Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to tylko rozmowa
bez zbędnego seksu
po którym wszystko płonie
i cały oddział strażaków
tego nie ugasi
więc bądźmy słowami

opowiadajmy świństwa
i poruszmy temat reinkarnacji
lub opisz swoje kształty
możesz gestykulować
i się śmiać
z moich kobiecych dłoni

będę się gapił w twój dekolt
a ty będziesz udawała że tego nie widzisz
i pomyślisz o seksie
że jednak nie jest zbędny

będziemy się dotykać pod stołem kolanami
i zawołam kelnera
żeby przyniósł kolejnego drinka
pijesz dżin z tonikiem
ja – wściekłego psa

przez cały wieczór
nie wspominamy o miłości
przez którą w tym lokalu
jest tak duszno

Opublikowano

Bardzo dobry. Usunęłabym jeden zaimek, bo się zgromadziły na centymetrze kwadratowym:

z moich kobiecych dłoni

będę się gapił w twój dekolt


Dałabym: w dekolt

Przekonałeś mnie, masz rację. Trafiasz. Pozdrawiam, Para:)

Ps. Po "Powiedz," w tytule powinien być przecinek!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Aniu idea warsztatu to tylko idea, dla większości z nas to możliwość wrzucenia wierszy bezlimitowo
warsztat ma tylko nazwę
szczerze to wiersz jest jaki jest a jestem zbyt leniwy by poprwiać
interpunkcja? a co to;)))
wiem, poprawię w folderze:)
dziękuję
r

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Jacku, zmieniać nas może, nie musi ale... nie raz słyszeliśmy dobrą radę, typu,  - to nie jest towarzystwo nie dla ciebie. Reakcja nie musi zachodzić w każdym przypadku, ale dobrze jest, mieć to w pamięci, dziękuję :)
    • - tytuł kolejnej miniatury jest zakończeniem poprzedniej   "początek"   łapczywie garnąc wyjawia splotom zrządzeń grunt pod nasiona   "w kwitnienie"   za aksamitem ukryty różany pąk zroszoną rozchyl   "słodycz"   w miodowych kroplach oddycha głębią poznania   "odspojrzenia"   wyglądając rozsuwa zasłony łowcom cieni snów   "zadrami"   spoza źrenic ociera - zalękniałym przerywa odsławiając   "więzy"   od razem uchylają w wolności powrozem milczą   "już na kokardę"   z wiązaniem czeka obnażając opuszkom nabrzmiały supeł   "poza - zasięgiem"   nieobjęta grą wystawiona na pokaz obserwuje marność aktora   "przed drzwiami"   cicho - nie puka? kluczem przy nieobecności jawniej pogardzi   "i z uśmiechem"   przecinając w kpinę za potwarz - po zęby choćby szczerzył dobry blef   "zna koniec"   pod kloszem dla pragnień czystej bieli - zatrzymał    barwę stracił i czas            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie wszystkich towarzystwo zmienia bo przecież ludzie mają rozum choć używają go od niechcenia  na zmiany takie nie gotowi :)
    • gdyby cisza mogła mówić by zaczęła krzyczeć i wywlokła nam bez trudu tajemnice skryte   ale gdyby hałas ucichł to ci jedno powiem byś pomyślał ze trzy razy zanim coś wypowiesz :)))
    • /dlaczego przekładam gwoździe i kalendarze?/   oderwane z pamięci  przeliczam pod jedno   gdy bez powrotu odczucia - słabną w obawie, że tylko się śniło sprawdzam stan byłych współcodziennych   wybite pod datą widzę, kiedy się przy-darzyło   mam pewność  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...