Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyjaciel mój prawdziwy na lodzie nie zostawi mnie w chwilach najtrudniejszych
Zaś Ty odwracasz wzrok widząc krzywdę moją
Prawdziwy przyjaciel rękę wyciągnie i podnieść przyjaciela pomoże
Zaś Ty jeszcze nogą depczesz palce, abym się puścił
Przyjaciel w przepaść za mną by się rzucił, nadzieję na ratunek jeszcze mając
Zaś Ty odwrócić się i zapomnieć próbujesz
Przyjaciel w najgorszej sytuacji rozmawiać chce o problemie
Zaś Ty go jeszcze pogłębiasz
Prawda bolesną czasami się okazuje.

Opublikowano

Któż jest tym niewiernym "przyjacielem"?
Podmiot liryczny wyraźnie czyni komuś wyrzut. Może to przyjaciel z lat dziecinnych, który go opuścił. Może to partner/partnerka widziany/widziana podczas sprzeczki.

Forma wygląda na przemyślaną, lecz treść pozostawia wiele do życzenia.Zostawiasz mało miejsca na twórczą refleksję.

Zasadnicze pytanie o faktyczną sytuację: Czy rzucając się w przepaść można mieć nadzieję na ratunek? (Czy to może chodzi o ratunek niebios?)

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Chodzi o przyjaciela z lat dzieciństwa, który wiernym nie pozostał. Owszem, przemyślałem to, lecz dopiero zaczynam, więc treść nie będzie przewspaniała. Nadzieja na ratunek jest zawsze, bez względu na sytuację, zawsze coś jest w stanie pomóc wyskoczyć z dołu problemów.

Opublikowano

Identycznie brzmiąca uwaga, jak w przypadku poniższego tekstu, pasuje i tutaj. Jakieś wypominki wyliczone litanijnie, nauki, jaki to powinien być przyjaciel, a nie jest. Infantylne. Znowu zaimki królują. Powodzenia. E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy po pożodze dać radę się podnieść? Czy upaść i nie wstać już nigdy więcej. Podobno nawet na Marsie może pojawić się życie, życie... Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Ja chcę zatrzasnąć drzwi przed nieproszonym gościem, który drwi, tak ty... Zamykać sny przed ciemnokrwistym płaszczem brudnej rdzy. Ja, ja, Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewysłuchanych. Jaskrawy mak na glebie z truchła jadowitych skarg- niewypowiedzianych od lat. Jaskrawy mak    
    • @Roma Dziękuję. Miło mi.
    • Anna wyczesuje zwiędły sierpień z włosów połamane żyto ziarnkuje w skotłowanej sukience spójrz dzień kładzie się na nią oczy zgęstniały błękitem jak resztki nieprzespanych godzin odcisnęły piętno na twarzy w oddali widać Anzelma zgrabiałymi dłońmi obejmując palik kuśtyk kuśtyk przestrzeń oblepiona brudną bielą zawodzenie psa zwiastuje wschodnią zarazę już matki w lesie zakładają wnyki będzie lżej dzieciom sterta ciał pionowo poziomo na skos jak gdyby rozrzucone patyki na długość trzech metrów na szerokość snu bezpańskie oczy wykręcone jasnym ku górze tors przy torsie miękko przysypane wapnem chmury wiszą nisko na deszcz na niepogodę  
    • @Roma ja powiem tak, moim zdaniem zmieniaj zawsze jeśli tylko okaże się że jednak bardziej przekonuje cię nowa twoja myśl i drugie nie zmieniaj nigdy gdy ktoś podrzuca myśli.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz już wyrobione pióro i nie musisz słuchać co inni ci radzą. Ja w twoich tekstach odnajduję tyle świeżości, że byś mogła na tym portalu wielu poetów obdarować i to tylko z jednego wiersza. Uwierz w siebie i pisz jak najwięcej. Mnie każdy twój tekst zaskakuje i mam nad czym myśleć. Wiersze twoje są nowoczesne i niebanalne naprawdę z przyjemnością się do nich wraca, nie ma wielu tutaj autorów którzy mają regularnie tak interesujące teksty.
    • @Roma Podrzucę Ci rymy, które mogą się przydać ewentualnie do 3 wersu ostatniej zwrotki, pasujące do słowa 'być'  wstyd, drwin, wyjść, wbij, kimś, gwint, czymś. Może któryś się nada. Zmykam, bo czuję się dzisiaj jak klapnięte uszko Misia Uszatka,  Dobrej nocy :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...