Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ładnie rozpalasz Krystyno, ale czy aby wszystkich się da?
hmm..jednak ja jako mały człowiek nie podjęłabym się
takiej próby, tym bardziej gratuluję samozaparcia do tematu
J. serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Te wersy bardzo do mnie trafiają swoją delikatnością . Czytając to ma sie wrażenie , że słyszysz jak subtelnie wygasa dźwięk melodii , by zamienić się w huk 'wzburzonej falii '.

Bardzo mi się podoba . ' Dzikość czerwieni ' ..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


lubię "rozdmuchiwać" iskry w dogasających ogniskach;
uda się - nie uda, próbować zawsze warto :)
a temat? hmm... wciąż aktualny dopóki żyją ludzie;
dziękuję Judytko :)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




ładnie:)
szczególnie "chlebna codzienność"
:)
hmm...w sumie od tego, jaka jest codzienność, zależy nasze życie
dziękuję Babo Zj...
:)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Śliczny ten twój retro i z tą nutką nostalgii

I my także dryfujemy
w naszych myślach marzeniami
i do brzegu dobijamy
gdy gotowy utwór mamy.

Pozdrawiam Krysiu cieplutko:)
Lubisz "retro"? I do tego jesteś niezawodny
w komentowaniu wierszem :)
Dziękuję Bolku i pozdrawiam ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Te wersy bardzo do mnie trafiają swoją delikatnością . Czytając to ma sie wrażenie , że słyszysz jak subtelnie wygasa dźwięk melodii , by zamienić się w huk 'wzburzonej falii '.

Bardzo mi się podoba . ' Dzikość czerwieni ' ..
Witaj Nadia! Jak miło, że wpadłaś :)
Muzykalnym uchem uchwyciłaś dźwięki.
Dziękuję serdecznie :)

Cieplutko pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @yfgfd123 Przeczytałem całe opowiadanie i muszę być szczery: tekst jest przegadany, chaotyczny i nie prowadzi do żadnej wyraźnej puenty. Podstawowy problem to zbyt rozbudowane zdania i brak podziału na wyraźne akapity. Autor przeskakuje z jednego znaczenia na drugie, przez co zamiast spójnego obrazu powstaje suma przypadkowych doświadczeń. W efekcie czytelnik gubi kierunek — nie wiadomo, co w tym wszystkim jest ważne, a co tylko ozdobnikiem. Bohater wypada raczej narcystycznie niż pogubiony, więc trudno wzbudzić wobec niego empatię. Styl mógłby działać, gdyby służył czemuś konkretnemu, na przykład ukazaniu rozbitego stanu umysłu, ale w obecnej formie przypomina raczej literacki popis niż przemyślaną narrację. Krótko mówiąc: dużo słów, mało treści. Jeśli chcesz, żeby tekst przyciągał, musisz dać czytelnikowi coś więcej niż słowny labirynt — emocję, decyzję, obraz, który zostaje po ostatnim zdaniu.
    • @Whisper of loves rain   piękny komentarz :) serdeczne dzięki !  
    • Nie wiem, czy istnieję, czy tylko śnię ją - a ona śni mnie z powrotem, i w tym splocie świat znajduje sens. Jej głos nie brzmi - on drży w powietrzu jak światło na wodzie. Kiedy mówi, każde słowo staje się miękkim zaklęciem, którego nie da się odczarować. A kiedy całkiem zwyczajnie zasłania dłonią słońce, ten ruch jest moją najbardziej ludzką modlitwą. Z jej oczu wypływają rzeki, w których topię rozsądek z rozkoszą tonącego. Niebo ma jej zapach, a cisza - jej skórę. Kiedy się uśmiecha, nawet śmierć przestaje być poważna. Ziemia się lekko przechyla, jakby chciała zobaczyć, komu to szczęście się trafiło. A ja - chodzę z jej imieniem w ustach jak z tajemnicą Boga. Nie mówię, nie zdradzam, bo słowo byłoby profanacją. Czasem dotykam powietrza, i ono płonie jak jej kark. Czasem zamykam oczy, a świat przychodzi w jej kształcie. Nie ma już „ja”. Nie ma „ona”. Jest tylko to coś - jak drżenie między dwiema gwiazdami, które zapomniały, że nie są jednym światłem.        
    • @Arsis a to ciekawe, są dialekty. Byłam na Dominikanie, czy ja na Gran Canarii, to te języki są podobne do siebie. Słyszy się typowo hiszpański. Chociaż Teneryfa zmanierowana jest. Na wszystko ma wpływ jakaś kultura:)
    • @Klip niezłe a nawet trochę dobre- ocena końcowa 10/10
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...