Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

najbardziej lubiliśmy bawić się w wojnę
można było rozpierdolić całe zło
karabinem maszynowym
z patyka

teraz jest podobnie

na pieprz chińskie pióra
w miejscu patyka
po pierwsze gitara
po drugie Pelikan

-----------------------------------------

www.youtube.com/watch?v=Qug0xMfcrf0
;)))

Opublikowano

Z wierszem już się niedawno spotkałem, podobał mi się przedtem, podoba mi się i teraz, a przynajmniej nagle nie przejrzałem na oczy, tylko w dalszym ciągu widzę to, co widziałem (nawet jeżeli niedowidzę). Z tym, że jednak dobrze jest widzieć oczami, bo oczy są bramą przez którą wchodzi się niejako do innego świata, świata poezji. Chociaż wcale nie twierdzę, że przez słuch i inne zmysły nie można wejść do tego samego świata, świata właściwie nigdy do końca nie do pojęcia, a więc i nie do ogarnięcia, nawet ludzkimi zmysłami. Ale człowiek, to przecież nie tylko zmysły same, a czymże jest więcej, to już jak kto uważa i poczuwa się. Pozdrawiam

Opublikowano

*Wiersz jest niczym wywrotka pełna gówna, niczym ulice zasikane zjełczałym moczem. Czytając go poczułem smród zgniłych jaj Minotaura. Teraz skacze pomiędzy muszlami klozetowi czując się jak Amor

podobało mi się
(daje minus to oznacza, że wiersz nie jest kostką mydła czyt. jest cool)

*zastrzegam sobie prawo do używania wulgaryzmów, mój komentarz jest komentarzem l i t e r a c k i m :)

Opublikowano

Czas przeszły użyty w zwr.1 świadczy o wylinieniu rewolucyjnym peela. To błąd. patrząc na plwociny spływające ze szklanej pogody, wszystko przed nami!

trzeba będzie wziąć giwerę
i nie patrzyć tylko walić
i tu nie ma dylematu
oni albo my


czy takie wiersze mnie ten teges? chiba nie!

czytałem lepsze Twoje, autorko.

pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Głuchy słyszał, że ślepy widział
jak niemy mówił, że szczerbaty odgryzł włosy łysemu
...

głupia z ciebie kobieta
ale masz poczucie homoru
uśmiechnąłem się :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Głuchy słyszał, że ślepy widział
jak niemy mówił, że szczerbaty odgryzł włosy łysemu
...

głupia z ciebie kobieta
ale masz poczucie homoru
uśmiechnąłem się :)

To będzie ban, panie Cecherz.
Opublikowano

To daj mi tego bana. Na nieszufladzie nikogo nie blokują, chciałem sprawdzić ile macie w sobie dystansu do życia - brak wolności słowa to także brak zdolności wypowiadania się na wszystkie tematy. Tzw. Tabu.

Wiersz mi się podobał
ale nikt nie powiedział mi czy minus to dobrze czy źle.

Autorka uworu sama decyduje o sobie
wie o swojej wartości, nie potrzebuje rycerzyka
i sama ustosunkuje się do wypowiedzi.

to frum jest zbyt konformistyczne, nudne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie zgadzam się z Panem, Panie Cecherz co prawda nie użył Pan tego chrrr chrrr.... tego czteroliterowego słowa, ale obraził Pan H.Lecter. Komisja zdecydowała zbanować Pana jako orgowego wroga Shreka ogra, i skazać na zesłanie do Rosji.

Popisane Pierwszy Sekretarz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dużo racji jest w tym o czym piszesz Almare, czekam na pierwszy śnieg i Jubilera
żeby wywinąć drugiego orła w diamenty ;))
TV jest toksyczne, staram się ograniczać, ale Agnieszka Osiecka na "Kulturze" była dziś boska
;))
Dziękuję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Omagamoga   Wiersz wydaje się być zapisem potrzeby psychicznej- potrzeby mgły zamiast ostrości, zawieszenia zamiast działania, ciszy zamiast bodźców. To bardzo współczesne pragnienie w świecie, który ciągle coś wymaga. Podoba mi się.    Świetna grafika - upiorne  bagno i gęsta mgła. :)   
    • @huzarc To niezwykły wiersz, trudny, gęsty, filozoficzny, balansujący na granicy języka i doświadczenia. Świetne jest zakończenie, bo sam wiersz staje się przykładem tego, co opisuje.
    • (Proza konceptualna)     Można powiedzieć, że każdy nosi w sobie wrodzone umiejętności: chodzenie na czworaka, skakanie w miejscu albo na odległość; to samo latanie między drzewami, obok pływania i nurkowania w wodzie. Z tej wielogatunkowości nauczono nas chodzić po słońcu i trwać jak nieloty w surowym życiu, przez zdegradowany zbiór wartości, mający chronić ludzkie istnienie w dekalogu ogrodu.   Mimo że większość jest świadkiem pomarszczonych ciał od popiołu, nadal parzy wojny z pokojem w smaku kawy, łypiąc oczyma dla zarobku, aby przetrwać dzięki koszonym trawom z braku empatii do innych żyjątek na Ziemi — Punkt pierwszy w akupunkturze: ,,Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.”   *** Ogień zapoczątkował ciepło, gdy enta @ odkryła, jak wzniecić z iskry, podskakując w „hu hu hu” z nabytego doświadczenia, tuż po oderwaniu dłoni od ziemi, by inne mogły poznawać trzaskanie kamienia o kamień. Tak gaszenie go w zarodku deszczem było czymś naturalnym — kiedy silny wiatr wiał —, żeby chronić przed spaleniem prawdziwy dom. Wkrótce został przejęty z całym dobytkiem przez inną gawiedź małp, rzekomo bardziej ucywilizowaną, mającą jedynie brak szacunku z niewiedzy; źle wykorzystała zasoby ognia. Drugi punkt w akupunturze — ,,Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.”   *** Oderwanie się od gazu codziennego pośpiechu daje czas na odpoczynek w spowolnionym rytmie, nienarzucanym przez systemowe wskazówki zegara, w których nie usłyszysz jego prawdziwego tykania... Trzeci punkt akupunktury — ,,Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.”   *** Nie traktuj starszego pokolenia, jakby było tylko wydaleniem przeszłości, które podcierasz papierem. Ono zna lepiej twoje pieluchy; pomogło zasypywać odparzenia swoją miłością, za pomocą mąki zero i ''gorbaczówką'' na wszy. Żebyś więcej nie używał paznokci do zabijania — bo o tym rzecze doświadczenie, któremu należy się wdzięczność. Zapytaj rodziców albo starszych, może coś pamiętają... Czwarty punkt akupunktury — ,,Czcij ojca swego i matkę swoją.”   *** Dziecko! Dopóki rodzice i ich dziadkowie i babcie będą podnosić z raczkowania, zarażą cię tylko dobrocią, przekazywaną dotykiem rączek, aż zaczniesz z radości sam klaskać dzięki ciepłej empatii — poznając dalsze szczepienie miłości, jeszcze w czystej karcie, odwzorowującej instynkt samozachowczy. Wystawi Cię na próbę bólu, kiedy w piaskownicy podczas zabawy łopatką jakaś pszczoła albo osa użądli ciebie; jedno poleci z płaczem, drugie zdąży klasnąć, by pochwalić się — „Patrzcie, patrzcie, mam jakąś wibrującą violonczelę" (tak pamiętam) — Dziecko! Trzymaj chusteczkę: „nie potrzebuję, włożę ją do zimnego piasku." Potem doszła akcja z fontanną — pierwsza klinika* wśród rybek i późniejszy strach przed jakąkolwiek kąpielą. W późniejszym czasie musiałem się zmierzyć z innymi, lecz wśród dzieci, które deptały mrowiska, klaskały w motyle; czułem ból w krzyku i zacząłem instynktownie klaskać dzieciom w uszy. Po tym akcie uciekłem ze szkoły na łąkę. Tam poznawałem prawdziwą biologię kwiatów, w towarzystwie motyli i bzyków. Nie wiem tylko, dlaczego wtedy się rozpłakałem (wspomnienia wróciły). Patrzę na podeszwy butów, obserwując bieżnik — a dokładnie między jego szczelinami czuję i słyszę życie, które warto uratować; niestety reszcie, która nie była w labiryncie, muszę winą jakoś odkupić swój czyn. Piąty punkt akupunktury — „Nie zabijaj.”   *** Nie chodzi tylko o obrączki nakładane na palce, by utrwalać każdy związek wygrawerowanym złotem. Raczej, z obowiązku przejścia drogi na złe i dobre, budulcem relacji patrząc w swoje zaufanie. Kiedy gołębie przekazują wolność gruchaniem przestrzeni prosto z lotniska busolą, jako balsam nadziei, rozwijający pergaminy skrzydeł. Nie żałujcie abstrakcji w życiu swoich kopert. Tylko tak rozbudzicie intranet. Radyjko zacznie działać na korzyść prawdziwego bogactwa, jakim była i jest miłość! Szósty punkt akupunktury — ,,Nie cudzołóż.”   *** Komórką spójrzcie w społeczeństwie na postępującą gangrenę kurtuazji. W osoczach badajcie wirus; pozwólcie, niech koroną wejdzie jej gorączką w zmysły, i znajdzie słaby punkt. Złapcie moment temperatury, aby nie kraść gwałtem stopni Celsjusza. Poznajcie maskownice ciemnej energii. Ścieżką cudzej własności jest pamięć wody — otworzy pracą oczy dla innych ludzi. Siódmy punkt akupunktury — ,,Nie kradnij.”   *** Ciężko jest pisać o prawdzie, kiedy ktoś upomina się o pożyczone pieniądze — wrodzona systemowa pułapka, manipulująca krew —, jednak z drugiej strony, jak ktoś daje chleb i picie: problem nie istnieje... Ósmy punkt akupunktury — ,,Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.”   *** Jeśli będziesz patrzeć na kobietę niczym na jabłuszko między skalą orogenez, zgubisz serce dla Marsa. Zmienisz planetę Wenus — inna okaże się wybranką dla podtrzymywania ego twojej wojny. Dziewiąty punkt akupunktury — ,,Nie pożądaj żony bliźniego swego.” *** Nawet, jeśli jesteś sam i obserwujesz, jak inna para rąk trzyma splotem miłość. Skup się na jej pierwiastku — męskim i żeńskim nie zadrość, tylko złącz i kochaj tak, jakby była pierwszą obrączką gołębi. Dziesiąty punkt akupunktury — ,,Ani żadnej rzeczy, która jego jest.” ____________________________________ Legenda: * — śmierć kliniczna   _______________________________________    
    • Apetytu nuty te - pa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...