Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kiedyś było jezioro,


Tadeusz_Ochocki

Rekomendowane odpowiedzi

teraz odrasta miasto. wyrwy w murach,
rany szarpane opatrzone kolorowym graffiti.
kwitną figowce. tutaj dojrzewa się szybko
i wciąż brakuje miejsca na groby.

próbuje zapamiętać smaki, zapachy,
mężczyznę piszącego ikony.
czterdzieści dni, tyle potrzeba by odejść.
rakija za spokój duszy, krzyż skierowany na północ.

nie pytaj o pochodzenie, o nic nie pytaj,
przez otwarte usta przebiegają wiersze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam sobie bez "kolorowym" - graffiti z reguły jest kolorowe :) poz tym, jakoś lepiej mi się wyobraża wers: "rany szarpane opatrzone graffiti." no i jak rany to z natury kolorowe. dobry wiersz.
pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj dojrzewa się szybko
i wciąż brakuje miejsca na groby

Geograficzną i historyczną lokalizację miasta, potrafię określić tylko w sporym przybliżeniu, co akurat nie przeszkadza, go takich miast jest wiele. Większym problemem, jest odnalezienie przyczyny wyjątkowej wierszorodności ust...
Sprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moja kochana Klaro. Chwilę spędzone przy tobie, cały czas odtwarzam w mojej głowie. Łudzę się, że znów uda mi się Ciebie spotkać. Jakby cudem jakimś, jakby Bóg zesłał Cię ponownie jako Anioła mi stróżującego. Moja kochana Klaro. Zapach twych perfum wciąż wyczuwalny w mej sypialni, zwodzi mnie z nadzieją, że znów tu jesteś. W pewnej mierze to prawda. W pewnej mierze nigdy stąd nie wyszłaś. Żałuję tylko, że już nie pachniesz delikatnym kwiatem bzu. Twe oczy nie błyszczą już jak niegdyś. Twe włosy straciły swą dawną miękkość i stały się matowe. Twe delikatne dłonie, za których dotykiem tak tęsknię już nigdy się nie poruszą. Moja kochana Klaro. Nie jestem w stanie pogodzić się z twym odejściem. Do grobu zabrałaś swą miłość i troskę. A razem z miłością i me serce z piersi wyrwałaś. Moja kochana Klaro. Jakiż to los był dla nas okrutny. Zabrał mi Cię tak szybko, Tak bestialsko podkradał twe zdrowie. A ja żem przysiągł w zdrowiu i w chorobie być przy tobie, Więc zmuszony byłem na to patrzeć. Jak marniejesz z dnia na dzień. Moja kochana Klaro.
    • co to jest życie czy to tylko droga którą warto zrozumieć   czy to lato jesień wiosna zima a może życie to niewiadoma    która czasem weseli czasem smuci raz jest udana a raz nudzi   co to jest życie pytam się losu który czasem  się gubi   bo sam nie wie  o co tu chodzi czy życie to sens czy wypadkowa   chwil które otwierają drzwi i okna mimo że wiatr bardzo nie miły   co to jest życie  trudne pytanie na które człowiek prawdy szuka      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ziemią
    • @violetta   Ja, proszę pani i nie jestem wybredny, a zresztą: po co mam tracić pieniądze, czas i energię na taki rarytas? Nikogo się nie spodziewam, dobranoc...   Łukasz Jasiński 
    • Dziękuję Viollu i pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mirosław C. dziękuję za serducho. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...