Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nina mówi endokrynolog się kłania
w tym wieku
nie możesz mieć jeszcze
pustych przebiegów

więdnę od środka

formaliną konserwuję
życie komórek

nie pomogą czerwone kapelusze
starannie depilowane
łydki dupy oka

mezzoterapią w osierdzie
usta




miłości

Opublikowano

chyba "r" się zjadło w "fomaliną"... no chyba że czegoś nie wiem i nie kumam :)
hm. wygląda mi na głód ideału.
pozdrawiam Babo :)

Opublikowano

Zaprawdę tragiczne opisujesz zjawiska przychodzące z wiekiem i dajesz jednocześnie odpowiedź, że prawie niczym nie można temu zaradzić, nic przeciwstawić. I jak zwykle Twój dosadny język, który tak lubię. Czytałem z przyjemnością, Moniko. Pozdrawiam.
J.

Opublikowano

myślałem że puenta jakoś uratuje całą twardą szorstką resztę która jak dla mnie miejscami wymyka się z celowości przekazu / np konserwacja zupełnie się nie przydaje tutaj / psuje tylko
poza tym 'nina mówi' brzmi jak 'sajmon mówi' chyba że nina ma ważne dla Ciebie podłoże aczkolwiek czytelnikowi to obojętne/
dla mnie tak /


endokrynolog się kłania
w tym wieku
nie możesz mieć
jeszcze pustych przebiegów

nie pomogą czerwone kapelusze
starannie depilowane
łydki poślady oka

więdnę od środka
usta otwierają się jak komory w sercu
czekają na więcej

zostają tylko poszlaki
/


niemniej przyjemnie było pogrzebać / to znaczy że zainteresował ;)


/

t

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hehe, niezły komentarz....ruszy,ruszy.. nieprawdaż Babo?,
nie czekam na odpowiedź, też się konserwuję , depiluję, itp,itd, najważniejsze nie gnuśnieć w środku, a promyczki wyjdą na zewnątrz.
wiersz superek, dla mnie mimo wszystko optymistyczny, pozdrawiam:)
Opublikowano

To te wierszowane "smutaski", które są mi bliskie. Rozśmieszanie przeznaczenia, patrzenie na

rzecz z "wyskokości" Syriusza. Ta odległość naprawdę oswaja konieczności i robi się zabawnie.

A na trądzik młodzieńczy trzeba za to brać autoszczepionkę, a w lustro też nie da się patrzeć

:)))))) Dzięki za "kurde"!!! Uścisk.

Elka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hehe, niezły komentarz....ruszy,ruszy.. nieprawdaż Babo?,
nie czekam na odpowiedź, też się konserwuję , depiluję, itp,itd, najważniejsze nie gnuśnieć w środku, a promyczki wyjdą na zewnątrz.
wiersz superek, dla mnie mimo wszystko optymistyczny, pozdrawiam:)


bardzo dziękuję - za promyczki:)
pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...