Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Aniu, bardzo dziękuję za podjęcie tego dialogu poetyckiego. Miło mi, że Cię zainspirowałam. :-)
Ale jeśli wolno mi mieć drobniutką uwagę? - to chyba jest tu taki chochlik gramatyczny:
"głowa pochylona nad ziemi ojczyzną" - raczej nad ziemią ojczyzny - tak jest logicznie, ale żeby się rymowało, trzeba by zmienić słowo "ziemi" na jakieś inne, np.: "nad twarzą ojczyzny" czy coś w tym rodzaju (twarz by dobrze korespondowała z bliznami).
Poza tym wiersz bardzo mi się podoba. I nie męczy w przeciwieństwie do mojego. :-)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję Oxywio. Mogłoby być nad ziemią ojczystą, ale zabieg był specjalny, bo nie chodziło o ojczystą ziemię, ale o rzeczywistą ojczyznę, którą koniec końców dla każdego jest ziemia.
A co do zmęczenia - wszystkie wiersze o śmierci trochę męczą :-). Taki temat.
pozdr. ciepło i dziekuję za inspirację. a
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale jaki? Gdzie jest ojczyzna ziemi i co to takiego?

O, tak włąśnie mogłoby być w wierszu - nad ziemian ojczyzną - to jest to! (Moim zdaniem).

Nie rozumiem: nie chodziło o ojczystą ziemię, ale o ojczyznę, którą jest ziemia?...
Może masz na myśli planetę Ziemię? To w takim razie ta druga Ziemia powinna być pisana z wielkiej litery. Ale to niczego nie zmienia w logice tego zwrotu z wiersza: nad ziemi ojczyzną - nadal nie wiadomo, co to jest ojczyzna ziemi, zamiast ludzi.
Twój wiersz nie męczy. Nie mnie. Raczej wprawia w nostalgię i wspomnienia tych, których już nie ma.
Pozdrawiam.
Oxy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale jaki? Gdzie jest ojczyzna ziemi i co to takiego?

O, tak włąśnie mogłoby być w wierszu - nad ziemian ojczyzną - to jest to! (Moim zdaniem).

Nie rozumiem: nie chodziło o ojczystą ziemię, ale o ojczyznę, którą jest ziemia?...
Może masz na myśli planetę Ziemię? To w takim razie ta druga Ziemia powinna być pisana z wielkiej litery. Ale to niczego nie zmienia w logice tego zwrotu z wiersza: nad ziemi ojczyzną - nadal nie wiadomo, co to jest ojczyzna ziemi, zamiast ludzi.
Twój wiersz nie męczy. Nie mnie. Raczej wprawia w nostalgię i wspomnienia tych, których już nie ma.
Pozdrawiam.
Oxy.
Żeby nie było nieporozumień: poza tą jedną uwagą natury gramatycznej (logicznej) - wiersz bardzo mi się podoba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz jest jak spacer po impresjonistycznym obrazie - pełen światła, koloru, ruchu. Chcesz znaleźć kogoś w pięknie świata, jakby natura mogła stać się szyfrem, kodem prowadzącym do utraconej obecności. Urzeka mnie bogactwo obrazów: "ptasi witraż", "reliefu rzęs sosny kantaty", "sznur chmur jak białe pieluchy". Jakby nadmiar piękna miał zagłuszyć ból, a przecież ból ten wciąż przebija w pytaniu - "Czy wietrzny pielgrzym to zrozumie?" Piękna jest ta melancholijna końcówka - "niwa bezkresna lnem szyć nie umie". Jest w tym pogodzenie - że nawet natura, tak hojna w pięknie, nie może zszyć tego, co rozdarła strata. Piękny!
    • @Migrena Druzgocący wiersz - głos porzuconego zwierzęcia, psa. Wersy takie jak -"Byłem wierny - pachniałem twoimi rękami", "znałem każdy cień twojego głosu", "nie wołasz mnie już po imieniu" są pełne bezwarunkowej miłości i lojalności, która zderza się z niezrozumiałym okrucieństwem porzucenia. Tytułowe "Nie wiem, dlaczego" staje się krzykiem niewinności wobec zdrady. Piękne obrazy i metafory, nawet drut "zasyczał". "A we mnie rosła cisza - jak w drzewie, które uczy się oddychać w ciemności". - To przejmujący obraz powolnego umierania, rezygnacji i wtapiania się w obojętną naturę. Twój wiersz jest bolesną emocją ubraną w precyzyjne obrazy. Ostatnie wersy łamią serce. Piękny ale boli.
    • @viola arvensis Spodobało się. Poważniej. Smutniej. Dosadniej. Mniej landrynkowo. I też ekstra :) Choć u Ciebie i to jest chyba największa miara Twoich wierszy występuje niekiedy ta przepiękna lekkość słowa jakby taka wypracowana, bo pracowałaś nad tym, łatwość pisania wierszy :) Nie jestem już pewien czy to wzajemne chwalenie się na forum jest aż tak potrzebne, niezbędne, wzrastające ale Ciebie akurat naprawdę mam za Poetkę :)
    • @huzarc Bardzo dziękuję.
    • @infelia Takie wyzwiska się długo pamięta.  Ale żeby tak samemu do siebie?  Też tak miewam, wtedy mówię do siebie po nazwisku, wiesz, żeby doprowadzić się do względnego porządku. Zostało mi to z dziecięcych czasów. Jak nauczyciel mówił do mnie po imieniu - wiedziałam, że mnie lubi  - jak po nazwisku - o, chyba będzie gorzej. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...