Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bajka o Pierożku


Rekomendowane odpowiedzi

Był sobie pewien pierożek
Błąkał się biedny po świecie
Miał śmieszny na czubku rożek
I lubił tańczyć w duecie.

Doprawdy był wyjątkowy,
Rozmiar miał akuratniutki
Był taki wprost modelowy
Do tego bardzo milutki.

Powiecie pewnie: Wspaniale!
Nic tylko skakać z radości.
On nie cieszył się wcale
Bo w wielkiej żył samotności.

Pragnął się z kimś zaprzyjaźnić
Nieśmiałe robił podchody
Lecz nie zamierzał się zbłaźnić
Chciał by przełamał ktoś lody.

Smutek go wielki ogarniał
Myśli go gryzły ponure
Pierożka nikt nie przygarniał
Chociaż miał czułą naturę.

Gdy wreszcie ktoś się pojawiał,
Miał gdzieś pierożka uczucia,
Chętnie się z nim zabawiał
Znikał bez krztyny współczucia.

Jesteście pewnie ciekawi,
Co później się wydarzyło?
Oj, dobrze wiedzieć Kochani
Jak to się zakończyło!

Nadszedł dzień kiedyś uroczy,
Wokół pachniało i lśniło,
Lecz choćbyś wytężał oczy,
Pierożka nigdzie nie było.

Nikt nie wie co się z nim stało,
Zostały puściutkie ścieżki,
Słoneczko gdzieś się schowało
A chmury wciąż ronią łezki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...