Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję. Pozdrawiam.

Przeepraszam bardzo ale za co?
Za komentarz inspirujący, czy o zdradzie?
Bo o wierszu napisałam, co o Słońcu, co mi życie
czasem rozświetli, a nie pulsarach, gdyż mnie tylko pulsuje
bardziej coś, od jakichś 20 kilku lat?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję. Pozdrawiam.

Przeepraszam bardzo ale za co?
Za komentarz inspirujący, czy o zdradzie?
Bo o wierszu napisałam, co o Słońcu, co mi życie
czasem rozświetli, a nie pulsarach, gdyż mnie tylko pulsuje
bardziej coś, od jakichś 20 kilku lat?



Dziękuję za czytanie i komentarz.
Opublikowano

jestesmy unikalna zbitka wody pierwiastkow i krwi, kazdy z nas, a jesli te proporcje sie zakloca, nie ma nas, chyba, ze my to nie tylko my, chyba, ze jest dusza, wiara, metafizyka, bo tylko wtedy jestesmy w stalym obiegu (np. reinkarnacja lub zmartwychwstanie)--dlatego wiersz wydaje sie miec pewna blednosc logiczna

Opublikowano

oj ja nie uważam czy mądrze, raczej wątpię, są sposoby dużo bardziej konwencjonalne
i życzliwe zdrowiu i ludziom, przede wszystkim komunikatywne,
prawdomówne, bo tego typu granie na podpuchę, to nie dobro a raczej kradzież
zycia, bo to podobieństwa się rozumieją a nie milczące i intrygowne przeciwieństwa
to i myszołowatość szkodzi, to jest dopiero wrogie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie spieram się z aborygenami, Miecie, ale mnie tak wyszło ;)

the third one from the Sun and us

but if these are just water
sun air elements
and a pulsar of blood

we are in permanent circulation

Dobranoc bardzo :)
Opublikowano

Na początku była woda... ;)
Fakt "parowania" naszej egzystencji, byłby dołujący, gdyby nie świadomość (domysł, pragnienie, przeczucie) naszej "wymienności", uczestnictwa w "stałym obiegu". Przemijanie w tym ujęciu, staje się czymś względnym, o czym szumi każdy strumień i opowiada każdy deszcz...
:)
Kropla wiersza, a kropla to kształt doskonały...
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dokładnie tak jak napisałeś Mieczysławie :))
Potykamy się o siebie !:)
Pojawia się jeszcze zagadnienie "pamięci wody" i to jest dopiero coś :))))
Dziękuję serdecznie za wizytę i podobne falowania ;))
Pozdrawiam.
Masz rację, to jest dopiero "coś", co być może wpływa, a jest jeszcze nie udowodnione, na naszą duchowość, metafizykę (podpowiedź Robin Son'a) i inne rzeczy, których świadomość jeszcze nie obejmuje. Może pamięć, to nie tylko mózg, Woda zmienia właściwości po "odsłuchu" konkretnego rodzaju muzyki. Trzeba zatem jak najczęściej słuchać dobrej, może się nie zagotujemy?
:)
Opublikowano

Fuzja i fajerwerki ! jak everlasting love!
A dla mnie "pamiec wody" jest dzisiaj bardzo niepoetyczna;
pomimo ze sloneczko otworzylo pyska to zataczamy sie jak w
pijackim widzie, tluczeni martwa fala zrodzona w cyklonie gdzies
na drugim koncu sadzawki, czyli pamiec wody jest rzeczywiscie
nierozerwalna czescia stalego obiegu !

Opublikowano

a jeśli to tylko wóda

słońce
powietrze
pierwiastki
i pulsar krwi

jesteśmy w stałym obiegu

--------------------------------------

the third one from the Sun & us

but if it's vodka only

sun
air
elements
and a pulsar of blood

we are in everlasting circulation
A może tak?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @piąteprzezdziesiąte  ten też jest wewnątrzportalowy, tylko na innym portalu, zapraszamy :)    osobiście nie cierpię żadnych konkursów, wyzwalają w ludziach jakieś dziwne instynkty, po takim konkursie erekcjato połowa ludzi jest na siebie poobrażana, zawiedziona i właściwie to są zawsze jakieś problemy, po podsumowaniu i krzywe akcje, no ale biorę udział aby nie musiał brać udziału ktoś;)  ostatnio w stopniu naprawdę minimalistycznym, po pierwsze dlatego, że chyba mój czas na pisanie, w ogóle, już minął, nie sprawia mi frajdy pisanie, odzwyczaiłam się,  a może nie mam już potrzeby przelewania się, "na papier", a po drugie, naprawdę chcę dać szansę innym, mniej doświadczonym w tej formie, no ale nowicjuszy, ROZPACZLIWIE BRAKUJE :) także się trzymaj i miłego wieczoru :)
    • @Konrad KoperBardzo dziękuję!  @Annna2Bardzo dziękuję! Dziś czytałam fraszki Kochanowskiego w bibliotece - dzień fraszek! :)))) 
    • @Alicja_Wysocka Alicjo, dziękuję, że przeczytałaś mój wiersz. Bardzo mi miło Cię poznać. Przejrzałem na portalu poetyckim kilka Twoich tekstów i szczególnie poruszyło mnie opowiadanie amerykańskie. Gdy skończyłem czytać, pomyślałem: hmm, ta dziewczyna ma świetny słuch, nieźle pisze. Byłem pewien, że to fikcja. A potem zajrzałem do komentarzy… i z coraz większą zgrozą odkrywałem, że to nie jest wyobraźnia. To była dobra opowieść, wciągająca, wiarygodna — sam spędziłem w Ameryce kilka lat i wszystko, o czym pisałaś, brzmiało bardzo prawdziwie. Ale że pod tekstem siedzi żywy autor, tak otwarcie rozmawiający? Tego się nie spodziewałem. Dla mnie większy dramat krył się w Waszym dialogu! Naprawdę. I od razu pomyślałem o granicach intymności, o szczerości. Zastanowiłem się też, czym właściwie jest poezja i po co ją piszemy. Przecież w niej pokazujemy siebie jak na dłoni. Czy to dobrze, czy źle? Miałem wrażenie, że prawdziwy wiersz ukrył się w tej Waszej rozmowie — szczerej, żywej.  Ciekaw jestem, co o tym myślisz… a może: co o tym myślicie? Tomasz Goraj (serio, to moje imię, nie żaden Robert, muszę to zmienić).
    • @Somalija oby, mam nadzieję:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...