Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gabriel Davis

Użytkownicy
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gabriel Davis

  1. Odważnie krocz przez ścieżki Twego życia. Czerp z chwili obecnej życiodajne soki. Nie pamiętaj złego, A za dobro dziękuj po trzykroć. Niech łza radości często spływa po Twej twarzy. Nie zgub nigdy rycerskiego ideału krzyża harcerskiego. Umiej bawić się, A uśmiech niech będzie stałym twym towarzyszem. Błogosław innym sercem szczerozłotym, Niech wiele szczęścia doznają z Twej przyczyny. Pamiętaj żeś młody i świat szlachetnie zwojować możesz. Przyjaźń się z Mądrością co cel i sens zawiera, Abyś weselił się gdy śmierć nadejdzie. Nie poddawaj się, Choćby cały świat oferowano Ci za złożenie broni!
  2. Kochany mój! Pierwszego dnia tygodnia w progi me zapraszam. Pomówić z Tobą pragnę, Twej obecności doznać. Czy to dla Ciebie nie atrakcja Boga spotkać? Ja czekam dnia każdego na przybycie Twoje I otwieram me serce ilekroć się modlisz. W białym chlebie jestem najpełniej Aby duszę Twą formować. Czy zapomnisz o mojej do Ciebie miłości? Spróbuj dogonić mnie w miłości szybkonogi. Podejmij wyzwanie i wykaż się dzielnością, A nagrodzę Ciebie wieńcem niewiędnącym. Twój Bóg!
  3. Gabriel Davis

    Stwórca

    Pewność i zdecydowanie przebijają przez wersety tego wiersza. Znajdują się one gdzieś pomiędzy subtelnym relatywizmem, a wiarą. Dziękuję za wiersz. Pozdrawiam: Gabriel
  4. Dziękuję za czytanie mimo tak negatywnej oceny. Myślę, że wynika ona z subtelnych braków na gruncie wrażliwości aksjologicznej! Pozdrawiam serdecznie: tworzący w nurcie klasycznym, Gabriel
  5. Zmysł ludzkiej kreacji świat przemieniającej Tkwi w człowieczeństwa treści dojrzałej. Współpraca dłoni, naprężone ciała. Ukrywa się w tej atmosferze nieprzemijająca chwała. Konstrukcja potęgi w dziejach się wyraża. Człowieka los ukuty przecież nie z żelaza, Lecz z ducha charakteru! Dążenia wspaniałe zawiera Księga Życia. Bohaterów imiona niczym bruzdy głębokie, Zapisane zdecydowaniem ich ofiary. Człowiek do kochania stworzon, Stroma ścieżka go wiedzie Ku nieskończoności.
  6. Zmysł ludzkiej kreacji świat przemieniającej Tkwi w człowieczeństwa treści dojrzałej. Współpraca dłoni, naprężone ciała. Ukrywa się w tej atmosferze nieprzemijająca chwała. Konstrukcja potęgi w dziejach się wyraża. Człowieka los ukuty przecież nie z żelaza, Lecz z ducha charakteru! Dążenia wspaniałe zawiera Księga Życia. Bohaterów imiona niczym bruzdy głębokie, Zapisane zdecydowaniem ich ofiary. Człowiek do kochania stworzon, Stroma ścieżka go wiedzie Ku nieskończoności.
  7. Nie zostawię Cię Polsko, długowieczna matko, Która byłaś domostwem tylu dusz ubogich. Swą żyznością karmiłaś łaknących. Dziś tylu o tym nie pamięta. Nie zostawię Cię Polsko, kraino łanów, Która byłaś natchnieniem tak wielu poezji. Rozkwitałaś wtedy ducha blaskiem podniebnym. Któż dziś ze mną wysławiać Cię będzie? Nie zostawię Cię Polsko, zwierciadło Bogurodzicy, Coś napędzała rycerzy swym śpiewem dumnym, Kochając wiernie mężnych wojów mocarnych. Któż dziś w bój za Twym głosem pójść gotów? Zostanę przy Tobie Polsko I ssać będę spokojnie Z piersi Twojej mleko życiodajne, Budując w pokoju, potępiając wojnę.
  8. Mój drogi Marku, myślę że świętość nieprawdziwa ma miejsca wtedy, gdy tylko podmiot przez własne zdanie twierdzi, że osiągnął świętość. To jest właśnie nieprawdą, gdyż świętości nie możemy być pewni dopóty dopóki nie zakończymy życia doczesnego. Przyznam, że kiedyś temat świętości nie był mi tak bliski, ale po pewnych wędrówkach duchowych stała się ona(świętość) jednym z naczelnych tematów, które staram się zbadać. Jak widać ma to również swoje odzwierciedlenie w tym wierszu. Fakt zobowiązania wobec treści świętości jest bardzo ważny. Wiem, że nie każdego może to interesować, ale przecież nie to, żeby dotrzeć do każdego, jest celem poezji. Wystarczy, że znajdzie się garstka ludzi dążących do świętości, którzy otrzymają dzięki temu wierszowi alternatywę widzianą moimi oczyma, a już cel tej poezji zostanie osiągnięty. Mimo tego, że Twoje zdanie jest negatywne, pozdrawiam i dziękuję za czytanie!
  9. Dziękuję za czytanie drogi Sylwestrze i cieszę się, że temat i ujęcie zaciekawiły Cię. Chętnie odpowiem na Twoje uwagi. Otóż jeśli chodzi o "prawdę" i "Prawdę" jest to zabieg celowy, w którym pierwsze słówko odnosi się do teorii prawdy w sensie klasycznym (korespondencyjnym) oznaczającym po prostu adekwatność myśli z rzeczą; natomiast drugie słówko jest już przetransponowaniem Boga na język wartości. Również celowo stosuję szyk przestawny, aby orzeczenie wybrzmiało jako zwieńczenie wersu. "Tam" wydawało mi się dość intuicyjne gdy pisałem ten wiersz, jeśli pozostawia niejasności to z powodu mojego małego wyrobienia poetyckiego. Pozdrawiam Cię serdecznie!
  10. Świętość prawdziwa, do której zmierzam Nie zna grozy. Obce są jej podstęp i kłamstwo, Bo prawda jest jej ostatecznym wyrazem. Świętości prawdziwej, do której zmierzam Nie możesz uwięzić. Sama jest pójściem w niewolę łaski, Aby wolność zanurzoną w Prawdzie uzyskać. Świętość prawdziwa, do której zmierzam To mądrość najwyższa. W niej intelekt ochrania dobre obyczaje. Tam moralność refleksyjną spotkasz.
  11. Dziękuję wam za czytanie. Mam nadzieje, że owa dezyderata się spodobała. Pozdrawiam
  12. Potrafić wyciągnąć rękę do bliskiego i dalekiego Bez odurzającego poczucia pogardy. Godzić się na równość wiedząc, że trzeba będzie nadpłacać. Mieć w sobie pełnię i wierzyć w zwycięstwo. W ogromnych przestrzeniach korzystać z rozumnej swobody, Nie zatracać się w nich i nie przejawiać strachu. Kroczyć dostojnie przez wszystkie drogi życia. Panować nad swoją mocą i wspomagać nią słabszych, Spieszyć im z pomocą. W chwilach trudnych nie załamywać się I umieć wychodzić obronną ręką z sytuacji kryzysowych. Kochać życie we wszystkich jego formach. Wzrastać w cnotach, realizując święte czyny. Być niezłomnym. Oto warunki heroicznego życia!
  13. Pewnie zwiódł wyraz "służba".;) Jest on nieodzowny do ukazania puenty wiersza, czyli o nadanie sensu zmaganiom o urzeczywistnianie wartości. Jest to właśnie służba, nie tyle jako przykry obowiązek, ale raczej jako radosne i pełne zaangażowanie w sprawę jakości kultury. Walka jest tu raczej pewnym nieodzownym elementem życia. Zresztą policjanci póki co nie noszą kolczugi i myślę, że dla komfortu ich pracy powinno tak pozostac :D
  14. Oczywiście masz rację. Wniosłem poprawkę. Dzięki ;)
  15. Barwny opis i na prawdę żywa akcja. Dające do myślenia porównanie. Lawina zdarzeń ciągnie ku dolinom. Nie zatrzymasz jej żadną siłą. Kamień kamieniowi pęd nadaje, Uciekaj bracie ile Ci sił staje. Dzięki za inspirację i powodzenia: Gabriel Davis
  16. Jak grań poszarpana i włócznia spiżowa Jest waleczność wszczepiona i nieugiętość. To tworzywo gorejące mocą! Jest heroiczne męstwo i łagodność serca Jak pawęż bohatera i kolczuga stalowa. To duch pałający miłością! Służba walką o wartości!
  17. Pobojowisko zdarzeń pełne jest nieładu, Zgiełk otacza zewsząd i paraliżuje. Formy udręczone, bezkształtne. Nie wiesz co? i jak? Tym bardziej dlaczego? Absurd rości sobie prawo Być principium rzeczy, A bezsens chce być celem Samym w sobie. Odruchowo za głowę złap się człowiecze, Szeptem wypowiedz Jego imię dźwięczne. W niebieskim chlebie znajdziesz ukojenie: By pobojowisko uprzątnąć, By zgiełk wyciszyć, By formom kształt nadać, By absurd zwyciężyć, By zapytać - Dlaczego?
  18. Miłość dopiero w szarzyźnie dnia zyskuje pełne znaczenie. Ta szarzyzna nie do zniesienia z miłością staje się przygodą. Widzę w Twoich wierszach dojrzałość miłośnika, który przeszedł już nie jeden szary dzień z tą miłością właśnie. Pozdrawiam serdecznie: Gabriel Davis
  19. O miłości trzeba pisać z zaufaniem aby jej nie spotwarzać. Można to odczytać jako naiwność. Cóż... Czyste serce może wydawać się abstraktem, szczególnie tym, którzy nie zmierzają do tego aby je w sobie ukształtować (zapraszam każdego do podjęcia chociażby próby tego przedsięwzięcia wewnętrznego). Też czekam lepszych, gdyż wiem, że zawsze można napisać coś lepiej, jaśniej! Pozdrawiam serdecznie;) ufać miłości? o czym ty mówisz to zwierze to wciekły pies jak pisał Bukowski, zejdź na ziemię albo ją poczuj Drogi Panie! Naturalistyczna wizja miłości to coś bardzo ubogiego, a to że ktoś posługuje się obrazami zwierząt do jej prezentacji, to dowodzi tylko "kulawości" tej wizji. Miłość jest subtelna i delikatna, nie narzuca się. Jest ponad-naturalna i nie można jej po prostu poczuć, gdyż uczucia to tylko jej zewnętrzny przejaw. Niech potraktuje pan świat duchowy poważnie!
  20. naiwnie i tanio (czyt. czyste serce) nie wierzę w ten wiersz czekam lepszych pozdrawiam r O miłości trzeba pisać z zaufaniem aby jej nie spotwarzać. Można to odczytać jako naiwność. Cóż... Czyste serce może wydawać się abstraktem, szczególnie tym, którzy nie zmierzają do tego aby je w sobie ukształtować (zapraszam każdego do podjęcia chociażby próby tego przedsięwzięcia wewnętrznego). Też czekam lepszych, gdyż wiem, że zawsze można napisać coś lepiej, jaśniej! Pozdrawiam serdecznie;)
  21. Zgadza się miłość partnerska może obyć się bez modlitwy, ale warto podkreślić, że pełniejsza i bezpieczniejsza oraz bardziej odpowiedzialna jest miłość, gdy zaprasza się do niej Pana Boga. Pozdrawiam serdecznie;)
  22. To raczej nie instrukcja obsługi drogi Marku, ale raczej spostrzeżenia co do duchowej strony związku; kreacja ideału porozumienia opartego na Bogu osobowym. Pozdrawiam
  23. Uwaga bardzo cenna, myślę że to jak poeta potrafi dzielić się swoją intymnością rzutuje na jakość i autentyczność utworów. Pozdrawiam serdecznie!
  24. Dziękuję za pochwałę utworu. Mam nadzieję, że starczy inspiracji aby napisać jeszcze co nie co o związku mężczyzny i kobiety w kolejnych moich wierszach. Pozdrawiam;)
  25. Spośród wielu kobiet wybrana przez dopasowanie, Dopasowanie dwóch biegunów igrających ze sobą w harmonii. Więź skrzy się słodką mocą miłości, Czasem następuje przeciążenie i wtedy błyskawica Cierpienia trafia prosto w serce. "Słodko jest, aż z tej słodyczy umrzeć muszę!" Tak mawia serce miłującego. Tych dwoje karmi się wzajemnie Słodkością miłości i goryczą cierpienia. Mogą w tym stałość znaleźć jeśli przetrwają kryzysy. Mogą oprzeć się na sobie, jeśli ufają z wzajemnością. Wtedy oparciem bywa każdy gest. Prawdziwa miłość mieszka tam gdzie czyste serce, Utworzone dzięki modlitwie i pielęgnacji duchowej. Tam może powstać miejsce dla tej jedynej na zawsze. W miłości i cierpieniu!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...