Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na rynku w La Rochelle


Rekomendowane odpowiedzi

jakby pragnęły ciepła i wzajemnej bliskości
wtulone w siebie stoją domki na małym rynku
zrośnięte bluszczem

czasem mrugają do siebie szybami
kiedy mieszkańcy otworzą albo zamkną okno
wieczorem żegnają się szmerem opuszczanych żaluzji
zamykają oczy zasypiają

i tylko dym z kominów
mówi nam że oddychają żyją jeszcze

jakże inni są ludzie
nic ich nie łączy wszystko dzieli
dlatego nie potrafią wytrzymać ze sobą

domy są mądre wiedzą nie zawsze świeci słońce
a deszcz pada jednakowo na złych i dobrych

nie skarżą się na starość
znoszą swe życie cierpliwie
choć czasem poskrzypują cicho
rysy dostają na tynku twarzy

żyją bardzo bardzo długo
i ciągle pozostają razem

inaczej niż ludzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oxyvio, Twoje słowa pod wierszem to niezwykła pochwała i tym bardziej cieszy. Dziękuję za podzielenie się wrażeniami. A co do pytania: według mnie nie wolno być kamieniem, aby być z drugim człowiekiem. Te domy jakoś spowodowały, że wpadłem na porównanie. Pozdrawiam serdecznie.
J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak proste, a jednak wielce odkrywcze pokazanie emocji przy pomocy kamiennych, na pozór nieczułych domów. tylko wrażliwcy mogą tak przedstawiać i odbierać emocje... myślę, że to poniekąd domena naszej słowiańskiej duszy.... czy cudzoziemiec zrozumie np. kawał o truskawce ze słowami: " a truskawka powiedziała", zaraz odpowie: chwileczkę, truskawki nie mówią... wrażliwiec wie, co w otoczeniu mówi, co nie... nawet jak martwa natura wydaje się być na koniec mądrzejsza od ludzi.., pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz, myślę, że znakomita większość ludzi jest razem do końca. Tylko częściej mówi się o tych, którzy nie są, bo to oni są nieszczęśliwi i mają żal do byłych partnerów.
A co ma do tego emancypacja albo jej brak? Acha, pewnie chodzi o to, że w społeczeństwach, w których kobiety są zależne od mężczyzn (finansowo, prawnie, obyczajowo itd.), muszą one trwać przy swoich mężach i gębę mieć na kłódkę, i nie dyskutować, a zaś robić dobrą minę do złej gry, no bo nie mają żadnego wyboru - dlatego tam rzadziej się rozlatują małżeństwa. No tak... ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...