Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
co można czytać także jako: Szantaż żony marynarza

odpływasz na Północ z rzekami
odfruwasz na Zachód ze słońcem
i do mnie Ci wciąż nie po drodze
z kolejnym roku złym końcem

a każda zima wykrada młodość
a diabeł lodu wyje nad wodą

więc może wraz z Nowym już Rokiem
zatoczysz się morzem w krąg świata
przez śniegi i deszcze przedwiośnia
by wrócić do mnie - do Lata?...

bo każda zima wykrada młodość
bo diabeł lodu wyje nad wodą

przetoczą się jakoś te Święta
z samotnym do czerni Sylwestrem
bylebyś gdzieś był i pamiętał
że i ja także gdzieś jestem

gdy każda zima wykrada młodość
gdy diabeł lodu wyje nad wodą
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Najsmutniejsze jest to, że tych facetów na ogół nie ma i wcale nie przy nich się starzejemy - oni zazwyczaj są gdzie indziej: na morzu, na wojnie, w pracy, w knajpie, u kochanki...
A co do liryki, ona nie musi wykluczać satyry. :-)
Bardzo dziękuję za komplement, Jajcarko miła. :-)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki, Dawidzie, miło mi.
Jest tu i szanta, i szantaż - emocjonalny; ale w końcu co nam pozostaje? - biednym, ciągle samotnym kobitom? ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Magdo, Siostro droga, bardzo mnie ucieszył Twój przemiły komentarz! :-)))
No, za 2,5 miesiąca, jak by nie patrzył. Można uznać, że ten wytęskniony ukochany w wierszyku - to właśnie ta wiosna. :-)
Buziak, Tarciu.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czarku, strasznie mi miło, że tak się o mnie troszczysz - choćby żartem, ale to naprawdę sympatyczne! :-)))
Niestety, do mnie nie ma kto wracać. Chyba że córka - codziennie, bo mieszka jeszcze ze mną. Ale to już inna piosenka. :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

..."bylebyś gdzieś był" - to najlepszy rodzynek na Twoim (jak zwykle pszepysznym :) torciku
A tak nawiasem - my ZAWSZE jesteśmy, nawet jak Wam (kobietom) wydaje się co innego ;)

Opublikowano

Sama nie mam głosu, ale uwielbiam słuchać szanty,
czasami bywają dość dosadne. Wszystkie jednak, również te frywolne,
wyrażają tęsknotę do czego (kogoś), żal za czymś (kimś) i nadzieję.
Słowa świetne, szkoda, że nie mogę jej posłyszeć!
Uderza prawda: "..każda zima wykrada młodość" (nie lubię zimy,
przez co zresztą żyję krócej!)
Życzenia melodii dla szanty, uściski dla Ciebie
- baba

Opublikowano

Oxyvio... szanta(ż) jak się patrzy. Tekst sprawnie napisany, kolejne wersy
mkną, jeden po drugim, tylko... zarysowuje się przestroga..!
Nie wezmę se chłopa marynarza i basta... :- /
Ślę choinkowe, świąteczne pozdrowienie... :)

Opublikowano

Bardzo zgrabnie napisane ale znowu musze Cie zanudzic Oxywio powiedzonkiem mojej
Mamy - widzialy galy co braly, i nagle wszystko pozalowaly (?); zycie zaczyna sie po 60-ce a co bylo i nie jest nie bierze sie w rejestr.
"Wczoraj jest tylko pamiecia, dzisiaj blogoslawienstwem - JM"

Pozdrawiam Swiatecznie Wszystkie Dziewczyny ktore znam i znalem, ale zawsze kochalem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



naprawdę?
ale naprawdę?
serio pytam.
No właśnie. Bo ja niestety czuję się zupełnie pozbawiona faceta, i to niestety od zawsze, zwłaszcza, od kiedy jestem mamą... :-(
Dziękuję za pochwałę wiersza, drogi Cyklopie.
Dziękuję Wam obojgu za wizytę, zawsze miło Was widzieć u siebie. :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "Nie lękaj się. Ja kieruję tobą. Jesteś tylko Moim narzędziem. Bądź zatem poddana i ufna, abym mógł posługiwać się tobą swobodnie. Bądź stale czujna, wypatruj Mojego wezwania i Mojej woli. Módl się i ofiaruj - ciągle aż do chwili, gdy przyjdzie czas wypełnia twojego kielicha [...] Bądź gotowa przelać go obficie na ołtarzu, jaki ci wyznaczę.                                      I nie pytaj o owoce twojej ofiary. Zaufaj Mi. Owoce złożone będą w Moim domu i tam je zobaczysz, gdy przyjdziesz. "                                                                                Świadectwo 634 Alicja Lenczewska
    • @infelia Niezła gra literacka z kilkoma płaszczyznami narracyjnymi i zaskakującymi zwrotami. Finałowa puenta odsłania prawdziwą naturę tego tekstu: to nie małżeńska sprzeczka, ale egzamin maturalny na temat "Człowiecza dola". Czyli poprzednia część okazuje się być odpowiedzią ucznia na zadanie egzaminacyjne. Prawdziwe życie to często właśnie takie prozaiczne konflikty, frustracje i kompromisy, a nie tylko wielkie, patetyczne tematy. Tak to rozumiem. Bardzo pomysłowo, świetnie napisałaś!  
    • @Maciek.J Maćku, hejter ma przyjemność w czynieniu przykrości, obrażaniu, więc dla mnie jest to rodzaj sadyzmu. Sadyzm to przecież to samo. Pozdrawiam @Berenika97 Tutaj chodzi o jawną przyjemność z dowalania tym, którym się udało, bo to boli. Weźmy sport, najbardziej hejtowaną osobą jest Robert Lewandowski, bo sławny, bogaty i odniósł niewiarygodne sukcesy.   Pozdrawiam serdecznie
    • Pewien dziennikarz młody pisał o celebrytkach reportaż. Zagadnął jedną z nich: – Z czego jesteś znana? Ta rzekła mu z dumą: – Byłam żoną aktora, teraz jestem rozwiedziona. Opowiadam o kiecce, co ma „Diora” na metce. Jestem znana z „lajfu” swego i… elitarnego ego. – A wiesz – pyta publicysta – kim był Seneka? – Seneka? Nie znam człowieka! – Twierdził, że wprawdzie lansu prawo nie zakazuje, lecz u mądrych ludzi wstyd głupotę hamuje.  
    • @Annna2 Bardzo poetycki język, piękny obraz przyrody. Szczególnie podoba mi się sposób, w jaki łączysz konkretne obrazy z abstrakcyjnymi pojęciami - "łąkom strofy poprzewijam, zaceruję srebra" to bardzo oryginalne połączenie. Można to odczytać, że pisanie wierszy to rodzaj naprawiania, uzupełniania świata słowami. A "słowa, w snach co się wełnią" - super! Wiersz ma w sobie coś z jesiennej zadumy, ale też akceptacji przemijania. Niezwykle klimatyczny wiersz - przepiękny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...