Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

yarukuri czy kurayari
przypłynęli na wielkich pirogach
bez jednej mapy żagla i koła zegara

przywitaliśmy ich na wybrukowanym brzegu
strojni w prymasa z najlepszym kwintetem smyczków
pokazem sztucznych ognisk i rytuałem telekonferencji

drogo sprzedawaliśmy ich na pierwsze strony
pozwalali się mierzyć i dotykać za nieobrane owoce
w dzień rozchodzili się własnymi ścieżkami
nocą czuwali czy nie kradniemy im tarcz

z finezyjnie zatrutych dmuchawek
zmusili nas do zdjęcia gorszących spodni majtek koszul
i wytykali śmiechem od oślepiającej nagości

w szopie uwitej z gałęzi nauczyli nasze dzieci czytać
ślady kapibar na włochatych liściach
zapachy wododajnych lian i ugniatania wyżutej farby

gromadzili nasze złoto za małpie zęby
znosiliśmy rulony monet i srebrne sztućce
za grzechotki z tykwy i puch rajskich kuprów

rozdeptali bosymi stopami marmurowe ołtarze
żeby zrobić miejsce klocowi upierzonego jaguara
hucznie zjedli mnisie mięso na winie
ku czci syna węża jedynego z trzciny plecionego
z zastępami uskrzydlonych pekari

umieliśmy już chóralnie błagać i dymić z ofiar
nosiliśmy przemalowane nosy i wypchane uszy
wtedy załadowali złote plony na pirogi

zamknęli nas w największej stodole śródmieścia
i wszystkich zakłuli
szczepieniami

Opublikowano

....No Wściekły Azocie:)...w końcu..trochę się odsłoniłeś...Moim skromnym zdaniem...dobrze jest:)))))))))...jest wyobrażnia jest poezja...W nagrodę za debiut...wysyłam Ci SHERIDAN coffe layered liquer-Original-wymlaskany w przeżuwaczkach amazońskich kobiet:)))))))-pozdrawiam henio:)

Opublikowano

Nie przypominam sobie abyśmy razem polowali na latające pekari albo choćby żuli farbę… świetna jest olejna…próbowałeś? No cóż, bezczelność to brak poszanowania człowieka i nie tylko… poza tym nie mogę uwierzyć, że to napisałeś… wszak poezja nie zna granic i wszystko jest w niej możliwe… a tak na marginesie zmiany geologiczne i wielkie migracje to częste zjawisko w dziejach Ziemi… kiedyś na Syberii pasały się mamuty…

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Widzę w tym tekście groteskę. Nieco ostatnio zajmowalem się cywilizacjami prekolumbijskimi Ameryki Łacińskiej. Moja prawda jest taka, że banda brudnych, ciemnych rabusiów zdaptała wysoko rozwinięte cywilizacje, przerastające Europę i pod względem wiedzy i rozwoju urbanistycznego i społecznego. W azteckich miastach w czasie konkwisty bierząca woda nie była czymś niezwykłym. Wiedza tych cywilizacji chociażby o kosmosie zadziwia uczonych do dzisiaj. Wiedzieli o planetach, które europejczycy odkryli w XiXw. kim dzisiaj są potomkowie Majów, Azteków, Inków? Co otrzymali od wielkiego starego świata poza pijaństwem i chorobami? Dla mnie osobiście to jest mocny tekst. Pozdrawiam szarobury

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Konkwista konkwistą, a trud czytania konwencji, której sami nie stosujemy we własnych tekstach - także oczywisty.

W większości skutecznie, efektownie pociągnięte wersy, dobrze intonowane. Obrazy emanują jakby Klimtem, w kolorze krwi i złota.
Stylizacja do tego stopnia dobra, że faktycznie można z rozpędu przypisać autorowi pewną naiwność. Ryzyko zawodowe.

Dla zintensyfikowania wymowy można by wprowadzić parę skrótów-równoważników w miejsce niektórych zbyt 'komunikujących' zdań; ale to już skończony i opracowany wiersz, trudno nalegać na strukturalne ingerencje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gdy erozji ulegną Karpaty i Alpy i ostatni Mohikanin nie zakrzyknie  "eureka" czy fosę wokół  grodu Eolów opłynie wierna rzeka ? czy zegra co tyka tik tak stanie w miejscu? Mars. Jowisz. Neptun. ten ostatni trójzębny hak na Janosika podnosi i okrzyk VAHANARA echo w las ponosi..... ......czas już  na psychodeliczne śniadanie Alana!
    • Zawsze uważałem, że największe szanse inwestycyjne czają się nie tam, gdzie wszyscy patrzą, ale właśnie na obrzeżach uwagi. Tak było też z Wiedniem. Podczas jednego z wyjazdów do Austrii, gdzie odwiedzałem znajomych z czasów studiów, jeden z nich – analityk finansowy – pokazał mi swój portfel. Co mnie zaskoczyło? Znaczna jego część opierała się o spółki z wiedeńskiej giełdy. Zaintrygowany, wróciłem do Polski i zacząłem zgłębiać temat. Przez platformę broker resourceinvestag.com, z której już wcześniej korzystałem do handlu na rynkach niemieckich, szybko uzyskałem dostęp do austriackich instrumentów. Resource Invest AG, z licencją UE i pozytywnymi opinie Resource Invest AG, udostępnia inwestorom również mniej oczywiste rynki, jak Wiedeń. Zacząłem od spółki Erste Group Bank – stabilnego gracza o umiarkowanej, ale konsekwentnej polityce dywidendowej. Potem doszły Vienna Insurance Group i kilka REIT-ów powiązanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Efekty? Średni wzrost wartości portfela o 9,3% w ciągu roku. Dla rynku uznawanego za „niszowy” – bardzo przyzwoity wynik. Nie brakuje jednak w sieci pytań typu „oszustwo resourceinvestag.com” czy „sciema resourceinvestag.com”. Ja sam miałem wątpliwości, zanim zacząłem – ale 18 miesięcy aktywnego handlu przez ich platformę przekonało mnie, że firma działa rzetelnie. Szczególnie przy inwestycjach w mniejsze rynki, takich jak Austria, pomocna okazuje się ich obsługa klienta – szybka i kompetentna. Wiedeński sektor finansowy to nie tylko banki. To także fintechy, fundusze i segment ubezpieczeniowy. Co ciekawe, austriackie spółki finansowe są bardziej konserwatywne w podejściu do ryzyka niż ich niemieckie odpowiedniki – co w warunkach gospodarczej niepewności działa na ich korzyść. Dzięki opcji forex resourceinvestag.com, mogłem także zabezpieczyć część pozycji w euro, co przy zmienności kursu PLN/EUR miało znaczenie dla końcowego wyniku. A ponieważ inwestowałem w dłuższym horyzoncie, ten detal okazał się istotny. Zalety Resource Invest AG: - pełna licencja UE - dostęp do niszowych rynków, jak Austria - solidna platforma i intuicyjny interfejs - szybka obsługa i dostępność po polsku Wadą może być brak szerokiej oferty edukacyjnej dla początkujących inwestorów – choć osoby z doświadczeniem odnajdą się tu bez problemu. Dziś regularnie śledzę wiedeńską giełdę. Nie ma tu szalonych wzrostów jak na Nasdaq, ale jest coś ważniejszego: stabilność, rozsądna wycena i dobre dywidendy. A z narzędziami oferowanymi przez

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ten rynek jest na wyciągnięcie ręki – i to bezpiecznie, z pełną kontrolą.
    • Nie musisz się starać być kumplem ich wszystkich  Nie musisz rozumieć myśli każdego kto Cię krzywdził Antycypować każdy ruch by być krok przed nimi  Wiedz, że Twoje dzieciństwo to nie turniej szachisty    Nie bądź jak myśliwy i nie traktuj myśli byleby niszczyć  I bezmyślnie nie wyceluj w kilka punktów newralgicznych  bo to również możesz być ty w akcie samobójczym  Nie daj się im, zaakceptuj, bo skaleczysz cały świat swój    Patrząc w lustro myśl o genach bo to kawał historii  Możesz z dumą przyznać że Twój wygląd to Ty  Porównując się do innych tracisz z oczu kilka cech tych  których byt definiuje Twą tożsamość. Jesteś wyjątkowy    Wrażliwość, empatia to para pasażerów, nie bój się ich  Nie raz da Ci w kość, poniży, potarga jak ręcznik  Ale to ta grupa cech co odróżnia Cię od reszty  Będziesz wiedział o kimś więcej niż przeciętny typ
    • @Leszczym @Leszczym @Leszczym wymień chociaż 10
    • @Migrena …poważne zaburzenie… ):
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...