Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na początku była gnojówka
potem ogrodnik zasadził małe sadzonki
wziął łopatę i przysypał je nawozem
bez niego sadzonki byłyby mizerne
a tak prężą się jak malutkie drzewka
stoją prosto jak wojsko na swoim zagonie

na malutkich drzewkach wyrastają owoce
czerwone mięsiste serca wiszą na cienkich szypułkach
ogrodnik najbardziej lubi na nie patrzeć
kiedy dojrzewają i jeszcze rosną

teraz trzymasz owoc w dłoni
nagarniasz nim bitą śmietanę
wbijasz delikatnie w kopczyk cukru
unosisz do ust biało czerwone niebo

nie domyślasz się nawet

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zastanawia mnie Twoja sygnaturka : czy rzeczywiście konie są aż tak pazerne, a poeci tak kiepscy? Co do liryki i angelologii to raczej nie mój rewir. Dzięki za koment. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Charlie Zebra Whisky, here Jungle Whisky Over!Can you hear me? Charlie Zebra Whisky!
You are absolutely right clever girl! Can You hear me ? Over! Many thanks!Till next time and all the best to You!
Opublikowano

:)))
a jeszcze dodam, że nadzwyczaj ładnie wygląda ten tekst w kontekście przejęcia prezydencji w UE, kiedy to polski "rzond" postanowił pochwalić się truskawkami. czyżby to właśnie autor miał na myśli?

PS niedawno usłyszałam od pewnej pani, żony komunisty, że taką młodzież, jak ja, czyli niepopierającą bronka, należałoby tępić, i że "to jest właśnie najgorsze, że to młode społeczeństwo nie wyginie". zatem jestem cała w skowronkach i moja tolerancja na brzydotę jest odrobinkę większa.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To ciekawa perspektywa dla tego wiersza choć powstał wcześniej to się jeszcze i nawiązał, skubana z niego truskawa.

Co do żarcików to słyszałem ,że Bronek dawno by dorżnął watahy gdyby nie wielki nierozwiązywalny dla niego gigantyczny wręcz problem natury ortograficznej!!! Gdyby nie on to już byłoby po wszystkim. Niech więc żyje dalej w błendzie
i bulu co go drąrzy i mu nie ciąrzy choć wstyd sięga już ciał niebieskich.
Opublikowano

jak na rozbudowany w otoczce powagi żart ogrodnika czy rolnika który mówi do nas w sposób w jaki mówi Twój tekst to ok / ale wiersza tutaj nie ma dla mnie / to raczej sarkazm ubrany w szatę perswazji z reklamy telewizyjnej / może innym razem

odnosząc się jeszcze; polecam film 'Wystarczy być' jeśli nie oglądałeś / warto

t

Opublikowano

ciała niebieskie ciałami niebieskimi, ale czasami jak tak sobie pomyślę [w chwilach melancholii] o tym pięknym, przepięknym kraju, który usiłuje się niszczyć 24 na dobę, aż mi się łezka kręci. a mieszkam w Krakowie, to miasto nie zostało wcale skażone Europą. i naprawdę nie jestem w stanie wybaczać takim typom jak bronek.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uhh, to chyba zbyt hardkorowe jak dla mnie :) zresztą "żont" ciężko by było odmieniać przez przypadki, zwłaszcza kiedy w telewizji cały czas słychać wyraźnie "w rzondzie", "rzondu" etc..

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak - może wyjść z tego pieśń gruzińska o ogrodniku Kałmanawardze, który przybył skosztować kaszubskich specjałów. Dzięki za wpis. Żont zrobił błont i podpalił sobie lont.:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Dodam tylko, że aż mnie oszołomiłaś, że tak trafnie zinterpretowałaś mój wiersz. Tak to głos odległych pokoleń. Ich wzloty i upadki. Rzeczy złe i fundacja świątyni. Arianizm i katolicyzm, ból i strach wzniosłość i upadek. Mam po moich przodkach koronatkę Maryjną piękną osiemnastowieczną i zawieszam ją na szyi w chwilach grozy. Kto wie czy takie nie nadejdą.
    • @tie-break to prawda, zaburzony umysł potrafi platac przykre figle niestety i nawet jeśli ktoś tak ma to warto takiej osobie pomóc 
    • @Annna2 Dziękuję Aniu @Annna2 To tłumaczenie tekstu piosenki: Niżej Dalej Wciąż wierzę w to, że wzejdzie słońce Lecz przeznaczono mi wędrówkę przez nieskończoną mgłę Potykając się idę na wprost Znów i w kółko Pod moją skórą Nie ma żadnych pragnień Księżyc i słońce może wzejdą Za tą kurtyną z dymu Wypuść swoją przeszłość i winę Nadzieja cię spowolni Zapomnij o łzach szczęścia Idź w kierunku zapomnienia Usłysz brzmienie Moich kroków w popiołach Niżej Lecz przeznaczono mi wędrówkę Niżej Wszystko co znam Zawalone Nieobecne Nieodwracalne Spalone w płomieniach chciwości i obojętnosci Kiedy nie potrafiliśmy zdobyć Otaczającego nas piękna Spadliśmy na ziemię Ukryliśmy się, a teraz pełzamy Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,leprous,lower.html
    • @Robert Witold Gorzkowski  na początku powiem o muzyce- łał! "Niżej, dalej.   Teraz kronik rodzinnych się nie pisze, a jeśli już  to daty, bez etosu, obyczajów, jacy byli? Znajomość historii rodziny może kształtować pokolenia. Są rodziny, których wpływ na historię miały wielki- Twoja Rodzina miała ogromny. I Ty tworzysz też epokę Robert. Wiersz uderza tak bardzo, w najgłębsze zakamarki strun, w serce. Jest piękny bardzo. Księga Hioba, ale dalej pozwolę sobie przytoczyć( przepraszam) swoje "Obłoki"   Przesadzasz mój Kohelecie pisząc "Habel habalim" Obłoki są mniej ulotne niż para z ust, mój dom rozbrzmiewa nadmiarem słów. Oddech rozwiewa przestrzeń, kolejny haust.   "Na wszystko jest czas" tak królu Jeruzalem. Jest czas porodu i czas konania. Pora burzenia i pora budowania. Jutro zdobędę Himalaje, życie jest piękne. Chwilo trwaj!"- to nieprawda Eklezjastesie. Czas z życiem styka się tylko w jednym punkcie. Koło się toczy i każdy jego moment jest czasu utratą. Tak Kohelecie. Życie jest tańcem liści wirującym niczym derwisze między narodzeniem i przeznaczeniem. Nietrwałym słońcem czerpiącym z drzewa działania. "Lepszy jest smutek niż smiech, bo przy smutnym sercu dobrze się dzieje". Woda zmywa ślady na piasku morzu oddaje kształt.   Me mou haptou" i oddam mu hołd. Czas jak dusz grań, z życiem gra. Schwytam poranki na skórze, bedą od do zapisem na górze. Spłoną wyzwalając zmysłów burze.           Robert Twój wiersz jest piękny, do wszystkich trzewi wnika. Piękny  
    • Kap...Kap...Kap  Woda skapuje z kranu do umywalki oceanu  Może i to kwestia sporna ale czy to nie jest pewna alegoria?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...