Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

aj waj aj waj dla tych co nie mają jaj
hola hola niech żyje wolna wola
dla odważnych
a dla ciebie i dla mnie
szampan kawior i krewetki- ze spotu
baloniki duuużo nadmuchanych baloników
i zwiniętych spiralnie serpentyn
co lecą w noc i się skręcają ze śmiechu
ogni sztucznych moc
by oświetlały kondominium idiotów
prezerwatywami wdzięku

to będzie fantasma-goryczny roczek
w roz-kroku i przyk-lęku
erotycznie śliczny
lichwiarsko oniryczny
roczek hola i bez jaj

graj więc w durnia nam od nowa
mannę z nieba daj
przymusowo
w torebkach z twoim logo
sztuka po 1000 złotych
no i miliony
plastikowych krasno-ludków

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a wiesz co? to by fantastycznie brzmiało w jakimś spektaklu! jakby dopisać do tego resztę dramatu, i zatrudnić powiedzmy Toma Waitsa do głównej roli, dać do odegrania taki tekst, to byłaby bardzo ciekawa sztuka, taka żywa,... wierszowe to to mało jest. czasem kiedy napiszę coś słabego, to zastanawiam się, czy można by z tego zrobić jakieś opowiadanie czy dramat. Twój tekst naprawdę brzmi jak porządny kawał aktorskiej kwestii.
Opublikowano

Waits? To byłoby zbyt subtelne dla niego, choć są pewne wersy, które ew. mogłyby się przydać. Nie mam nic przeciwko recytacji - recytujcie kochani ile wam sie podoba! Tekścik jest jak w tytule: krótki opis i krótka prognoza noworoczna. I w sumie poważnie nie wiem i nie umiem jasno powiedzieć, kiedy coś jest lub nie jest poetyckie lub jest lub nie jest dobre poetycko lub jest albo nie jest poezją. Przydałaby się definicja, ale pewnie żadna nie będzie wyjaśniać tej kwestii (metaforyka? forma? zagęszczenie znaczeniowe? wieloznaczność? , oryginalne zestawienia słów? wszystko razem?) . W każdym razie dziękuję za wizytę i pozdrawiam noworocznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Ogólnie tak robię. Generalnie poezję.org traktuję jak warsztat. Moim celem jest uzbieranie tekstów pod książkę satyryczną, czwartą moją zresztą. Chciałbym żeby była dobra i odkrywcza i zabawna. Planuję zająć się nią po wakacjach najwcześniej. Moim wyznacznikiem ma być w założeniu śmiech. Mam w planach wybrać najbardziej prześmiewcze teksty. Do tego robię 15 piosenek. I to właściwie tylko tyle. Wbrew może statystykom nie bardzo poważnie traktuję swoją obecność tutaj. Poza na forum literackim nigdy nie była moim największym celem. Ty z kolei zauważyłem lubisz skrytykować. I dobra Twoja krytykuj, znam sugestie Alicji, a robię swoje. Jeszcze raz podkreślę, że moim głównym celem jest książka nr 4. I również, za co mnie ganią, chciałbym żeby to była sprzedażowa książka. 
    • @Naram-sin Dziękuję za czytanie. Proszę wchodzić, po lewej wycie-raczka :) ciekawa perspektywa, dzięki!
    • @Poezja to życie Ten utwór brzmi kontrastowo..   Zbudowany piękny i delikatny obraz, jak ze wspomnienia, w którym można pooddychać beztroską i przebijającym się ciepłem, świeżym powietrzem. --------------------- Postawienie warunku: "A Ty mi miłość obiecaj"   Wypomnienie lub upomnienie się: "Zrywam dla ciebie polne kwiaty A moje serce jest tam gdzie twój kraj"   I lament, żebranie o uczucia: "Więc uczucie mi dzisiaj daj!"   Bardzo mi się podoba.  Przejmująca jest ta głębia. Pozdrowienia.
    • tam gdzie skraplała się rosa na polnych dzwonkach wśród szumu młodych brzóz pokrytych mleczną korą stał mój dom a w nim ty mamo na wyciągnięcia dłoni z burzą czarnych loków konwaliami porósł kobierzec ukrywając odciski stóp gdy grzęzłam w torfowym zagonie nie raz wyciągałam dłonie by chwycić rąbek spódnicy wieczna Magdaleno miotana wewnętrzną sprzecznością stań w prawdzie grzechu zaniechania a ja ci wszystko wybaczę  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie miałam w zamyśle nazywać takiego zachowania żadnym konkretnym słowem. Stawianie diagnozy jest jak doklejanie do kilku symptomów, całej reszty książkowo ujętych cech charakteryzujących nazwany problem.  Być może masz rację i co to zmienia dla osób, które nie są świadome w jakie towarzystwo wpadły, albo co gorsza są nauczone życia z osobami generującymi takie właśnie zachowanie? Co jedno z drugim idzie w parze.   I obie strony są zadowolone, albo inaczej... jedna jest zadowolona, a druga utrwalona w niezadowoleniu. Nic się nie zmienia. Dlatego przyszła mi do głowy ta "rosa"... cokolwiek.   Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...