Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Atmosfera wiersza przywodzi na myśl nerwowe czekanie, aż coś pysznego skończy się pichcić. To "coś" - to chyba miłość?...
Ale też można to odczytać tak, że atmosfera między bohaterami jest napięta i w każdej chwili może eksplodować.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mam wrażenie, że wyjścia rdzewieją ze strachu i przez nieprzegadanie i niedogadywanie się całymi latami - aparat nieużywany zanika prawie, "rdzewieje" sobie w ciszy.
Dzięki, że zajrzałaś i doceniłaś motyw. Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dla mnie ta "kuchenna" atmosfera wydaje się b. ciężka:

milczymy przez rdzę
bez uświęcania środków
w zgrzytaniu


takie milczenie może zadusić w winie na śmierć,
ogromne napięcie potrzebuje oliwy,
która pozwoli wypłynąć na zewnątrz prawdzie "piekącej na języku"

bardzo dobry wiersz, Aniu

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • miliony ludzi na planecie słońce z księżycem w korowodzie zawiść nienawiść krąg zatacza miłość pojęcie zapomniane na ścieżce życia zwalniam tempo odciskam ślady egzystencji rozumiem mniej z upływem czasu mówię oszczędniej myślę więcej wczorajszą prawdę odrzuciłam budując własny świat wartości myśli potrafią czynić cuda słowa połączą albo zniszczą        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Pycha, to dobre jedzonko :) Też. Namawiam Cię tylko do rozwinięcia skrzydeł.
    • @Jacek_Suchowicz Jeśli chodzi o aktualną politykę, to jestem ciemny jak tabaka w rogu, więc mój wierszyk z pewnością nie nawiązuje do niej. A o komunie mam jeden limeryk:   Ideowiec   wspomina często towarzysz z Wólki to cudne życie z czasów Gomułki pełne haseł i idei pełne wiary i nadziei dobrze że puste były choć półki   A prąd z dzietnością ma wiele wspólnego, bo co robić, gdy telewizor i radio nie gra, a w dodatku ciemno...   Pozdrowionka.
    • @andreas No i masz rację. Długaśny wiersz? To już wolę książkę, bo tam akcja się rozwija, przynajmniej powinna, np. kryminał, sensacja... A jak znajdę opis przyrody, to sobie utknę przy nim jak zakładka i przewijam kilkakrotnie jak rolkę, jeśli autor potrafi otworzyć mi oczy :) A długi wiersz powinien, jeśli już, utrzymać moją uwagę. Jeśli tego autor nie potrafi, to już nie moja wina, tylko jego, ups.
    • @andreas  Może byłby z tego jakiś zysk, miałabym chociaż przez chwilę iskry w oczach :)  Andreasie, to jest tylko temat do wiersza, to nie musi być prawda, może ale nie musi. Byłoby szkoda, mnie samej, bo to są lata pisania, wplecione kawałki życia, część mnie. To jakbym podarła stare zdjęcia z albumu, co by to dało? W pamięci zostają trwałe ślady, nie można ich wymazać żadną gumką, były i będą, pogodziłam się z tym.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...