Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znów odbędą się wybory…
Będzie w kraju zamieszanie,
Tłok i tumult, straszne spory,
Gdy wyborca tłumnie stanie.

Ogród działań jest ogromny,
W radzie miasta stołki tłuste.
Przyszły radny – nieprzytomny,
Głosi mowy złotouste…

Mówi dużo… i bez składu,
Obietnicą wszelką szasta…
Słuchacz dojść nie mogąc ładu,
Darmowego ugryzł ciasta…

Obok sąsiad z kijem w dłoni,
Rozdał darmo kosz marchewki.
Rząd podatki nasze trwoni,
A pospólstwo chla nalewki…

Ktoś tam usiadł do kiełbasy…
Toć wyborcza jest najlepsza.
Chciałbym poznać przyszłe czasy
I z jakiego była wieprza…!

Gawiedź z dość głupawą miną,
Klaszcze w dłonie jak popadnie,
Wszak wyborczą kiełbasiną…
Nie pożywisz się dokładnie.

B.A.C. Stork

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...