Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kobiecy szelest suchego siana
Zapachów milion, każdy powala
Bielizna lekka, spiesznie ściągana
Zmysłów i podniet nadciąga fala

Zapachów milion, każdy powala
Nie starczy oczu, rąk mam za mało
Zmysłów i podniet nadciąga fala
Sekretów ciała nam nie zostało

Nie starczy oczu, rąk mam za mało
Myślami pieścić czas Twoją duszę
Sekretów ciała nam nie zostało
Niech ten ostatni mur wstydu skruszę

Myślami pieścić czas Twoją duszę
Ja wciąż się waham - physis czy psyche
Niech ten ostatni mur wstydu skruszę
Pokonam Ciebie - Ty moją pychę

Ja wciąż się waham - physis czy psyche
Kobiecy szelest suchego siana
Pokonam Ciebie - Ty moją pychę
Bielizna lekka, spiesznie ściągana

Janikowo, 18.10.2004

Od autora: kolejna potyczka z pantumem- tym razem ze względu na odwieczny, powracający charakter dylematu - co ważniejsze?
Ciekaw jestem Państwa opinii o tym eksperymencie :D
Pozdrawiam

Opublikowano

eksperyment bardzo ciekawy podoba mi sie "drazenie w skale", ale mam jedna uwage oczywiscie calkowicie subiektywna, otoz wg. mnie rymy psuja cale piekno :( bardzo nie lubie rymowania, troche mdli i wszystko zlewa sie niepotrzebnie... prosze zrobic eksperyment i pousuwac rymy i przeczytac sobie ten wiersz, jestem ciekaw coby z tego wyszlo...

pozdrawiam cieplo

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hmm może masz rację - ale na razie dopiero próbuję sił w walce z pantumami, chyba za wcześnie na alterację formy :) Staram się trzymać się kanonu :) może kiedyś

Pozdrawiam
Wuren
Opublikowano

walcz, walcz :) a kanoniczne zamierzone starania przynosza genialne efekty, wiec moze to wlasnie tedy droga, albo poprostu odskocznia od nierymowanki, bo wiersz rymowany to sztuka podwojna, napisac cos ciekawego glebokiego i w dodatku zlepic to rymowanka.

klaniam sie nisko

pozdrawiam

Opublikowano

a ja uwielbiam rymowanie... ale rymowanie profesjonalne, dźwięczne i subtelne.
Te rymy są tragiczne Wurenie ;)

Wiersz o podobnej konstrukcji już kiedyś czytałem, autorką była Fantasmagoria. Muszę uczciwie przyznać,że u niej przejścia, używanie powtórzonych wersów było bardziej płynne, a rymy zjadliwsze ;)

W każdym razie gratulacje za podjęcie się takiego eksperymentu.
Co ważniejsze? dla mnie psyche ... physis wiotczeje znacznie szybciej i jego piękno przemija. Psyche starcza na zdecydowanie dłużej :)

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • (jakiś pomysł na dźwięk i głos?)   przeżyj to sam i w rytm się wczuj komponuj słowa i pójdź w ruch motyw przewodni zgasł zamknięty w skrzydłach motylich dźwięk zobaczyć znów w zapachu nut jesienny liść kolejny spadł i zimno tu w objęcia wpaść słonecznych dni i ciepłych rąk jak mgła co nie wie skąd przychodzi i cisza i śpiewu brak opuścił ptak ostanie gniazdo nawet dzień skracając krok rozmydlił cień a księżyc stłumił deszczowy szum nie przyszedł sen bo srebrny pył nie przymknął powiek nie walczę o okruchy dawnych lat o wilczy głód zgaszonych wspomnień z przestrzeni lat przypomnij jak było nam i ja zapomnę tę łzę rozstania nie pamiętam niewartych zapamiętania złych dni echo umilkło znów a jesień cała w złocie rozdana ostatnia karta    
    • Droga Mleczna jak skarb Alibaby błyszczy złowrogo i radośnie baby....baby ach te baby człek by je łyżkami jadł...   Bizmut. German. Wanad. Phobos i Dejmos jak sztandary zwycięstwa oplatają Czerwoną planetę kobiety są z Wenus a faceci z Marsa czy jest niesteta? niestety nie ma wyprzedano całą niestetę 47-310-xyz
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kiedyś, jako dziecko chciałam zostać weterynarzem... bardzo chciałam. Poszłam z chomiczkiem do weterynarza. Leczenie droższe niż nowa sztuka, no ale ok. Chciałam się też dowiedzieć czegoś bliżej zawodu. Rozmawiam z nim o tych kwestiach... ile lat się uczyć, gdzie... itp Ale, kiedy usłyszałam, że lekarz zwierząt musi umieć zabijać... to świat mi się rozsypał. I już nigdy nie złożył się do poprzedniej wersji.  Doczytałam o świadkach Jehowy... mają interesujące rozwiązania w kwestach krwi... ale o dziwo transplantacja na "tak". Nie ma prostej odpowiedzi, to prawda. Chcemy być użyteczni, ale warto myśleć też nad tym, czy aby nasza użyteczność (organy), nie jest złą inwestycją.   Dziękuję za komentarz Pozdrawiam :)
    • @Natuskaa Karta dawcy nie jest wymogiem prawnym: ani sposobem na wyrażenie zgody, jednak jest zalecaną formą utrwalenia swojej decyzji. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja rozumiem, że jesteś w pełni świadomy tego, jak przebiega taka "operacja"... to dobrze. Z tego co wiem, teraz obowiązuje zasada domniemanej zgody na pobranie. Czyli, jeśli za życia nie określisz, że nie chcesz, to na stole mogą zabrać to, czego potrzebują.    Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam :)   ... to dziś... czy jesteśmy w stanie pozbyć się cudzych sądów... dać głos intuicji?    Dziękuję za ważny cytat. Pozdrawiam :)   Różne rzeczy można przeczytać na temat organów, które ktoś po kimś dostał i które go zmieniły. Czy człowiek w takim razie umiera całkiem, skoro jakaś część jego... czy może jego energia życiowa zostaje rozmieniona? Czy może spokojnie odejść? Piszesz podroby, ja bym tego tak nie napisała, myślę, że organy to nasze narzędzia wzrostowe. Jeden dba, drugi... czasami tak dba, że potem zrobi wszystko (czarny rynek) żeby sobie wstawić nowe. No niestety, ale tak to wygląda, niezależnie od tego, czy na sali czy w piwnicy... na końcu tego procesu zawsze stoi jakiś wykształcony w kierunku... "lekarz"   Dziękuję za te kilka słów od Ciebie Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...