Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

trzecia licząc od Słońca i my


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Podoba się:) Wymowność wiersza kojarzy mi się z refleksją po obejrzeniu filmu "Pi" - polecam. :)
Pozdrawiam

Dziękuję, chętnie obejrzę. Sama liczba jest dla mnie na tyle ciekawa, że o niej tez napisałam wiersz;
www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=107638
:))
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dokładnie tak jak napisałeś Mieczysławie :))
Potykamy się o siebie !:)
Pojawia się jeszcze zagadnienie "pamięci wody" i to jest dopiero coś :))))
Dziękuję serdecznie za wizytę i podobne falowania ;))
Pozdrawiam.
Masz rację, to jest dopiero "coś", co być może wpływa, a jest jeszcze nie udowodnione, na naszą duchowość, metafizykę (podpowiedź Robin Son'a) i inne rzeczy, których świadomość jeszcze nie obejmuje. Może pamięć, to nie tylko mózg, Woda zmienia właściwości po "odsłuchu" konkretnego rodzaju muzyki. Trzeba zatem jak najczęściej słuchać dobrej, może się nie zagotujemy?
:)
Jakaś tajemnica musi być, żeby się chciało chcieć ;))
Muzyka i woda to jedno z lepszych połączeń, może dlatego kwiatki tak dobrze mi rosną :)))
A o gotowaniu pomyślmy tylko, że to jeden z procesów zmieniających stan skupienia wody,
a dalej może być jeszcze biel (śnieg to przecież skrystalizowana para wodna) i biel i...
wiersz biały ;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Myślę jeszcze nad drobną korektą tytułu angielskiego...
Dziękuję Stefanie :))
Pozdrawiam.

Mocno Cię wspieram w tym myśleniu - po co ktoś ma ulec pierwszemu wrażeniu, że "my" jesteśmy na Słońcu? Wybrnięciem zdaje się: "we and the third from the Sun" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Myślę jeszcze nad drobną korektą tytułu angielskiego...
Dziękuję Stefanie :))
Pozdrawiam.

Mocno Cię wspieram w tym myśleniu - po co ktoś ma ulec pierwszemu wrażeniu, że "my" jesteśmy na Słońcu? Wybrnięciem zdaje się: "we and the third from the Sun" :)

Lubię kiedy stawiasz kropkę nad "i" :))
Profesjonalnie ;))
Dziękuję i chwytam nutę - "Orange Tree" :))
Ciepłonocnie :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biolodzy, XIX-wieczni piewcy sily ludzkiego rozumu powoli przeistaczaja sie w zagorzalych materialistow, natomiast tworcy "nowej fizyki" zagubieni w swoich ekperymentach, zaczynaja dostrzegac sile ludzkiej wyobrazni jako kolo ratunkowe ktore pozwoli im przeplynac na "druga strone". Miejmy nadzieje ze siegna rowniez do "nowej poezji" ZAgaty po natchnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie jest marzenie Jamesa, i rowniez moje.
jego 10 slynnych pytan i proby odpowiedzi na te pytania, zachecaja do myslenia ale nic nie rozwiazaly.
Wielki swiat jest rzadzony dalej przez grawitacje a maly przez mechanike kwantowa, i oba swiaty dalej czekaja na projektanta mostu ktory by je polaczyl.
Wg Trefila i innych naukowcow przyspieszacz malych czasteczek mial odpowiedziec na pytanie jak wybudowac taki most, ale ubiegloroczne ekperymenty pod Alpami Szwajcarskimi jak narazie zawiodly.

Swiat dalej czeka na marzyciela w stylu Alberta Einszteina i gleboka kieszen; jak narazie lepsza 10 bilionowa + inwestycja bylo zamordowanie Sadama i setki tysiecy jego rodakow, niz wybudowanie przyspieszcza pod pustynia w Texasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Odrycie tajemnicy jest jak zdobycie szczytu, dla mnie ważniejsza od zdobycia szczytu jest sama droga na szczyt...
Każdy atom w nas rozpoczął swoją podróż gdzieś tam wewnątrz gwiazdy, każdy odbył niezliczone przystanki w lodowcu, górach, oceanach, drzewach, rybach, ptakach, Albertach, bzach... ;))
Zostańmy przy poezji, muzyce... one także są ciągłym procesem tworzenia i odtwarzania :))
Zapraszam też na szklaneczkę wody, filiżankę herbaty czy kawy - do wyboru do koloru :))
Smakosz - Marzyciel ;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dla jednych jest, dla innych nie.
Mogłabym go utuczyć, możliwości jest ogrom, ale
tym razem nie chcę za dużo gadać w wierszu,
dla mnie i nie tylko dla mnie wystarczy to co jest.
Miło mi, że jednak zajrzałaś, wyraziłaś swoje zdanie i doceniłaś
pulsar krwi
Dziękuję, pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...