Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w tym utworze zostawiłaś mnóstwo miejsca na własne dopowiedzenia.
"wydarzenia zielone"... heh :)
i zgadzam się z tym określeniem: "współwinny". przypadków nie ma jak ziemia długa i szeroka i jak by nie wiem jak długo "szarak uszami strzygł chmury w marchewkę"...
pozdrawiam Lokomotywo :)

Opublikowano

Żadne dopowiedzenia! Nic nie zostawiłaś! Jest takie miejsce i o nim znowu pogadam. W Bieszczadach jest taka droga polna pod górę niewysoką, zalesioną, na poboczach wysokie trawy. Idę nią i ...siedzi! On! Ten sam! Kręci główką jak bezszyjny ze strachu - wiać czy spoglądać, bo obok smakołyki. Oczy oboje mieliśmy otwarte na zielono, wszystko się, co wokół, w nich odbijało i było jednym, wspólnym czekaniem. I przychodzi do mnie nocami, jak malowany na wsiowych obrazkach. O tym jest ten wierszyk bardzo ładny. I pozdrawiam. E.

Opublikowano

mam wiele skojarzeń, nawet natury osobistej, ale te przemilczę :)))
zatrzymam się więc przy strachu, który ma nie tylko duże oczy, ale potrafi też je otwierać;
jednak nie mogę też pominąć kolejnego tropu, karuzeli- niech się kręci... :)
fantastycznie wieloznacznie, jak dla mnie
pozdrawiam, Grażyna
:)

Opublikowano

,,Ta nasza młodość" śpiewała kiedyś Halina Wyrodek w Piwnicy po Baranami. U ciebie to szarak, świadek wydarzeń zielonych jest taką panią Haliną. I nieważne czy wspomnieniem zielonej młodości czy zielonej miłości jest to świadek, ważne, że otwarte oczy poprawiają wzrok tak uroczo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   I znowu jest głośno o panu Grzegorzu Braunie, a tym razem jest on tak zwanym kłamcą oświęcimskim, oczywiście: przesadził ze stwierdzeniem o komorach gazowych, jednak: miał święte prawo to powiedzieć, bo: pani Barbara Nowacka niemieckich morderców nazwała polskimi nazistami i ona też jest tak zwanym kłamcą oświęcimskim, słowem: jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubie! Owszem, obserwowałem reakcję ze strony tak zwanej elity intelektualnej - wylano na niego kubeł pomyj i tylko pan prezydent elekt Karol Nawrocki zachował dystans - rozsądek, jasne: pan Robert Bąkiewicz i pan Grzegorz Braun otrzymają ułaskawienie już przez pana prezydenta Karola Nawrockiego, otóż to:     Na tym oryginalnym filmiku to Amerykanie znaleźli komory gazowe, tymczasem: kto wymyślił CYKLON B, kto? Będzie pani bardzo zaskoczona: niemiecki żyd, a co? Mówiłem już, iż jestem bardzo dobry w szermierce słownej?   A co dalej z panem prezydentem Andrzejem Dudą, który chce wieszać niektórych sędziów? Nie będzie go można osamotnionego zostawić na prezydenckiej emeryturze - tego za zabrania polska kultura...   Łukasz Jasiński 
    • I znów przyjdzie spełniona radością wiosna. Rozpuszczę włosy wyjęte z grubej czapki. Na działce zwanej wiarą gra tylko miłosna. W zwiewnej sukience będę jak miss z okładki. I dwadzieścia pięć talentów zakopanych ciał. "*Oddech sąsiada umrzyj umrzyj wreszcie. Eliaszu patrz ile otwartych bram." Oni imię mają, dopełnia się Ewangelii gram. Jutro będziemy widzieć wszystkie słońca. Całuję - patrz Mama wciąż radosna bez końca. Tato, nikogo nie ma tu w betonowym schronie. Haustu powietrzem znów toast mogę jeszcze, za życie, nasze zdrowie i wszystkie sprawy. Te do przeróbki i też te do naprawy.  
    • @ireneo a po co się pan tym kłopocze i ludzi zaczepia- Dla pana Boga nie ma- dla mnie jest i niech tak zostanie. Ale jak na kogoś dla kogo Boga nie ma- to coś pan za często nim się zajmuje.    
    • Pustka to pojęcie znane w psychologii, stąd być w pustce to przeżywać taki stan, zwykle dający się jednak przynajmniej częściowo uleczyć.  Tak rozumiem Twoje rozróżnienie. Ale to trochę taka słowna pułapka, gdyby ktoś tej pustki chciał szukać, o czym ładnie napisał Jacek  Pzdr    Nic to nic. Coś, do czego często dążą osoby w pustce.
    • @Annna2 Jak nie chce jak chce. Po to do metryki dopisał śmierć. I nie dziwię się mu. Gdyby wszyscy byli jak on nieśmiertelni to jaki bylby z niego bóg.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...