Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

winne szachownice wypełnione po brzegi

w plątaninie zmierzchu pląsają po szybie
słoneczniki w oknie wychylone z wazonu
wyciągając powitalnie naprężone szyje

usta zapięte w chichoty miękko cumują
w szklanym odbiciu przed zaśnięciem
pora zaśpiewać nim świerszcze ucichną

Opublikowano

Porcelanowy wierszyk. Kruchutki i delikatny. Przeczytałam na własny użytek tak: chichoty zapięte w usta miękko .... i tu czasownik, który je ożywia do śpiewu. Jakoś tak. Nie napiszę więcej, bo zepsuję samej sobie smak. Trącam się z Tobą kieliszeczkiem winka i pa. Elka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Porcelanowy- jak śliczniutko!
"chichoty zapięte w usta..." bardzo misię, ale wara mi, są Twoje :)))
A po winobraniu, nie wiadomo czy jeszcze cokolwiek zostało zapięte :)

Kieliszeczek, Elu? Nie zaszkodzi- na początek...
;)))
Zdrówka życzę, Grażyna.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"winne szachownice wypełnione brzegi

w zmierzchu pląsają po szybie
słoneczniki w oknie wychylone z wazonu
wyciągają naprężone szyje

usta zapięte w chichoty
w szklanym odbiciu
śpiewają nim świerszcze ucichną"
jeśli mogę sobie pozwolić, tak mi bardziej, pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


winne szachownice wypełnione brzegi

w zmierzchu pląsają po szybie
słoneczniki w oknie wychylone z wazonu
wyciągają naprężone szyje

usta zapięte w chichoty
w szklanym odbiciu
śpiewają nim świerszcze ucichną

jeśli mogę sobie pozwolić, tak mi bardziej, pozdrawiam
Tak mi też bardzo!
Moje dawne klimaty, niech sobie pląsają. Lubię do nich powracać :)
Dziękuję za poświęcony czas, Jacku.
Pozdrawiam, Grażyna.
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma To mocny, cielesny, ironiczny manifest o relacjach skażonych dopaminową przyjemnością i brakiem bliskości. Brzydota tu służy prawdzie – to tekst z pogranicza poezji performatywnej i społecznej. Pozdrawiam:)
    • @Roma   Oleńko. Wow, ależ to celna i ostra diagnoza! Zestawienie biologii z psychologią ("gorzko od śliny", "dopaminają") jest genialne. Wiersz rewelacyjnie operuje brutalną metaforą, aby opisać plotkarstwo i zawiść. Mocne, skondensowane wersy tną jak żyletka.   przyłączam się do klimatu. ekstra mocny. made in Roma.
    • @Migrena dziękuję Jacku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak :) @huzarc na tym, żeby to wybrzmiało, najbardziej mi zależało. Dziękuję :) @MIROSŁAW C. To ja dziękuję, bardzo :) @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło, dziękuję :) @Berenika97 Bereniko, bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za tak wnikliwy i pełen otwartości i zrozumienia komentarz :) To całe "lubić z tobą" poprzedzone "i dlatego mówię" nawiązuję do piosenki zespołu Akurat. Jakoś wtedy i mi towarzyszyła cały dzień :) Trochę się bałam formy litanijnej tego wiersza, ale skoro całkiem dobrze się czyta, to odetchnęłam z ulgą. Pozdrawiam Was serdecznie :)
    • jest gorzko od śliny co z ust twoich spływa i gorzko i jeszcze   spluń bardziej na finał wyciumkaj do sucha języczek z uwagi i znów kogoś opluj na plecy z oddali   i niech się odwróci i niech się spuszczają (tak tylko dochodzą tak dopaminają)   nawódniaj i winiej im dalej tym lepiej?   niech chociaż przez chwilę półsłodko poklepie
    • @iwonaroma   krótko, celnie i prosto w serce! Cudownie, że ta intuicja nie potrzebuje znawców. Znakomity tekst :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...