Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Edmund położył kawałek masła na chleb, starannie je rozsmarował i położył na talerz. Po chwili otworzył lodówkę, wyjął z jej wnetrza słoiczek z masłem orzechowym i postawił obok talerza. Pogłaskał psa, dosypał mu chrupek, dolał wody i udał się w kierunku parapetu. Upewnił się, że fikus ma mokro, przetarł delikatnie dłonią liść, by oczyścić go z kurzu. Następnie nakarmił rybki, przepłukał wodą jedyny brudny kubek i przemaszerował do toalety.
Ponieważ dzisiejszego popołudnia, w Norwegii, Justyna Kowalczyk miała stoczyć bój o medale, Edmund chciał mieć spokój i dopilnował by wszystko zostało zrobione. Nic nie mogło go rozproszyć. Wycisnął tyle siku ile się dało, na zapas. Przetarł czoło, umył starannie dłonie, ogolił się, tak by rano móc pospać dłużej. Zamknął drzwi od środka, odłączył telefon i wrócił do kuchni.
Otworzył słoiczek, odpowiednią porcję masła orzechowego roztarł na kromce i rozsiadł się przed telewizorem.
Bardzo lubił reklamy, podobały mu się kobiety myjące włosy, rozcierające kremy na długich nogach, żujące gumy i pijące zimne napoje w upalne dni. Właściwie to nie zauważył reklam bez kobiet. Były wszędzie, nawet w filmach o olejach silnikowych.
Kiedy Szaranowicz rozpoczął relację, Edmund wyciągnął nogi, zrzucił kapcie i pociągnął spory łyk herbaty.
Edmund jeszcze nie wie, że nim Justyna Kowalczyk wystartuje, jego zabije nagły atak alergii na masło orzechowe. Umrze, trzymając w dłoni słuchawkę telefonu odłączonego wcześniej dla świętego spokoju.

Opublikowano

aha i jeszcze jedno:

Umrze z słuchawką w dłoni milczącego telefonu

ja napisałbym..Umrze ze słuchawką milczącego telefonu w dłoni

tak chyba byłoby lepiej

Opublikowano

Przeczytałem pierwsze i ostatnie zdanie. Upewniwszy się, że nie jest to kicha, zabrałem się za resztę. Miniatury przeżywają istny renesans na tym forum. I dobrze! MARCEPANIE, mnie się podobało. A to najważniejsze.

Widziałeś film "Stranger than fiction"?

Opublikowano

Zbędne powtórzenie w pierwszym zdaniu – położył – położył. Może bym zaproponował - ’’ Edmund starannie rozsmarował kawałek masła na świeżej kromce i położył ją na talerz ’’?

’’ Następnie nakarmił rybki… ’’ – ’’ Następnie ’’ niepotrzebne.

No i nagły atak alergii, powodującej śmierć jest raczej gwałtowny, niespodziewany, więc nie pasuje mi tu po prostu, że umarł, trzymając słuchawkę w dłoni najzwyklej. Albo starał się przynajmniej walczyć o życie i czołgać do włączenia linii, albo obgryziona z bezsilności słuchawka została w jego ustach, czy coś.

To są minusy, które uderzyły mnie w trakcie czytania, na gorąco, ogólnie pomysł na wzbudzenie weny całkiem niezły, powiedziałbym, że do dalszej kontynuacji:)

Pozdrówka:)
M.

Opublikowano

ANIA O. - Nie wiem czy wracam :) Na razie próbuję, ale może kiedyś jak się wreszcie wyśpię... ;)

Sanestis - Nie, nie widziałem tego filmu, ale zaraz wpiszę w wujka google co to takiego :) Fajnie, ze się spodobało.

Sam jeden - Nie mogę nie zgodzić się z Twoimi uwagami, ale końcówka jest realna. Chłopa przydusiło, bo spuchł, zdążył słuchawkę wziąć w dłoń bo była blisko. No ale udusiła sie biedaczyna. Z resztą to tekściwo to tylko żarcik taki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ken uda łani maca. Pana Paca mina, ...
    • @MigrenaCzytając większość Twoich wierszy o miłości i namiętności, mam wrażenie, jakbym cały czas czytała jeden i ten sam.   Z tego wyłuskałam sobie ostatnie trzy wersy.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Bo one mówią coś nowego i są bardzo intrygujące, otwierają szerokie pole do interpretacji i choć, podobnie jak cały wiersz, zapewne są obliczone na wywołanie mocnego efektu, tym razem wyłamują się z narzuconej im funkcji i prowadzą do ciekawych rozważań. Cielesna, zmysłowa miłość zazwyczaj jest stawiana w opozycji do sfery duchowej. No właśnie, dlaczego? Bóg, tworząc nas na swój obraz i podobieństwo i dając nam świat przeżyć seksualnych, musiał jednoznacznie wskazać, że jest to jeden z Jego pierwiastków, zaszczepionych w człowieku. I ludzie są w stanie zbliżyć się do Boga, ale być może Bóg, aby w pełni odczuć ten stan, z taką samą głębią i mocą jak kochający się namiętnie ludzie, musiałby sam narzucić jakieś ograniczenia na własną Wszechmoc, Wszechwiedzę, Wszechobecność... Raz to zrobił, ale w innym celu. Nie dla siebie samego.  
    • Alu… Nie wszystko, co piękne, musi trwać. Niektórzy przychodzą tylko po to, by zapalić w nas światło, które potem niesiemy sami.   Nie bój się tego. To, co w Tobie płonie - nie jest zależne od nikogo.   Nie musisz czekać na list. Już go masz - w sobie.   Bo odpowiedź na Twoje słowa zawsze przychodzi, czasem w ciszy, czasem w cieniu kogoś, kto przeczytał je w nocy.   31.10.2025
    • @Annna2 Aniu. tym wierszem mnie zaskoczyłaś :)   czytając zobaczyłem Cię znów młodą, studentkę, dziewczynę.   tak jak kilka tygodni temu pytałem Cię czy studiowałaś na ASP.   bo tak mi do Ciebie przylgnął pewien obraz.   była tam dziewczyna, trochę niezwykła bo mądrzejsza i poważniejsza od nas.   ładna. warkocz czarnych włosów, zniewalający uśmiech, piękna kobiecość.   i kiedy tutaj przyszedłem, zacząłem czytać Twoje wiersze.   i tak mi się od razu skojarzyło.   miała na imię Anka.   takie moje refleksje ......     bo Twój wiersz pulsuje wieczną tęsknotą, gorzkim kontrastem i nieśmiertelnością nadziei.     zawsze piszesz świetnie. ale ten dzisiejszy wiersz......skubaniec mnie przeniknął !!!!!      
    • @Alicja_Wysocka @violetta @Annna2 @Berenika97 Dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...