Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdzieś zaplątałam się między niebem
mierząc wyblakłe suknie aniołów
w ciszy milczenia rzucam spojrzenie
tym co w zasięgu potęgi tronu

przez myśli sito przesiewam grzeszne
życia momenty nałogi marne
klucze zabrzmiały dźwiękiem nareszcie
lecz w drżącej dłoni milkną na zawsze

bramy otwieram i wchodzić nie chcę
w zamysły bieli błękitów czystych
niech mi ma muza rankiem wyszepcze
że woli żywot na ziemi mglistej

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zamiast komentarza, spojrzenie na to samo z... jeszcze letniej strony :-)


o...błąkamy się?

zaciągnęły się krowy do nieba
na wojenkę z wiatrem jesiennym
łaty przegrały i rogi
i stał się świat mizerny
trawy nie takie soczyste
liście na drzewach bledsze
oczy sennością rozmyte
swetry w szafie ciut mniejsze

czy warto było walczyć
o czerwiec lipiec sierpień
do końca źdźbła zielonego
dokąd się mgła nie niesie
zadzieram mokrą głowę
chmury chmury chmury
ponad ostatnią krowa
nadziana na Pałac Kultury
ślepia odmruża wodniste
odgania ogonem żurawie
muuuuczy wrócę wygrałam
bo wspominasz mnie z żalem


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zamiast komentarza, spojrzenie na to samo z... jeszcze letniej strony :-)


o...błąkamy się?

zaciągnęły się krowy do nieba
na wojenkę z wiatrem jesiennym
łaty przegrały i rogi
i stał się świat mizerny
trawy nie takie soczyste
liście na drzewach bledsze
oczy sennością rozmyte
swetry w szafie ciut mniejsze

czy warto było walczyć
o czerwiec lipiec sierpień
do końca źdźbła zielonego
dokąd się mgła nie niesie
zadzieram mokrą głowę
chmury chmury chmury
ponad ostatnią krowa
nadziana na Pałac Kultury
ślepia odmruża wodniste
odgania ogonem żurawie
muuuuczy wrócę wygrałam
bo wspominasz mnie z żalem



ja Ciebie Kaloszu nigdy nie rozszyfruję;)wierszyk faktycznie taki ,,szybujący'';)a powiem Ci w sekrecie, że mój nastrój mial byc powazny dzis:):)nie udalo sie.....pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Powaga i smutek tak blisko leżą siebie, że tylko od naszego samopoczucia (interpretacji) zależy,
jak je traktujemy:



"bramy otwieram i wchodzić nie chcę
w zamysły bieli błękitów czystych
niech mi ma muza rankiem wyszepcze
że woli żywot na ziemi mglistej"


www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=115191
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Powaga i smutek tak blisko leżą siebie, że tylko od naszego samopoczucia (interpretacji) zależy,
jak je traktujemy:



"bramy otwieram i wchodzić nie chcę
w zamysły bieli błękitów czystych
niech mi ma muza rankiem wyszepcze
że woli żywot na ziemi mglistej"


www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=115191
haiku jest czyms , czego nigdy nie będę umiała napisać, tym bardziej dziekuje:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"mima muza" bym zamieniła na "niech moja muza i.t.d.
całość bardzo zmysłowa i delikatna. Odnalazłam coś dla siebie, więc zabieram do "ulu":))
Serdecznie pozdrawiam:) E.K
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy wyszedł przez to wiersz heretycki? Bo można się zaplątać (tylko) między...niebami...

Czy to nowy wzorzec solmizacyjny?
Proponowałbym wiersz oddalić do
ciszy milczenia
Pozdrawiam

PS.

Pani Matyldo,
czy pani się nie pomyliło SDM z dobrym małżeństwem ze starym?
Bo coś odnoszę wrażenie, że ani Stachura, ani Rybowicz, ani Ziemianin - nie napisaliby jednak tekstu podobnego choć w kropce, do tego wyżej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...