Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Początek


Rekomendowane odpowiedzi

Medytacje nad Adamem i Ewą

Adam i Ewa przed zerwaniem owocu

Śmierć to nie koniec podróży.
Śmierć to tylko kolejna ścieżka,
którą wszyscy musimy podążyć.
Znika szara, deszczowa zasłona tego świata i wszystko spowija srebrzysty blask.
A potem widzisz...

Początek

Początkiem był Bóg
A co jest początkiem zazwyczaj jest i końcem
Jak wąż połykający własny ogon
Ze starych greckich mitów
(w które nie wierze, ale nie sposób odmówić im pewnego uroku)

Medytacje nad Adamem i Ewą

Adam i Ewa przed zerwaniem owocu

Gdy Bóg stworzył Adama i smutek jego zobaczył
Postanowił stworzyć istotę słaba i uległą
Na wzór Adama
Którego uczynił na swoje podobieństwo

A ziemia była jak kobieta po porodzie
I trzeba było czekać trzydzieści i trzy pokolenia
Aby pozbyła się nieczystości
Jaką okrył nią ten poród

I Adam nie był już samotny
I żył z Ewą w stanie łaski uświęcającej
I byli wierni w obliczu Boga

A przed stworzeniem ogrodu na wschodzie
Gdzie cztery rzeki odnalazły łożyska
Wyrosło drzewo którego owocom nic nie dorównało
I przeklął je Bóg
I na długo przed Stworzeniem zamieszkał na nim wąż
Najsprytniejsze ze zwierząt w Ogrodzie

Adam był mądry
Najmądrzejszy z ludzi do czasów Odkupienia
Albowiem mądrość Adama z ziemi
A mądrość Chrystusa z nieba
Wyjrzała

A pokorność pierwszych ludzi
I czystość ich ciał i duszy
Albowiem żyli w nieświadomości
I nie poznali swych ciał
Podobała się Bogu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zaczęło się niewinnie , jednak gdy sięgnęliśmy ziemi zatraciliśmy idee niewinności i szlachetności. Otoczenie i warunki zmieniły pierwotne założenia. Bóg zaspokoił pragnienie Adama , a co z Ewą? Też miała swoje pragnienia ,a gdy sięgnęło po nie ,wszyscy zostaliśmy ukarani.Obdarzając nas rozumem stwórca nie przewidział , iż będziemy pędzić do doskonałości , a z drugiej strony pędzimy ku swojej zagładzie , obarczeni słabościami czasem wyłączamy myślenie i stając się bestiami niszczymy wszystko co piękne bez pokory...wiersz mi się podoba, może trochę go dopieścić ...? pozdr . B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Medytacje nad Adamem i Ewą

Pierwszy grzech

Kto stworzył ten labirynt niepewności,
tę świątynię dufności, naczynie grzechu,
pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła,
kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód,
łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?

A Ewa była piękna
I Adam zapłonął do niej uczuciem
Które nie spodobało się Bogu

Wąż przyglądał się Ewie
I zapragnął ja posiąść (dzika i zdradliwa natura tego zwierzęcia)
Skusił ją więc pewnego dnia do zjedzenia owocu niosącego wiedzę
A czyn ten był nieprawością w obliczu Pana
Wszak Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli

Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Boga Jahwe przechadzającego się po ogrodzie,
w porze kiedy był powiew wiatru, skryli się przed Bogiem Jahwe wśród drzew ogrodu.
Bóg Jahwe zawołał na mężczyznę i zapytał go: 'Gdzie jesteś?'
On odpowiedział: 'Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się'.
Rzekł Bóg: 'Któż ci powiedział, że jesteś nagi?'

I od tego dnia przestali rozmawiac ze zwierzętami
Albowiem sami przestając być dzikimi
Utracili też niewinność

A Pan wygnał ich z Ogrodu Eden
I postawił anoła aby nikt z żyjacych nie wszedł i nie zjadł owocu z Drzewa Życia
Sprawił też że stali się śmiertelni
I rozkazał by chleb zdobywali w pocie czoła

A węża gada starodawnego którego imię zazdrość i szatan
przeklął i nakazał pełzać mu po ziemi
i jeść pył i proch aż po wszystkie dni świata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Medytacje nad nieposłuszeństwem Lilith

Wtenczas Bóg stworzył Lilit, pierwszą kobietę, dokładnie tak samo jak stworzył Adama,
Do jej stworzenia użył brudu i błota zamiast czystego pyłu.
Ze związ­ku Adama z tym demonem i innym, zwanym Naamą,
Powstał Asmodeusz oraz niezliczone demony, które nadal dręczą ludzkość.

Adam i Lilit nigdy nie żyli w zgodzie.
Ani zgoda małżeńska nigdy między nimi nie powstała
Kiedy on chciał się z nią kochać, ona obrażała się, że wymagał od niej leżenia na plecach.
“Dlaczego ja muszę leżeć pod tobą? - pytała. Ja także zostałam stworzona z pyłu i jestem ci równa".
Kiedy Adam próbował przemocą skłonić ją do posłuszeństwa, rozwścieczona Lilit wymówiła magiczne Imię Boga, wzniosła się w powie­trze i opuściła go.

Adam poskarżył się Bogu: “Moja towarzyszka mnie porzuciła".
Bóg natychmiast wysłał aniołów Senoja, Sansenoja i Semangelofa, by przypro­wadzili Lilit z powrotem.
Odnaleźli ją nad Morzem Czerwonym w okolicy, gdzie roiło się od lubieżnych demonów, którym rodziła ponad sto lilim dziennie.
“Wracaj niezwłocznie do Adama - powiedzieli aniołowie - albo cię utopimy".

Lilit zapytała: Jak mogę powrócić do Adama i żyć jak przyzwoita kobieta po pobycie nad Morzem Czerwonym?
Czeka cię śmierć, jeśli odmówisz - odrzekli. Jak mogę umrzeć - spytała znów Lilit
Bóg rozkazał mi zajmować się wszystkimi nowo narodzo­nymi dziećmi: chłopcami aż do ósmego dnia życia, dnia obrzezania, i dziewczynkami aż do dwudziestego dnia.
Niemniej obiecuję, że jeśli kiedykolwiek ujrzę wasze trzy imiona bądź podobizny widniejące na amulecie nad nowo narodzonym dzieckiem, oszczędzę je.

Aniołowie przystali na to. Lecz Bóg ukarał Lilit sprawiając, że każdego dnia ginęło sto jej dzieci-demonów,
A kiedy nie mogła zgładzić niemowlęcia ludz­kiego z powodu anielskiego amuletu,
W zamian zwracała się przeciwko swemu własnemu dziecku.
Wiele pokoleń później Lilit i Naama przybyły na sąd Salomona przebrane za nierządnice z Jerozolimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...