Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

serdecznie zapraszam na "Spotkanie w Świecie Poezji"

25 wrzesień 2010 - Pionki, Kawiarnia MOKKA w Miejskim Ośrodku Kultury godz. 17
wstęp wolny


na spotkaniu poczytamy wiersze własne i podyskutujemy o tym i owym
kto był ten wie jak jest, a kto nie był niech będzie - gorąco zapraszam

chętnych, którzy mają ochotę się zaprezentować i być z nami, zapraszam.

plakat:
www.mokpionki.na14.pl/index.php?show=aktualnosci&akt=263

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję za napoczęcie wątku:)
ale ja chcę więcej
no, dalej poeci z regionu
Warszawa już jest
a gdzie Radom, Iłża, Kozienice, Puławy, Zwoleń, pod którym w Sycynie urodził się Jan Kochanowski (to zobowiązuje) i wszyscy inni
obudźcie się
Opublikowano

AnkaJ i Kubas oczywiście będą - w charakterze pudli kanapowych, jakby mogło nas nie być z WAMI. Mam nadzieję, że poezja przed nami przodem pojedzie w składzie pierwotnej wyprawy :)
:***
(Krzysiu...???...)

Opublikowano

Ja mam nieśmiałe pytanie.
Ale muszę je zadać.
Czy istnieje możliwość zmiany terminu?
Może istnieje?..... Bo ja bardzo bym chciała do Was przyjechać, tym razem z góry rezerwowałam początek września, albo października - a tu - wtopa..... :(
Jeżeli nie - to trudno - będę czekać na następne spotkanko.
No - ale może się da?
Proszę.....
Skonsternowana Baśka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Basiu, to jest jedyny wolny termin we wrześniu, więc nic się nie da zrobić:(
ale 29 października będzie większa impreza: koncert, poezja/proza i wystawa malarstwa i fotografii - proszę rezerwować termin i zapraszam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


znasz moje zdanie w tej kwestii

ja nie chcę czytać jako jedyna! wyraziłam się nieprecyzyjnie?
mam nadzieję, że Ty poczytasz pierwszy,
:)
jako gospodarz na zachętę dla innych mogę być pierwszy, zresztą zawsze jestem;)))
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

spotkanie się odbędzie w terminie ustalonym wyżej
co do ilości poetów to sprawa jest wciąż otwarta
ktoś wskakuje na listę, ktoś z niej rezygnuje, więc plakat który się pojawi w niedalekiej przyszłości będzie tylko informacyjny (czyt. bez nazwisk)
jeśli, ktoś ma do Pionek nie daleko, a w sobotę 25 września nie wie co z sobą zrobić, jeszcze raz serdecznie zapraszam
atmosfera gwarantowana

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...