Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wymijając rzeczywistość


Rekomendowane odpowiedzi

wiatr tańczył we włosach
czas zatrzymał się
a jednak nieubłaganie płynął
zmęczenie tuliło do snu
a myśli bały się
powrotu do szarości

sceny z bajki przewijały się w tę noc
zabijając wewnętrzny pesymizm
obawy znikały za grubą kurtyną
a świat zmienił się w krainę
gdzie nie ma rzeczy niemożliwych

zadziwił mnie pewien pan
który potrafi wyczarować szczęście
z najdrobniejszej chwili
i zapędzić smutek
w najciemniejszy kąt

a wtedy nadszedł koniec
lecz pozostała melodia
która szumiąc w uszach
umilała nutką wyobraźni
powrót do domu


pewnemu Pawłowi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jej jej jej... stódniówka, kiedy to było ;) Prawie ćwierć wieku temu, ojej :) Taka refleksja mnie naszła ostatnio (nie w związku z Twoim utworem) gdy przeczytałem o "parciu" na partnera. Parę złotych i jest. Przygoda...? Kiedyś tak nie było. Kto nie znalazł (przez koleżeństwo) szedł sam i ujmy nie było.

Hm. ja bym to tak może..:

wiatr zatrzymał czas
tańczył we włosach
a myśli bały się
powrotu szarości

noc oswajała pesymizm
obawy znikały
świat zmienił się w krainę
rzeczy niemożliwych

bo zakręcił mną pewien pan
który potrafi czarować
najdrobniejsze chwile

pozostała melodia
szumiąc umila
powroty
wyobraźni



Wiem, mam tendencje do skracania. Jak dla mnie był ckliwie przeładowany - warto pewne stany utajemniczać i dozować w miarę rozwoju sytuacji :)
Mam nadzieję że odbiorca będzie czytał tylko Twoją wersję :)
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...