Pan_Biały Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2010 słowa jak wykrochmalona pościel w piekle uśmiechu wycie psa pod brzuchemdziewczyno jesteś dla mnie zła w koronkowej bieliźnie nafaszerowana antykoncepcją pieścisz mocniej niż moje ciało dlatego tonę w ogniu i obgryzam resztki porzuconej żądzy czekam na śmierć jak na pociąg który się spóźnia nieubłaganie zatrzaskujesz łóżkoi wycierasz się w moje włosy na umywalce zostawiłem brzytwę i miłość teraz idę w pochodzie nad przepaść zaufania wyrzucić z siebie strach
adam_bubak Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 moja lepsza połowa twierdzi (że zacytuję bez pozwolenia) że tylko dwie pierwsze, ja zaś, stwierdzam, oszczędźcie mi "piekła uśmiechu" a mówię o tym dlatego, żeby pokazać jak wiele zależy od indywidualnych upodobań i nie wyjść z roli gaduły ;) a sam przed sobą i przed autorem muszę przyznać że ten tekst mi się po prostu podoba tym razem bez wiele obiecującego i niewiele dającego tytułu (zresztą osobiście tytuły niewiele mnie interesują, większość najlepszych tekstów jakie czytałem ma albo proste, albo wręcz tragiczne tytuły, a na dodatek działa to też w drugą stronę niestety) sam wiersz spójny i w sumie prosty ale nie interpretacyjnie ubogi metaforycznie niebanalny (minus piekło uśmiechu oczywiście) ale też nieprzesadzony pointa co prawda znowu lekko nadęta ale tutaj akurat pasuje, bo jest zwyczajnie na temat i tyle pozdrawiam A.
krzysztof marek Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 szczerze mówiąc nie mam jednoznacznego zdania. trochę zaskoczyłeś mnie formą: krótkie strofki. chyba najbardziej przeszkadza mi w odbiorze patos ostatniej strofy. natomiast czuć od wiersza emocje. pozdrawiam Rafale.
Pan_Biały Opublikowano 29 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzięki za rozgadanie się:) lubię czytać u siebie długie komentarze, gorzej kiedy sam mam takowy wyprodukować;) dobrze, że jest nieźle;)) wszystkiego dobrego r
Pan_Biały Opublikowano 29 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ja tego patosu nie czuję, ale odczuwanie bywa wielowymiarowe dziękuję za czytanie wszystkiego dobrego Krzysztof r
miet dlugolecki Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 Strach przed konsekwencjami podrozy w jedną stronę nie straszy patosem, ale kilkumiesięczną insomnią. (na umywalce zostawiłem brzytwę i miłość) nic dodać nic ująć zalecam na listę tekstów do studiowania jeżeli nie lekcjach religii (obowiązkowe?) to przynajmniej podstaw filozofii w liceum Sylwestrowo, z Nowym Rokiem
Pan_Biały Opublikowano 29 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ukierunkowanie w tym wierszu na śmierć nie jest tak zupełnie uzasadnione, gdyż śmierć to nie tylko koniec ciała, ale raczej zamknięcie jakiegoś rozdziału, który niekoniecznie nosi tytuł: życie dziękuję za taki komentarz i czytanie przede wszystkim wszystkiego dobrego Miet r
Kikus Dzikus Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 wiersz, w którym niedopowiedzenia mówią wszystko niby trochę inny niż wszystkie, lecz (jak dla mnie) wciąż z tym samym, męskim, kudłatym, obdartym peelem... który wylewa przeróżne pretensje i myśli przy kolejnej kobiecie podoba się czekam na następny kolor pzdr
Janusz_Ork Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 Cześć Rafale, długo już nic nie pisałem na forum, bo to co ostatnio czytam nie dotyka mnie emocjonalnie, co nie przekreśla wartości niektórych opublikowanych wierszy. Twój wiersz jest tekstem, który jest dla mnie tak na czasie, że lepszy timing nie mógłby mi go przynieść. Pochłonołem go przy pierwszym czytaniu i potem czytałem jeszcze kilka razy. Aż mnie przestraszyło jak pasuje do mojej obecnej duchowej sytuacji. Jak to się czasem dziwnie składa. Percepcja, która jak wiemy zależy od wielu czynników, tutaj trafiła na moment, który sprawił, że wiersz tak silnie do mnie przemówił. Pierwsza, druga, czwarta i piąta zwrotka, to słowa, które wydaja mi się, jakby były napisane dla mnie (o mnie). Dlatego biorę wiersz, bo jest mi bardzo bliski. Co do pointy, nie wydaje mi się, że kapie patosem, ale mnie pisane jest co innego niż peelowi. No rozpisałem się. Nie bierz proszę moich słów jako słodzenie. Jeśli coś piszę, to jest to opinia szczera, a ta może trochę za emocjonalna. Pozdrawiam sywestrowo i noworocznie. J.
Dawid Rt Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 Przerzutnie są plusem wiersza, za pierwszym czytaniem te " piekło uśmiechu " mi się nie widziało, później wydaje mi się, że rozkumałem, co przez to chciałeś, i myślę, że dodaje wierszu dwuznaczności. Puenta na siłę. Wiersz w całości może się podobać, piszesz lepsze, choćby w W ;) Pozdrawiam
Grażyna_Kudła Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 czerwonego nie potrafię inaczej skojarzyć niż z krwią i miłością, z naciskiem na krew; pewnie dlatego wiersz odbieram jako radykalne i nie bezkrwawe (tu brzytwa) uśmiercenie- odcięcie się peela od niespełnienia; ale nie bez obaw i bólu; myślę nawet, że nie chodzi tu o kobietę; jest wieloznacznie i bardzo mi się, Rafale pozdrawiam, Grażyna :)
adam_bubak Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzięki za rozgadanie się:) lubię czytać u siebie długie komentarze, gorzej kiedy sam mam takowy wyprodukować;) dobrze, że jest nieźle;)) wszystkiego dobrego r kto nie lubi? ;) chociaż nie, ja wolę dłuuuugie, dobre wiersze
cezary_dacyszyn Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2010 krótko : ŚWIETNY WIERSZ .
Anna_Para Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2010 Doskonały tekst, Rafale. Gratuluję. Para:)
Pan_Biały Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję za intensywny komentarz i za czytanie które jest karmą dla mnie peel to ja w 96% wszystkiego dobrego w 11 r
Pan_Biały Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. podobnie odczuwam ostatnie czytanie dlatego milczę Januszu dziękuję za taki odbiór wiersza, to dla mnie znak że nie tylko we mnie siedzą demony i solidarne odczuwanie pozwala mi nie być samemu ze swoimi lękami jeszcze raz dziękuję za szczery komentarz, takie słowa czuć mimo ekranu i sieci wszystkiego dobrego w 11 r
Pan_Biały Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. z tą siłą to tak nie bardzo się zgadzam, ale czytelnik może czuć inaczej jeśli może się podobać to luz W jest tylko warsztatem, dla mnie tamte wiersz nie dorosły jeszcze do czegokolwiek, ale kto wie może kiedyś gdzieś ukażą się jak obudzę się prawą nogą dziękuję za komentarz i czas na czytanie wszystkiego dobrego w 11 r
Pan_Biały Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. czerwony to walka, moja z demonami dziękuję za wieloznacznie i czytanie i czas wszystkiego dobrego w 11 r
Pan_Biały Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dzięki za rozgadanie się:) lubię czytać u siebie długie komentarze, gorzej kiedy sam mam takowy wyprodukować;) dobrze, że jest nieźle;)) wszystkiego dobrego r kto nie lubi? ;) chociaż nie, ja wolę dłuuuugie, dobre wiersze tyż prawda;)) za długimi dobrymi jestem pełną gębą;)) wszystkiego dobrego w 11 r
Pan_Biały Opublikowano 30 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. równie krótko: dziękuję wszystkiego dobrego w 11 r
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się