Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


co do stylu, to ja nie dyskutuję, każdy ma inny
a co do poprawiania to ja nie jestem od tego, opisuję tylko pewne sytuacje i tyle
dziękuję za komentarz i czytanie
pozdrawiam
r
Przepraszam, ale odpowiedź twoja sugeruje, że ja komentarzem
nakłaniam do jakiegoś poprawiania lub zarzucam jego braki.
Otóż komentuję, recenzuję ze swoim odczuciem jakby ten wiersz,
w taki tym razem sposób.

Co do samego pisania, to nie jest tylko opisem
sytuacji, jest takim samym punktem wyjścia,
jak każde wypowiedzenie się piszącego
wobec przyjęcia jakiegoś obrazu opisywanej
np sytuacji, czyli już jest skonfrontowane
choćby ze swoim punktem widzenia, czy też
poglądem. W tym aspekcie podlega
jakiejś tam opinii już nie wewnętrznej a zewnętrznej.
wobec czego reagowanie na pisanie
choćby komentarzem ma już wpływ jakikolwiek
na własną stronniczość wobec tekstu.
Inaczej byłoby zbędne pisanie, a w tym założeniu
tworzenie sztucznej bierności, jak pisnie sobie a muzom.
Najczęściej z różnych powodów tak jest, albo musi
być, co najtrudniej jest skomentować.;))
Niestety

Pozdrawiam serdecznie..
ok
Opublikowano

Pan Bialy, chlopiec w matni czasu
narobil z kobietami ambarasu
trzeba wypic "lyskie"
albo zimne tyskie
na kaca rusza rano do lasu .....

Wiersz bardzo, bardzo mi sie podoba i Pan Bialego/jako pierwszego/ "Nanosze" na liste
autorow ulubionych. Pozdrowienia z Berlina

Opublikowano

Rafał : gryzę się ... Ponieważ bardzo cenię Twoje formy poetyckie , muszę coś napisać .
Ale tym razem :(( ... Słabo . Nie mogę udawać zachwytu , jeśli go nie czuję . Jako chłop - zrozumiesz . To tylko taki kanapkowy zapis . Niedoprawiony obiad , w dodatku - bez surówki ...
Naraził się : C ...
;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ja   Składam się ze złamanego zęba i parodontozy Z zamglonych oczu i niedowidzenia Ze spuchniętych powiek Siwiejących włosów Szumów w uszach Haluksa i czkawki Drapania w gardle Strzykania w krzyżu Drętwienia rąk i nóg Plam na skórze i śladów pająków na twarzy Się składam   A może już się rozkładam?   …   A może składam się ze złamanego serca i usychania z miłości Z zamglonych poranków i przelotnych rozstań Z puchu śnieżnego Milczenia szronu i szumu drzew Tańca na palcach wystraszonych wspomnień Śpiewu ptaków w przydrożnej kapliczce bez gwoździ Plam na słońcu i śladów pocałunków na twarzy   A może już układam się w wiersz?   Ja, moje ciało i biała kartka literami zasypana.
    • Też tak kiedyś liczyłam: "Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, żartuje, w mysli, w mowie, w sercu, na ślubnym kobiercu." I nigdy nic się nie wyjasniło. W zrywaniu płatków można tylko na chwilę zaparkować nieszczęśliwą miłość, otulić nadzieją, a najlepiej napisać wiersz, pozwolić uczuciom zamknąć się w słowa. Fajny pomysł i fajny wiersz, ale trzeba powoli czytać, żeby ogarnąć wszystkie wibrujace w nim emocje.
    • God do ogara: Good dog
    • Matuli wół. Sopot. Agato, posłów ilu tam?
    • A co by wyszło, gdyby chciał się mnożyc i dzielić ... Wielokropek? Pantofelek? Pączkowanie...? - ciąg dalszy zapewne w dziale biologii
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...