aluna Opublikowano 15 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 cykl marzeń poplątany jabłoń uderza dojrzałym zabiegam o zdrowe jabłko nic z tego chore goni chore półprzytomna łapię pajęcze nici nie pozszywam co zapadło smród korytarza umartwia epikryza szaleństwo nie dam rady w urnie umieszczę marzenia troski łzy moje nie moje kochane od zawsze na zawsze
H.Lecter Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Mogę zrozumieć terapeutyczną potrzebę pisania, nie rozumiem dlaczego z uporem w tym dziale... Kosz.
Bea.2u Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 czuć ból. chciałoby się powiedzieć, że urnę taką można kupić za życia i wrzucać tam wszelkie troski :) od grzechu pierworodnego jesteśmy naznaczeni cierpieniem. i ważne jest, by wśród tego obłędu nie dać się ponieść, nie dać się zwariować temu szaleństwu. zdecydowanie bardziej wolę Twoje wiersze osadzone w doświadczeniach z dziećmi, z tą pozytywną stroną, którą masz i której nikt Ci nie odbierze. buziak :) /b
pchła_szachrajka Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. też rozumiem i też nie rozumiem... dlaczego w tym dziale? pani Aluno, każdy ma jakiegoś mola, który go zżera mnie, np porzucił mąż, który się nie poczuwa, ani do mnie ani do dwójki dzieciąt poczętych w chwilach najwyższego uniesienia, moje dzieci cierpią na skoliozę, awitaminozę i.... (cokolwiek wstawisz będzie adekwatne) a ja, osobiście, cierpię na "wspaka", chwilowo siedzi cicho, ale kto go tam wie...? może też powinnam wrzucić jakiś 'bólowy' tekścik do Zetki? oj, przydałoby mi się jakieś dowartościowane wsparcie (a zwłaszcza finansowe)
Bea.2u Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. też rozumiem i też nie rozumiem... dlaczego w tym dziale? pani Aluno, każdy ma jakiegoś mola, który go zżera mnie, np porzucił mąż, który się nie poczuwa, ani do mnie ani do dwójki dzieciąt poczętych w chwilach najwyższego uniesienia, moje dzieci cierpią na skoliozę, awitaminozę i.... (cokolwiek wstawisz będzie adekwatne) a ja, osobiście, cierpię na "wspaka", chwilowo siedzi cicho, ale kto go tam wie...? może też powinnam wrzucić jakiś 'bólowy' tekścik do Zetki? oj, przydałoby mi się jakieś dowartościowane wsparcie (a zwłaszcza finansowe) Szanowna Pchło Szachrajko, Pani się w komentarzu bardzo pogubiła, bo pisanie o bólu nie jest jakimś ewenementem w literaturze. i od kiedy to ból, odnajdywanie siebie w szaleństwie jest tematem zabronionym?
pchła_szachrajka Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. też rozumiem i też nie rozumiem... dlaczego w tym dziale? pani Aluno, każdy ma jakiegoś mola, który go zżera mnie, np porzucił mąż, który się nie poczuwa, ani do mnie ani do dwójki dzieciąt poczętych w chwilach najwyższego uniesienia, moje dzieci cierpią na skoliozę, awitaminozę i.... (cokolwiek wstawisz będzie adekwatne) a ja, osobiście, cierpię na "wspaka", chwilowo siedzi cicho, ale kto go tam wie...? może też powinnam wrzucić jakiś 'bólowy' tekścik do Zetki? oj, przydałoby mi się jakieś dowartościowane wsparcie (a zwłaszcza finansowe) Szanowna Pchło Szachrajko, Pani się w komentarzu bardzo pogubiła, bo pisanie o bólu nie jest jakimś ewenementem w literaturze. i od kiedy to ból, odnajdywanie siebie w szaleństwie jest tematem zabronionym? pisałam do Pani Aluny, n'est-ce pas? a odezwała się Pani... no cóż, rozumiem, że szuka pani konfrontacji ze mną, zatem -zanim rozwinie Pani swoje skrzydła - usilnie ponawiam propozycję cywilizowanego rozliczenia się z poprzednim smrodem, nadal czekam na pw :) - pchła szachrajka, f.isia, INka ps. bólowanie nie jest zabronione, chyba [?], ale postanowiłam się o tym przekonać osobiście, zamieszczając ranny tekścik ;) liczę na wsparcie ;)
Bea.2u Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Szanowna Pchło Szachrajko, Pani się w komentarzu bardzo pogubiła, bo pisanie o bólu nie jest jakimś ewenementem w literaturze. i od kiedy to ból, odnajdywanie siebie w szaleństwie jest tematem zabronionym? pisałam do Pani Aluny, n'est-ce pas? a odezwała się Pani... no cóż, rozumiem, że szuka pani konfrontacji ze mną, zatem -zanim rozwinie Pani swoje skrzydła - usilnie ponawiam propozycję cywilizowanego rozliczenia się z poprzednim smrodem, nadal czekam na pw :) - pchła szachrajka, f.isia, INka ps. bólowanie nie jest zabronione, chyba [?], ale postanowiłam się o tym przekonać osobiście, zamieszczając ranny tekścik ;) liczę na wsparcie ;) ja tam pcheł ani innych f.si nie wspieram.. sorry :)) co do powracającego tematu, to jakby była odpowiedź, tylko podczas kolejnego bana panna jakby niedowidziała. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=114343#dol cywilizowane metody pchły szachrajki, a to ciekawe ?? przepraszam, jak panny godność?? zgubiła się?? czizz :))
f.isia Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. pisałam do Pani Aluny, n'est-ce pas? a odezwała się Pani... no cóż, rozumiem, że szuka pani konfrontacji ze mną, zatem -zanim rozwinie Pani swoje skrzydła - usilnie ponawiam propozycję cywilizowanego rozliczenia się z poprzednim smrodem, nadal czekam na pw :) - pchła szachrajka, f.isia, INka ps. bólowanie nie jest zabronione, chyba [?], ale postanowiłam się o tym przekonać osobiście, zamieszczając ranny tekścik ;) liczę na wsparcie ;) ja tam pcheł ani innych f.si nie wspieram.. sorry :)) co do powracającego tematu, to jakby była odpowiedź, tylko podczas kolejnego bana panna jakby niedowidziała. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=114343#dol cywilizowane metody pchły szachrajki, a to ciekawe ?? przepraszam, jak panny godność?? zgubiła się?? czizz :)) dwukrotnie wysłałam Pani na pw adres kancelarii prawnej, która mnie reprezentuje, ale nie doczekałam się odzewu, nie widzę potrzeby ujawniania na forum moich danych osobowych, tym bardziej że pani również tego nie uczyniła, zaproponowałam "mediację' tzn ustalenie sposobu wzięcia odpowiedzialności za słowa, które onegdaj padły z mojej strony oraz pomyj wylanych przez panią pod moim adresem - za pośrednictwem pełnomocników prawnych, pani się "miga" w tym zakresie, a nadal szuka na forum konfrontacji ze mną, proszę o jasną odpowiedź
Bea.2u Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ja tam pcheł ani innych f.si nie wspieram.. sorry :)) co do powracającego tematu, to jakby była odpowiedź, tylko podczas kolejnego bana panna jakby niedowidziała. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=114343#dol cywilizowane metody pchły szachrajki, a to ciekawe ?? przepraszam, jak panny godność?? zgubiła się?? czizz :)) dwukrotnie wysłałam Pani na pw adres kancelarii prawnej, która mnie reprezentuje, ale nie doczekałam się odzewu, nie widzę potrzeby ujawniania na forum moich danych osobowych, tym bardziej że pani również tego nie uczyniła, zaproponowałam "mediację' tzn ustalenie sposobu wzięcia odpowiedzialności za słowa, które onegdaj padły z mojej strony oraz pomyj wylanych przez panią pod moim adresem - za pośrednictwem pełnomocników prawnych, pani się "miga" w tym zakresie, a nadal szuka na forum konfrontacji ze mną, proszę o jasną odpowiedź kłamiesz. chyba, że jakaś zaćma padła f.sie i pomyliła w tej swojej wściekłości skrzynki albo adresatów :)) powiem wprost: mam serdecznie dosyć f.siowych wyzwisk, natręctw i chorobliwych prześladowań. nie mam przyjemności rozmowy. jeśli coś do mnie cierpisz, to są od tego cywilizowane metody, idź do sądu albo gdzie chcesz. poza tym ja nie szukam konfrontacji. nie wiedziałam, że masz dwa nicki, nie jestem adminem. moja reakcja dotyczyła tematyki wiersza, którą podważasz. tyle. reszta to twoje urojenia i pieniactwo, jak zwykle.
f.isia Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 ps. ma pani dane moich pełnomocników, a ja od dwóch miesięcy piszę do pani na "berdyczów", w co się tutaj pani bawi?
Bea.2u Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ja na bezdryczowie nie urzęduję :))
f.isia Opublikowano 17 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 ja tylko proszę o rozliczenie się z poprzedniego smrodu, zanim zacznie pani następny, nie komentowałam pani tekstu, no chyba, że Aluna i pani to ta sama osoba....? PRZYPOMINAM, że na mój post pod tekstem Aluny odezwała się Bea.2u, a nie Aluna
aluna Opublikowano 17 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo proszę Panią f.sie o nie obrażanie komentujących wiersz i roztrząsanie swoich kwestii pod wierszem! P.S. Wiersz dotyczy nie mnie ,tylko bliskiej mi osoby!
Bea.2u Opublikowano 20 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Września 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zakładając, że wywód pani był logiczny właśnie udowodniła pani, że jest Aluną :)) gratuluję :)) co do odczucia ciągłego smrodu, to przypomniał mi się taki kreskówkowy rysik: "Nie lubię nie wyjaśnionych sytuacji! Ustalmy w końcu skąd ten smród! - machając paluchem z mównicy rzekł karłowaty skunks." czizzz :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się