Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jeszcze zanim zaśniesz przyjdziesz pocałujesz
pościel twego ciała kwiaty twoich rąk
mgnienie tamtych wiosen ciepło tamtych lat
zwiniesz w kłębek ciszy wiersze będziesz tkał
Ikarowi skrzydła i ślepcowi laskę
przyjdź nie pożałujesz

dojrzewają owoce w utkanym ogrodzie
koszyk weź
zagubił się w ślinie słony smak
czekam
zegar samotnie połyka godziny
i szczekanie psa aż pięciopalczasty
uśmiech twojej twarzy zejdzie niżej i niżej
wtedy mogę umierać
a ty utkasz kwitnący sad
i wszystko od nowa
jak się tka
tylko miłość

Opublikowano

Jak się jaka ma, to się życie, jako tako, tka.

Tępię jaki w poezji. Na co dzień nic do nich nie mam. Jak, to stworzenie boże i ja to akceptuję. Ale w wierszu i w tytule, na dodatek - autorze, przesada.

Sam twór, bo nie utwór, słaby, bardzo nawet.

Pozdrawiam.

Tępiciel Jaków

Opublikowano

Dżizas, powiem tak:
Czytając, za pierwszym razem, pomyślałem, że twój sposób przedstawienia tekstu, strąci mnie z równowagi. No wiesz, te kwiaty, pocałunki w pościel, tkanie wierszy i inne konstrukcje estetyczne, spychają jakoś ten tekst z oczu. A nie można inaczej? Zmusiłem się do kikukrotnego czytania, raz za razem, by zrozumiec, jaki był zamiar tekstu. Co chcesz przekazac i uwierz, że do głowy przyszło tyle pomysłów, że aż... głowa boli. Jak rozumiec tkanie skrzydeł ikarowi i laski ślepcowi, jednocześnie włączając do tego schodzący pięciopalczasty uśmiech i zbieranie dojrzałych owoców w utkanym ogrodzie ? Ułożyłem w końcu jedną wersję tego, co według mnie chyba chciałeś przekazac, ale z tego powodu, iż zapewne to błędna interpretacja- nie przedstawię jej.

Na pszyszłośc zalecam większy wkład w estetykę... i pisz tak ażeby głowa mnie nie bolała (hehe, to drugie to tak żartem ;))

Ps: Sorry, że w komentarzu są polskie znaki takie jak ż,ź,ń,ó -a nie ma polskiego zmiękczenia do c, ale coś z klawią nie tak

Ps2: chodzisz do gimnazjum, liceum?

Serdeczności,
Piotr

Opublikowano

Dla mnie nazbyt nieumiejętne lirycznie, przez to banalne; a w dodatku skondensowane jak pigment. Kiepska próba.

  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...