonalnego napięcia

Zbyt skomplikowane ?
Nie mam nic więcej do dodania...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



aby móc to wyrazić słowem - esencja potrzebuje "wrzątku"...

Czyli tak zwane lanie wody :))
Czyżby podświadomość się odezwała...
zgodnie z regulaminem w dziale P wolno komentować wiersz a nie obrażać autora...

Pytanie za sto punktów - co obraża autora ?
Rozwinięcie jego własnej (!) myśli ?
Fakt, że wrzątek to woda ?
A może domniemanie aktywności podświadomości autora ? Autor jej nie posiada, czy też posiada ale nie używa ?
;)

Kocham ludzką wrażliwość, stanowioną regulaminami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...