Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żegnaj różo ostatnia, gdziekolwiek zakwitłaś.
Na wietrze metronomem barw i tonu serca,
Chociaż czerń dla ciebie wybiła już dawno
to oko wciąż trzyma twój obraz w objęciach

żegnajcie płatki róży ułożone w wargi
i wy: słowa jak zapach, i zapach jak słowa
to było jak sen, lecz sen sobie zakpił
i tam stracił wątek, gdzie miał nas przechować

przed światem, i cieniem, nad morzem łopianu
Gdy noc szczerzy gwiazdy, jak zęby, drapieżca
Ach biały kle, ostrzu, w me ciało się zanurz –

Gdzie czerwieni się, jeszcze, lekko zawstydzona
Krew, tym swoim nagłym, napływem do serca
Które głośnym biciem speszyło zegary

Na chwilę,

Opublikowano

Metronomem barw??? Przyznam, że jestem lekko tym zdziwiona ale widocznie mało wiem.

Dla mnie - patos, pompa, puff! pęknie jak balonik. To o kle zanurzającym się w ciało peela - rozwaliło mnie...

Opublikowano

Adolfie: Wołacz dla rzeczownika "ostrze" brzmi: "ostrze", nie "ostrzu".
Wiesz - z jednej strony - patos i pompatyczny styl XIX wieku, z drugiej - błąd fleksyjny...
I całą stylizację diabli wzięli.
Następnym... Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...