Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w blasku laptopa księżyc myje głowę
(kobieta mówiła, że dawno wyłysiał)


będzie znów potrzebny kiedy już laptopy
także wyłysieją i nie będziesz składał


zniczy kwiatów życzeń nie będziesz prze
czuwał fałszywego świadectwa jej nie


obecności przy tamtych witrynach małych
szklarniach z woskiem i nie wyśnisz w nocy


trojańskich tułaczek po stronach portalach
trybach czy trybikach z garstką jasnowidzów


którzy dziwnym trafem są w zwartym sojuszu
ze stadkiem hakerów puszystych czy bladych


(oni to robią dla tych kilku chipsów, jednej
Coca-coli, świętego spokoju) a ty połóż głowę


spójrz na łysy księżyc on już nam zaufał
myje się w laptopie może się


zatopi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem za bardzo jak zmienić i tym samym ustosunkować się do powyższego. Przyjmuję jednak uwagę z powagą, dziękując zarazem za skomentowanie.

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czy musiałby to być kaligram w kształcie laptopa albo księżyca, by współgrało to z treścią? Forma z treścią tylko w takich wypadkach współgra idealnie.



Dla przykładu: utrwalenie ery komputerów, a ściślej, laptopów, przesłanie wiadomości dla ich użytkownika, która zawiera w sobie treść "antyuzależniającą".



A mógłbym wiedzieć w których punktach? Przerwane wyrazy nie są fanaberią, spełniają rolę przerzutni, często stosowanej w dzisiejszej epoce. Np. "prze" + "czuwał" = przeczuwał i czuwał nawiasem. O ile o to chodzi, bo z komentarza powyższego wiele na ten temat nie da się wyczytać.

Pozdrawiam.
Opublikowano

Mało finezji, zbyt ostrożnie, sama wyobraźnia.

Ad. 1, 2, 3 - Przykro. Sam teraz nie wiem, co myśleć posiadając tak różne opinie o tym tekście (nie tylko z tego forum). Mam jednak nadzieję, że nie rozchodzi się tu wyłącznie o gusta. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdybym miał wybierać po prostu nie urodziłbym się nigdy. No, ale gdybym jednak był zmuszony bo karma, przeznaczenie, jakiś bóg; wymyśl sobie powód; to zmieniłbym nie jedno, ale dwa wydarzenia ze swojego dzieciństwa. A już dalej poradziłbym sobie ze wszystkim. No, ale jednak się urodziłem, jednak doświadczyłem i wcale sobie nie poradziłem. Tak mi się kiedyś wydawało, że prę do przodu, że  będzie lepiej, ale życie po wielu latach kazało mi zweryfikować to "wydawanie się".  Gdyby te dwie rzeczy się nie wydarzyły, to...  Rozmyślania przerwała... cisza...  Głucha, niema i mroźniejsza niż arktyczne powietrze cisza.  Ostrożnie przesunąłem palec na spust Raka. Nie odbezpieczam, bo nigdy nie jest zabezpieczony. W tym świecie nie ma czasu na zastanawiania się i ostrzeganie kogokolwiek o intencjach; Albo ja, albo oni, albo zmutowana natura.  Nie otwieram oczu, bo noc jest tak ciemna, że nie widać nic na wyciągnięcie ręki. Staram się nie poruszyć pod plastikowym brezentem, żeby nie zaalarmować nikogo i niczego jakimś szelestem.  Leżę na prawym boku. To trochę niewygodnie, żeby pomóc sobie na czas bronią palną, ale kiedy leżę na lewym to słyszę bicie własnego serca... Taka ciekawostka.  Bardzo uważnie wsłuchuję się w ciszę. Jak to się stało, że nagle nie ma najmniejszego podmuchu wiatru?  Pieprzone zbiegi okoliczności. Nienawidzę tego bo wiem, że to początek kolejnych kłopotów. Zawsze jest tak samo, najpierw jest cisza albo w otoczeniu, albo w umyśle a później trzeba działać i to nie w rękawiczkach.  Jest!  Wyławiam delikatny szelest z głuchego mroku. To nie człowiek, ludzie są bardziej hałaśliwi, ale to wcale mnie nie uspokaja, bo na człowieka wystarczy jeden strzał z broni, ale nie na te bestie! Tak jakby wiedziały, że w smolistej ciemności nie da się celować...  Nie ruszam się. Czekam aż poczuję oddech na twarzy i ten cholerny smród...  Czekam...
    • i stale o tym zapominasz że przecież tutaj jesteś po coś "Panie to nie jest moja wina" dotykasz mnie swym ciężkim losem   pewno o Hiobie zapomniałeś swe dywagacje tocząc marne tylko przypomnę "bez Jego zgody z głowy najmniejszy włos nie spadnie"   pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odbieram jako jedną wielką metaforę rymy męskie sugerują że to może być piosenka   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      powoli się uzależniamy aby rozjaśnić ciężki umysł jakże ciekawsze takie granie gdy niesie człeka uśmiech pusty   bez dopalaczy narkotyków seksem antrakt opanował konamy w tym diabelskim krzyku plując przekleństwem a nie słowem ... Pozdrawiam uzależnienia w twórczości - temat kolejnych rekolekcji
    • @jan_komułzykant Ojej, czy dzisiaj jest Święto Poezji? Pozamiatałabym i posprzątała jakoś, gdzieś, gdybym wiedziała, że mnie odwiedzisz. Kłaniam się czerwono - srebrnym wielkim kapeluszem :)   @Migrena, dziękuję 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...