Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=89421#89421 do P.

Mnie takie komenatrze denerwują. Wg mnie powinniśmy usuwać komentarze, które w swojej treści zawierają tylko(!) sugestię do którego działu... Trzeba nieco wymusić na użytkownikach troszkę więcej wysiłku - jakąś ocenę, krytykę, porady itd. Bo to w końcu skończy się tak, że na forum pozostaną tylko komentarze typu: do P, do Z, do piasku. Trzeba stłumić już w zarodku ten głupi nawyk.

Pzdr.

  • Odpowiedzi 287
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

angello,
mógłbyś tu zajrzeć? jakieś - dla mnie - niejasne przepychanki (chyba z tłem net- historycznym albo geograficznym):

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=89489

czy Pani Bleblin nie naruszyła?
pzdr. b.

Opublikowano

Czy ktoś mógłby się tym panem zająć?

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=89794

pzdr. b

ps. kto to jest?

Dnia: 2004-10-11 16:02:24, napisał(a): ktoś mało ważny
Czytelnik
Komentarzy: 25
IP: 195.114.188.217
--------------------------------------------------
Dnia: 2004-10-13 21:55:54, napisał(a): ktoś mało ważny
Czytelnik
Komentarzy: 25
IP: 192.168.1.57
------------------------------------------ Wybór kwiatków

prosze się zająć sobą i nie wścibiać poetykierskiego nosa w nieswoje style
--------------------------------------------------------------------------------
Dnia: 2004-10-13 22:46:26, napisał(a): ktoś mało ważny

Pan namiętny poprawiacz chyba zapomniał o zasadach pisowni duzą literą. A i do przyjaciół mych mu cholernie daleko. Jak górnikom w chodniku do robotników wysokościowych--------
Ostatnio edytowany przez ktoś mało ważny (Dzisiaj 00:17:02)
Dnia: Dzisiaj 00:15:00, napisał(a): ktoś mało ważny
----------------------------------------------------------------


PAN miał już tygodniowego bana od Lechickiego - kol. Januszu, może byś się nim zajął?

Opublikowano

Natalia, ja jestem w pracy, wiec teraz bez gg, a potem ide z asherem na mecz ;)
narada musi byc dopiero jutro albo w niedziele (termin jest do 24 dzis) - napiaslem ci maila.
jakos sie zgramy ;)
pzdr. b

ps. tylko napisz mniej wiecej godzine kiedy bedziesz po lekcjach ;D

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie to nie był żart, choć może przesadzam, jak nie do piasku to przynajmniej do P. Wg mnie niepoprawna wersyfikacja, rażąca dosłowność. Ciężko się czyta. Autor nie wysilił się z rytmiką.
Bez przesady Bezecie, ale ten wiersz oprócz przekazu (moim zdaniem oczywiście) nie ma żadnej wartości artystycznej. Bardziej się wydaje prozą poetycką niż wierszem. Niech zabierze głos Natalia i Mirek.

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Piotrze,
czy byłbyś uprzejmy się konsultować?
Pan Natan - dla mnie - nie jest żadnym autorytetem.
Albo decydujemy indywidualnie - albo konsultujemy (przynajmniej niejednoznaczne)?
- zdecyduj.
To o tym:
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=12960

pzdr. b.

---------------------------------
To - imho - do P (końcówka jest kiczowata bardzo)
http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=12985
--------------------------------

I może byśmy przenieśli "telegram" do haiku?

Opublikowano

"Szarość się szerzy w Białowieży,
zza krzaków szare szczęki szczerzy,
w gąszcz puszczy kleszcze już zapuszcza,
aż w paszczy chłodu trzeszczy puszcza."
- rym częstochowski. Rozumiem - zabawa słowem, ale niech bedzie przynajmniej oryginalna.

"Buk stoi prosto, władczo srogi,
szary, jak szare słonia nogi"
- powtórzenie na dodatek bardzo kiepskie - nie widzę żadnego sensu tego zabiegu.

"i szaro strzyże sękiem złym;
nie szumi, bo już nie ma czym."
- znowu rym. Nie jestem przeciwnikiem rymów, uważam, że to nawet dobrze, że wiersz posiada takowy. Ale taka zabawa + rym poprostu nie pasują do siebie. Brzmi to jak wierszyk z gazetki TESCO...

"Czasem deszcz chłoszcze, tnie i moczy
chaszcze strzępiastoszarych pokrzyw,

"szarych wron stada kraczą sennych,
szukając larw późnojesiennych",
- to samo: rym częstochowski.

"na niebie sinoszare chmury," - błąd ort. sino szare - nie powinno być?

"świat poszarzały i ponury.
Lecz wierzcie, trzeba to wytrzymać,
szarość wreszcie skryje zima." - no tak, na końcu rymy są do zniesienia, ale to nie koniec. zobaczcie na to:

"Szarość się szerzy w Białowieży,
zza krzaków szare szczęki szczerzy,
w gąszcz puszczy kleszcze już zapuszcza,
aż w paszczy chłodu trzeszczy puszcza.
Buk stoi prosto, władczo srogi,
szary, jak szare słonia nogi
i szaro strzyże sękiem złym;
nie szumi, bo już nie ma czym.
Czasem deszcz chłoszcze, tnie i moczy
chaszcze strzępiastoszarych pokrzyw,
szarych wron stada kraczą sennych,
szukając larw późnojesiennych,
na niebie sinoszare chmury,
świat poszarzały i ponury.
Lecz wierzcie, trzeba to wytrzymać,
szarość wreszcie skryje zima." - czy jemu się płyta zacięła? Nie widzicie, że jego "oryginalna" zabawa słowem polega na uporczywych powtórzeniach?
Ale większość ma rację, więc to totalnie olewam!

Pzdr.

Opublikowano

Piotrze, nie obrażaj się - co znaczy: zwisa? ;)
Po prostu chodzi - Tobie też, tak myślę - żeby nie było kitu w dziale Z, ale jednoczesnie, żeby nie była to hermetyczna puszka z jednym rodzajem pisania. Co znaczy: współczesna? Nowoczesna? Sam piszesz klasycznie, a jeśli temat jest lżejszy, mniej poważny, to już nie jest poezja? Fraszki to nie wiersze, nie poezja? Po prostu przeniesienie tego wiersza po kilku dobrych komentarzach i JEDNYM dołującym pana NL - było pewną demonstarcją. Autor - na szczęście - znalazł się.
A ponowne przeniesienie do Z. po dopisku autora - to juz chyba jest...? Może lepiej było to zostawić?
Marudzę? Wiem, jestem starym zgredą - nie denerwuj się ;)
pzdr. bezet

ps. doczytałem Twoja analizę
Rym częstochowski - to rym gramatyczny (najczęściej czasownikowy). Chyba upraszczasz sobie zadanie ;)
Nie traktuj tego osobiście: jaka większość?
Chyba możemy tu również dyskutować - nie ma jednej prawdy na każdy temat, w poezji zwłaszcza.
Zwis i olew - do Ciebie mi nie pasują, więc nie przyjmuje tego po prostu do wiadomości.

Opublikowano

No tak. Mogłem lepiej nie siadać do komputera. Nosi mnie dzisiaj na wszystkie strony. Poprostu jestem nie w humorze. Nie traktuj mojej wypowiedzi jako skierowanych do Was - chodzi o "zwis i olew" - poprostu nerwy mnie poniosły. Przepraszam, jeżeli Was uraziłem.
Co do pisania różnymi stylami, to owszem jest miejsce i na to we współczesnej. Lubię oryginalność: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=12821

Wybaczcie moją "samowolkę" - poprostu ufam swojemu nosowi. Dopiero po mojej analizie sam się ździwiłem ile w nim TYPOWYCH błędów. To wszystko. Niech już będzie we Współczesnej, a komentarz niech zostanie.
A poza tym jeszcze jedno - nie kierujcie się komentarzami - niech będzie nawet 100 pozytywnych i 1 negatywny, lub na odwrót - to nie ważne! Jeżeli wiecie jest jeszcze coś takiego jak TWA, które już tutaj śledzę. Powodzenia!

Pzdr.




  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z naderwanym uchem i wyłupionym okiem Siedzi grzecznie przed Elwirką, Którą wzięło na czułości i czyta bajki Dla pluszaka o księżniczce i o złotej rybce.   Grozi mu palcem gdy nabiera tchu, A miś już chce wybuchnąć śmiechem. Szturchnie go w bok za brak powagi I ukaże klęczeniem na grochu.   Gdy już się znudzą im opowiastki, Zagrają sobie w łapki i poganiają w berka. Tup-tup, bum-bum, łubu-dubu Aż sąsiad z dołu nie zaryczy.   Tuż przed snem czas na zwierzenia przychodzi Pod kołderką, cichutko: „tak cię kocham, Że zaraz zostaniesz zjedzony bez łyżki I widelca, obiecuję – ja ciebie połknę.”   A gdy zmierzch zasypie pokój mrokiem, Powieki z ciężaru marzeń opadną, I lampa straci blask, przytulą się tak mocno, Że bicie serduszek słychać jedno obok drugiego.   Kto chrapał – nie znajdziesz winowajcy. Bujają w obłokach, we własnym świecie, Gdzie meble są górami, a dywan to morze, Gonią wśród chmur z pierza i wełny.   Nim pierwsza gwiazda wzejdzie, We śnie szepczą sekrety, co tylko oni znają: O moście z tęczy i o latających czarownicach, Które niosą ich w krainę cudnych baśni.   Jutro się rozbudzą wśród porannej woni Kwiatów z ogrodu, znów nowe historie zmyślą, A w słońcu, co wstanie i zerknie przez szybę, Odnajdą ślady wczorajszej łobuzerskiej przygody.  
    • @Adler

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie zawieść …w plastikowym świecie chłodu i opadających liści, kiedy upadają normy, wartości i wszystko traci głębię …tak trudno pozostać tylko sobą.!   śliczny jest :) Twój wiersz !   
    • @Rafael Marius Słowo mi się po prostu przypomniało. Nie wiem skąd. Nie przeczytałem go ostatnio nigdzie. No po prostu przyszło do mnie. Słowa mi się często jakieś takie przypominają. Codziennie w mniejszym lub większym stopniu coś tam sobie czytam. A to w necie, a to w książce, a to tutaj. Mniej ostatnio, bo jakoś łapię zmęczenie. Więc nawet nie wiem, czy wróciło do mody. Ale może wrócić, bo jakby sytuacja również polityczna nieco zatacza podobny krąg. A jeśli tak to znów chyba trzeba wyczekiwać okrągłego stołu. 
    • @Migrena @Migrena   Podświadomość:) Sztuczne kreowanie potrzeb i rozbudzanie pragnienia, posiadania. W myśl zasady: nie potrzebuję ale chcę…   A przecież piramida potrzeb jest hierarchiczna…i potrzebujemy tak niewiele.!  W zasadzie potrzebujemy tylko tego, czego nie da się kupić!? :)    ” tylko światło własne rozświetla ciemność” Bioluminescencja:)    Doskonała opowieść Migrenko :)   
    • @Rafael Marius Nie bardzo jest Rafał jak :// Niestety ://
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...