Bezradny
-
Ostatnio w Warsztacie
-
Idę do ciebie
po trochę relaksu
by pomnożyć myśli
i spaść
w wir
upojnego snunastępny dzień
pisze swoje wiersze
o niedalekiej przyszłości
i patrzy na stos
wielkich informacjipróbowałem się zmienić
jednak świt
zmieniał się w pył
i odchodził
za noc
gdzie szukał kilku słów.0
-
-
Zarejestruj się. To bardzo proste!
Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.
-
Ostatnio dodane
-
Ostatnie komentarze
-
Przez huzarc · Opublikowano
@KOBIETA To jest wiersz zmysłowy, oniryczny, oparty na bardzo delikatnych detalach. Jego siła tkwi w zmysłowej kondensacji, rysując kontury, które można głęboko wypełnić znaczeniami. -
Przez huzarc · Opublikowano
@Migrena To utwór, który z niezwykłym talentem operuje projekcjami metafizycznymi. Tym samym pragnie dotknąć granicy języka i milczenia, świadomie jednak stwierdzając , iż posiadany aparat pojęć czyni to niewiarygodnym. Tkwi w tym wniosku rodzaj ontologicznej rozpaczy, poczucie łamliwości pojęć w starciu z potrzebą ich wyrażania. Pozostaje wsłuchanie się w pustkę, słowa służą filtrowania szumu z jej powierzchni. -
Przez KOBIETA · Opublikowano
@huzarc Genialny wiersz ! :) zapada głęboko…szumiąc :) we krwi! -
Przez huzarc · Opublikowano
Ojciec. Kopał kamienie w drodze do szkoły, trwała elektryfikacja wsi. Pyskaty, ale praca w polu i silne ręce poskramiały górność myśli. Człowiek lądował na księżycu, a grusza w ogrodzie wciąż rodziła owoce, nakrapiane wspomnieniem wojny. Rekrut. Potem ciężki plon od rana po zmierzch. Tam, gdzie dziś mruczą holenderskie kombajny. Przerwana dekada. Brakło już oddechu dla ciągłych oklasków. W końcu ja. I miasto. W nim dom z niczego wydobyty. Walka o cement, Jak synonim awansu Układał szyny tam, gdzie teraz zarosła trawa. Pokolenie niepotrzebnych. Wreszcie wycug u Niemca. Dobrowolny, choć z protekcji, przy maszynie. Taki jest w końcu postęp. Dziadek miał gorzej. On miał przymusowy, jako inwentarz domowy. Ojciec kończy siedemdziesiąt lat. A ja? Kim mądrzy Europejczycy mogłem zostać z taką metryką? -
Przez Alicja_Wysocka · Opublikowano
@Migrena Informatyk mnie przeklnie. Dzisiaj rano budziłam go telefonem dwa razy, bo on śpi do 12-tej w południe (no ja wiem - długo siedzi, to potem dłużej śpi) To niech wycisza tel. Prawda? Więc jak odebrał, to ja mu mówię - to mój komputer umiera, a ty śpisz? Przyjechał, zrobił, ale ja wiem? Na jak długo?Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Ty to byś pewnie nauczył nawet pieska mówić ludzkim głosem :) A ja lubię pisać. Albo nie wiem, może to moja klawiatura lubi moje paluszki? Chyba zaraziłam się od komputera, bo głupio gadam :p
-
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się