Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z wielką gracją stąpają po ziemi
nosząc dostojnie ciężkie welony
powolnym przemyślanym krokiem
wyćwiczonym przez wieczność
zmieniają parki w rajskie ogrody
udzielając im trochę swojej boskości

wydaje się że są nieufne wobec ludzi
gdy się zbliżamy widzą w nas intruzów
rozpościerają wtedy swoje tarcze
z piór obserwują nas oczy Argusa
jakby oglądały barbarzyńców w raju

Opublikowano

Januszu, a gdyby tak trochę 'odgadać' ten wiersz? Zostawić w ptakach więcej tajemniczości? w obliczu świetnych dwóch ostatnich wersów wiersza niepotrzebnym wydaje się wcześniejsze odniesienie się do zamieniania parków w rajskie ogrody, ani też ostatni wers pierwszej zwrotki. Zastanów się też nad tym jak przepisać trzy pierwsze wersy drugiej zwrotki, bo początek i koniec są naprawdę super!

Sztacheta

Opublikowano

Jagodo, cieszę się, że znowu mnie odwiedziłaś i że wiersz zainteresował. Co do oceny, to według jakiej skali przydzieliłaś mi notę? Za moich czasów piątka była najlepszą oceną, dzisiaj leży jako przedostania, przed szóstką. Pozdrawiam. J. :)

Opublikowano

Stacheto, szkoda, że nie znam Twojego imienia, boTwój nick ma takie pejoratywne brzmienie, iż wydaje mi się, jakbym się zwracał do konia. A sprawiasz na mnie wrażenie osoby bardzo sympatycznej, sądząc po rzeczowym i sympatycznym komentarzu. Co do Twoich sugestii, to przyznaję Ci rację. Każdy wiersz można, niektóre nawet trzeba "odgadać". Ja przepisywałem ten wiersz kilka razy i z czterech zwrotek zrobiłem dwie. No cóż, może niektóre wersy są w dalszym ciągu niepotrzebne, ale robią kontekst do wymowy drugiej zwrotki i do puenty. Co do tajemniczości ptaków, to trudne, bo już w tytule sugeruję o czym jest ten wiersz. Dziękuję za wczytanie się i warsztatową analizę. Pozdrawiam serdecznie. J. :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sugestia w tytule jest woalem, który pokazuje, a jednak zakrywa, i fajnie. Nawet jeśli jest to gęstszy i ciemniejszy woal, to jest to TA "tajemniczość," której szukam w wierszach.

Z czterech napisać dwie zwrotki to duży kompromis! :) pomyśl, proszę, jeszcze nad tym, może nie teraz, może po pewnym czasie, bo to jest dobry materiał, dobry wiersz

Nie żałuj mojego imienia, poza tym nick nie zmienia ani moich wierszy, ani treści komentarzy

Sztacheta :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Januszu, niepotrzebne jest to "im", "swojej", "nas" podwójne i raj też jest sklonowany
nadmiar przymiotników też nic dobrego nie wróży, nie dajesz czytelnikowi możliwości wyobrażenia sobie utworu, wszystko tłumaczysz i wskazujesz palcem
nie lubiłem mitologii:(
nie dla mnie ten wiersz, może następny
pozdrawiam
r
Opublikowano

Czołem Rafale, nie wiem co bym bez Ciebie robił, kto ściągałby mnie na ziemię po moich galopach poetyckich. Dziękuję za wytknięcie warsztatowych błędów. Jak już wyżej napisałem, wiersz idzie do szuflady i po jakimś czasie przejdzie kurację. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam. J.

Opublikowano

Witaj Cezary, wiem, Tobie ten wiersz nie może sie podobać. Przyznaję ma okropnie dużo słabych punktów, co zresztą wyraźnie podkreślili moi szanowni komentatorzy. Ale w jednym sie mylisz: druga zwrotka była zwrotką od której wyszła cała reszta. Dziękuję za czytanie i słowa pod wierszem. Pozdrawiam. J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Znowu to samo. Próbują wcisnąć mi kit, że wiedzą lepiej. Że wersja życia, którą nauczono w reklamach to jedyny sposób, żeby czuć się dobrze. A ja przecież czuję się dobrze. Nawet lepiej niż dobrze. Nic mnie nie gnębi. Myślą, że coś ukrywam. Biorą to za jakąś tandetną tajemniczość. A ja? Chcę tylko… jak myślisz?   Znowu to samo. Tyle do zrobienia, a nie wiadomo w co w ręce włożyć. No dobra. Dobrze wiem. Pranie, gary, całe to życie. Odkładam, no i co? To nie jest tak, że mam depresję. To nie jest nic takiego. To zwykłe przemieszczanie priorytetów. Przecież mógłbym to zrobić, gdybym chciał. To nie jest też tak, że zapominam. Po prostu tego nie robię. Ale to jest decyzja. Jak już nie będę miał wyjścia, to w końcu to ogarnę. A teraz…   Znowu to samo. Obiecanki-cacanki. „Nie, dzisiaj nie mogę.” Przysięgi ze skrzyżowanymi paluchami. Aj tam, paluchy już nawet nie są niepotrzebne. Dawno przestałem widzieć wartość w swoich przysięgach. Ale, żeby było jasne, to nie jest tak, że tych ludzi nie lubię. Że przeszkadza mi ich towarzystwo. Mam po prostu ważniejsze rzeczy na głowie. Ale przecież jakbym powiedział im wszystkim prawdę… no właśnie. Co by było? Nie mam czasu na pierdoły. Na szukanie radości w piwkowaniu czy co tam jeszcze robią „normalni ludzie.” To nie żaden cholerny introwertyzm. Umiem gadać jak człowiek. Po prostu tego nie chcę. Zamiast tego…   Znowu to samo. Lista się poszerza. Miałem zadzwonić do matki. Chociaż dać znać, że jeszcze żyję. Opowiedzieć o pracy i o innych bzdetach, które mówi się matkom. I to nie jest tak, że jej nie kocham. Albo że zapomniałem. Po prostu… jeszcze trochę pobalansuję na granicy. Znajdę lepszy moment. Zadzwonię do tego znajomego – nie dziś – co mu to kiedyś obiecałem. Przyjdzie czas na przerwę. Wiem, że zawalam, ale nie zamierzam się poprawiać. Jeszcze nie teraz. Za dużo mam w głowie i muszę… już się domyślasz? Już wiesz, co chcę powiedzieć?   No właśnie. Coraz tego więcej. Już niedługo trzeba będzie ogarnąć życie. Ale jeszcze nie.   Więc może jestem maszyną, a nie człowiekiem. Bo zamiast troski te wszystkie uciszać, chcę tylko… Pisać. I pisać. I pisać.
    • @Wiesław J.K.Jeżeli są z wiatrem za pan brat to już wiem, dlaczego nie mogę ich złapać ani poskładać. :)
    • @Waldemar_Talar_TalarJeżeli to coś jest z wróżby - to nie warto. :)
    • @Natuskaa Nie wiem, czy można odróżnić spotkania, ale to na które się czeka - najczęściej rozczarowuje. Może lepiej nie żywić wielkich oczekiwań. Rozczarowanie wówczas nie będzie takie gorzkie. A spotkania przypadkowe są różne, ciekawe, radosne i również bardzo niepożądane dla naszego komfortu psychicznego. Tekst bardzo ładny i smutny.    
    • @Annna2 Pamiętałaś o tym strasznym wydarzeniu - jesteś wspaniała, że przypominasz to, o czym świat wolałby zapomnieć. Twój wiersz jest pełen sprzeczności – piękno i groza, niewinność i ból. Te kontrasty są bardzo poruszające i skłaniają do refleksji. Zestawiłaś delikatne, piękne obrazy np. deszcz piór, ażurowy wzór, scherzo tiul z motywami związanymi z bombą atomową. Wiersz jest niezwykle mocny i wzruszający.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...