Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jesień


Rekomendowane odpowiedzi

Zepnij warkocz swój płowy, przetykany srebrem
W kok babciny na głowie – to już jego pora.

Nie okradaj ogrodu z liściastych dywanów,
Nie wywoź na taczkach kolorowych wzruszeń,
Kochaj kwiaty przekwitłe, niech sieją nasiona,
Owoce zostaw ptakom, głodującym zimą.

Nie zmieniaj praw natury wiarą w kult młodości,
Nie zmienisz praw natury – nie masz takiej siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jednak zakończyć zamiast tych 2 ostatnich wersów krótko i treściwie taką konkluzją:
Nie zmienisz praw natury wiarą w kult młodości. ?
Chyba trzeba się trzymać reguły, że pierwsza myśl- najlepsza. Potem już jest przekombinowane. Pozdrawiam i czekam na odzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesień (nowa wersja)

Zepnij warkocz swój płowy, przetykany srebrem
W kok babciny na głowie – to już jego pora.

Nie okradaj ogrodu z liściastych dywanów,
Nie wywoź na taczkach kolorowych wzruszeń,
Kochaj kwiaty przekwitłe, niech sieją nasiona,
Owoce zostaw ptakom, głodującym zimą.

Nie zmienisz praw natury wiarą w COOLt młodości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...